Legia Warszawa może mieć problem w Lidze Konferencji. "Omonia ma lepsze indywidualności"

Kazimierz Sokołowski był asystentem Henninga Berga w Legii Warszawa, a następnie w Omonii Nikozja (od lipca 2019 do lutego 2022 r.). Nadal śledzi mecze zarówno Omonii, jak i Legii. - To są podobne kluby, jeśli chodzi o oczekiwania. Według mnie Omonia ma lepsze indywidualności. Zawodnicy Koniczyny świetnie operują piłką i podkręcają tempo gry - opowiada.

- Legia lubi grać szybkim atakiem, dobrze funkcjonuje prawa strona boiska. Z kolei warszawiacy nie są zbalansowani, są narażeni na kontrataki, co może odpowiadać Omonii. Kakoullis czy grający po lewej stronie Willy Semedo lub Saidou Alioum są szybcy, będą chcieli wykorzystać braki warszawiaków. Jeżeli Legia nie będzie przygotowana na dynamiczne ataki, może mieć problemy - mówi Sokołowski Przeglądowi Sportowemu Onet.

Ale Legia ma też swoje szanse. - Koniczyna w defensywie bywa rozciągnięta, niekompaktowa, lubi nadziać się na kontrę, a dodatkowo dużo do poprawy ma w grze pod własnym polem karnym. Dlatego mocną stroną Legii mogą być stałe fragmenty gry. Omonia często traci gole po dośrodkowaniach. Podsumowując, można stwierdzić, że z perspektywy Legii ważny będzie balans, krycie, drugie piłki i niepozostawianie wolnych przestrzeni. Dodatkowo narzucenie swojego stylu gry i skuteczne dośrodkowania.

Legia jak do tej pory wygrała wszystkie trzy mecze w Lidze Konferencji i z bilansem 9 pkt, bramki 8:0 zajmuje drugie miejsce w tabeli - wyprzedza Jagiellonię Białystok i ustępuje tylko Chelsea. Za to Omonia z 3 pkt zajmuje 21. miejsce - ograła 4:0 Vikingur oraz przegrała 0:2 z Hearts i 0:1 z Gent. Początek meczu w czwartek o 21:00.

Źródło: www.onet.pl