Nadszedł czas truskawek. Przerośnięta dla najmłodszych

W ubiegłym roku powstał tam plac zabaw o nazwie - jakże by inaczej - "Truskawkowe pole". I śmiało twierdzimy, że to jeden z najlepiej przemyślanych placów zabaw na Białołęce.

Dlaczego? Bo jest skierowany do wszystkich: najmłodsi mają swoje zabawki, dostosowane do ich wieku i wzrostu, starsi - linarium a młodzież i dorośli siłownię plenerową. Dla tych spragnionych bardziej statecznego wypoczynku są ławeczki, stoliki i grill. Nie brakuje też przenośnej toalety. A całkiem niedaleko - boisko ze sztuczną nawierzchnią, bramkami i koszami.

Oczywiście, ktoś może narzekać na brak poliuretanowej nawierzchni, ale nie przesadzajmy - w końcu za czasów młodości obecnych trzydziestolatków też jej nie było.

A i tak najwięcej uroku ma ta wielka truskawka...

(red)