"Nazwa placu Inwalidów się nie zmieni". Ratusz dementuje własne informacje

"Izabela Sopalska-Rybak, prezeska Fundacji Kulawa Warszawa zaproponowała natomiast zmianę nazwy Placu Inwalidów: 'Zgadzam się z tym, że to nazwa obraźliwa dla osób z niepełnosprawnościami' - przyznała prof. Fuszara. Zapowiedziała, że Rada będzie chciała doprowadzić do zmiany nazwy placu" - tak wygląda fragment informacji prasowej, którą ratusz rozesłał do mediów 24 listopada wieczorem. To nie prima aprilis. "Plac Inwalidów to nazwa obraźliwa"
Powołana przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego Warszawska Rada Kobiet wykazała się niebywałą ignorancją w dziedzinie historii XX wieku i naszego miasta. Sześć dni później urząd miasta zaprzeczył sam sobie.

Plac Inwalidów zostaje

- Warszawska Rada Kobiet nie planuje zmieniać nazwy pl. Inwalidów - czytamy w nowym stanowisku warszawskiego ratusza. - Nie ma takiej propozycji ani w oficjalnym stanowisku Rady, ani tym bardziej ratusza. Wątek nazwy pl. Inwalidów pojawił się w rozmowie pomiędzy członkiniami Rady podczas posiedzenia inaugurującego nową kadencję. Członkinie Rady mają prawo do wyrażania swoich opinii i poglądów, co nie oznacza, że przekładają się one na oficjalne rekomendacje i projekty do realizacji. Władze Warszawy nie planują zmieniać nazwy pl. Inwalidów, odnoszą się z szacunkiem do jej historycznego znaczenia.

Zgłoszona przez Sopalską-Rybak propozycja zmiany nazwy pl. Inwalidów spotkała się z powszechnym rozbawieniem i oburzeniem. Pomysł został uznany za absurdalny także przez znaczną część środowisk lewicowych. Warszawiacy doskonale wiedzą, że licząca sobie niemal sto lat nazwa jest wyrazem troski, jaką po odzyskaniu niepodległości Polacy otaczali okaleczonych podczas walk weteranów I wojny światowej. Według aktualnego słownika języka polskiego wydanego przez PWN "inwalida" to określenie człowieka, który utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy. Zdaniem językoznawców nie ma w nim niczego obraźliwego, jest to co najwyżej słowo przestarzałe.

Warszawska Rada Kobiet - czym jest?

- W Warszawskiej Radzie Kobiet, powołanej przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego, zasiadają prawie wyłącznie aktywistki lewicowe i feministyczne, m.in. prof. Małgorzata Fuszara i dr hab. Magdalena Środa - pisaliśmy dwa lata temu. - Jak zapewnia ratusz, o jej powołanie apelowały "liczne organizacje kobiece", a także Uniwersytet Warszawski.

(dg)