REKLAMA

Wola

kultura »

 

Niewinny (?) teatr

  12 września 2008

Zbigniew Hołdys porzucił gitarę i zajął się dramatopisarstwem. O ile do tej pory Guru parał się tłumaczeniami sztuk zagranicznych (Pif! Paf! Jesteś trup!), to przyszła pora na debiut autorski.

REKLAMA

Pora tym bardziej wyczekiwana, że jego syn Tytus wraz z przyjaciółmi (Kamil Dąb-rowski i Tomasz Solich) założyli trupę aktorską Niewinni Chłopcy.

Specjalnie dla nich i na potrzeby ich zespołu powstał dramat "Prawo McGover-na". "Echo" gościło na spektaklu przedpremierowym z udziałem Agnieszki Holland i Magdy Łazarkiewicz (żony Piotra, który podjął się reżyserii spektaklu, acz - jakże niestety - premiery nie dożył) i wiemy jedno: warto zobaczyć! A okazja może się nadarzyć szybko, bo zespół z dramatem zyskał angaż Teatru na Woli.

Spektakl odbył się w Starej Prochowni - rzecz jest kameralna i nastrojowa. Gdzieś w piwnicach za stołem siedzi dwóch mężczyzn - jeden z nich ma przyklejony do głowy semteks z zapalnikiem, do zawleczki którego przywiązany jest sznurek. Jego drugi koniec jest w ręce Sykstusa Wagnera, który chce zemsty za śmierć swojego ojca, pisarza oskarżonego o plagiat. Atmosfera jest napięta jak detona-cyjna linka i - rzecz ważna - tempo nie siada ani na chwilę. Chce się czy nie - ta linka nie służy do eksplozji granatu na głowie skazańca. Ona jest po to, aby widz był prowadzony na niej, w ciągłym napięciu i z myślą, że wcześniej czy później je-go głowa zrobi efektowne "bum". A chwilę później zaczynasz się zastanawiać, gdzie jest granica między katem a ofiarą - i czy wkroczenie antyterrorystów to koniec, czy dopiero początek...

Nie da się opisać spektaklu, który napięcie utrzymuje od początku do końca. Nie da się opowiedzieć emocji, jakie ze sobą niesie. Nie da się także ominąć łukiem debiutujących młodych aktorów, którzy poprowadzeni przez przedwcześnie zmar-łego Łazarkiewicza umiejętnie i inteligentnie prowadzą nas przez świat zbrodni, kłamstwa, zemsty i urojeń. Wszystko za pomocą minimalnego udziału rekwizytów, oszczędnej scenografii, za to z bajecznym ładunkiem świeżej radości scenicznej. Młodzi aktorzy, świeża sztuka, wspaniała reżyseria - czego chcieć więcej? Wystar-czy zajrzeć do Teatru na Woli.

(wt)



Tytus Hołdys przyjmuje gratulacje od Andrzeja Wajdy

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWola

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe