Nie dla inwalidów?
25 września 2009
Mieszkańcy piszą, "Echo" interweniuje.
Sęk w tym, że na zakolinie przy jezdni od ul. Rolanda nie ma miejsca na par-kowanie samochodów dla inwalidów. Zakolina jest stale zajęta przez auta, a prze-stronny parking jest przecież przy ul. Gilarskiej. Sama ulica Gilarska na tym skrzy-żowaniu jest bardzo uczęszczana i łatwiej jest przejść ulicę zdrowemu niż inwalidzie o kulach lub przejechać wózkiem inwalidzkim. Nie chcemy być ścigani przez straż miejską. Prosimy tylko o pilne wyznaczenie w zakolinie miejsc bezpiecznych dla inwalidów - pisze czytelnik "Echa".
Urząd dzielnicy jest daleki od kompromisów.
- Nie będziemy budować parkingów i wyznaczać miejsc dla inwalidów w tym miejscu. Absurdem byłoby wydawanie publicznych pieniędzy dla prywatnej kliniki - mówi Rafał Lasota, rzecznik dzielnicy Targówek.
Pytanie tylko czy miejsca dla niepełnopsrawnych to wydatek na rzecz kliniki czy raczej na rzecz niepełnosprawnych właśnie. Czy po prywatyzacji Szpitala Bród-nowskiego rzecznik Lasota stwierdzi np. że dzielnica nic dla pacjentów szpitala nie zrobi, bo to szpital prywatny?
- Musimy tę sprawę omówić z szefostwem i urzędem dzielnicy. Ciężko na chwi-lę obecną obiecać, że miejsca dla inwalidów mogą w tym miejscu powstać - mówi przedstawiciel zaciszańskiej kliniki.
Na razie inwalidom pozostaje dłuższa, niewygodna droga, albo ciągłe polowanie na miejsce przy ul. Rolanda. Do sprawy parkingu dla niepełnosprawnych na pewno jeszcze powrócimy.
APC
Chcesz, aby "Echo" poruszyło Twój problem? Pisz: redakcja@gazetaecho.pl lub dzwoń 022 392-08-30.