Nie będzie mieszkań w kontenerach
17 czerwca 2014
Kontrowersyjny projekt złożony w ramach budżetu partycypacyjnego "Budowa tanich mieszkań w kontenerach" został wycofany z głosowania. Ponowna weryfikacja wykazała błędy formalne, których wcześniej najwyraźniej nie zauważono.
- Zwłaszcza w dużych osiedlach łatwo spotkać takich lokatorów, co przez wiele lat ani grosza nie wpłacili za lokal, w którym mieszkają, nie wspominając o odpłatnościach za media, takie jak choćby woda - pisał w uzasadnieniu projektodawca. - Dziś nie ma gdzie ich przeprowadzić, tak by nie generowali kosztów, które ponoszą inni.
Pozytywna weryfikacja wywołała burzę protestów ze strony miejskich aktywistów i organizacji społecznych, mówiących o stygmatyzacji najbiedniejszych i budowie getta. W ich rezultacie projekt skierowano do ponownej weryfikacji, która tym razem okazała się negatywna.
- Wieloletni program gospodarowania zasobem mieszkaniowym m.st. Warszawy zakłada, że mieszkania socjalne mają pochodzić z zasobu komunalnego - mówi aktywistka Joanna Erbel. - Przewiduje on budowę oddzielnych mieszkań komunalnych. Budownictwo kontenerowe na obrzeżach, jakie proponował projektodawca, prowadzi do stygmatyzacji osób ubogich oraz dalszego pogłębiania biedy, bo rachunki za prąd w zimie wynoszą 800-1000 zł miesięcznie, ze względu na ogrzewanie elektryczne takich kontenerów. Bardzo się cieszę, że zespół ds. budżetu partycypacyjnego na Bemowie zdecydował się zwrócić projekt do ponownej weryfikacji i że tym razem okazała się ona negatywna i nie będzie możliwości głosowania na kontenery socjalne.
DG