Mural upamiętni wolne elekcje

Przejeżdżając po łuku, na którym Młynarska przechodzi w Obozową łatwo przegapić stojący pośrodku skweru pomnik, który w latach 90. złośliwi nazywali niekiedy "trzepaczką do jajek". Zwieńczona koroną z brązu granitowa kolumna upamiętnia jedenaście królewskich elekcji, do których doszło w XVI, XVII i XVIII wieku.

Kogo wybrano na Woli?

W Rzeczypospolitej król pełnił funkcję dożywotniej głowy państwa o niewielkich uprawnieniach. Władcę wybierała szlachta, przybywająca osobiście w wyznaczone miejsce w pobliżu Warszawy - miejsca odbywania obrad Sejmu, a później także stałej rezydencji królewskiej. Zdecydowana większość tzw. wolnych elekcji miała miejsce we wsi Wola, w rejonie dzisiejszych ulic Obozowej, Ostroroga i Płockiej.

Na polu elekcyjnym na Woli szlachta wybrała w XVI wieku Annę Jagiellonkę, Stefana Batorego i Zygmunta III Wazę, w wieku XVII - Władysława IV Wazę, Jana Kazimierza Wazę, Michała Korybuta Wiśniowieckiego, Jana III Sobieskiego i Augusta Mocnego, zaś w wieku XVIII - Stanisława Leszczyńskiego (dwukrotnie) i Stanisława Augusta Poniatowskiego.

Mural wolnych elekcji

- Poprosiłem o stworzenie w kilku miejscach na Elekcyjnej murali, przypominających rolę tego ciągu komunikacyjnego w historii wolnych elekcji w I Rzeczpospolitej - pisze radny Karol Jankowski. - Mural znajdzie swoje miejsce na ścianie Szkoły Podstawowej nr 236 w pobliżu parku Szymańskiego. Mural powinien prezentować szlachtę podążającą na Pole Elekcyjne. Zaproponowałem ogłoszenie konkursu na projekt.

Burmistrz Krzysztof Strzałkowski zaakceptował pomysł. Obecnie trwają przygotowania do konkursu.

(dg)