Czy miód może się zepsuć? Ekspert ostrzega
Zdrowy i naturalny słodzik, który może tracić swoje prozdrowotne właściwości z powodu niewłaściwego przechowywania? Tak, to miód. Jak zwraca uwagę znany wśród internautów pszczelarz Wojciech Margowniczy, znany jako Pszczelarz z Wąchocka, wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że sposób przechowywania miodu może prowadzić do znaczącej utraty jego wartości - czytamy w Onet Kobieta.
Temperatura ma kluczowe znaczenie dla zachowania jakości miodu. Pszczelarz z Wąchocka podkreśla, że idealna temperatura do przechowywania miodu to 18 st. C, co jest wartością znacznie niższą niż średnia temperatura w naszych domach. Przechowywanie miodu na kuchennym blacie lub w szafce może zatem nie być najlepszym wyborem.
Spiżarnia, piwnica czy nawet drzwi lodówki mogą stać się optymalnym miejscem dla naszego słoika z miodem. Ekspert wskazuje, że unikniemy w ten sposób nie tylko utraty wartościowych składników odżywczych, ale również ryzyka fermentacji niektórych typów miodu, takich jak rzepakowy czy wielokwiatowy.
Margowniczy zwraca również uwagę na to, jak rozpoznać zepsuty miód. Wskazuje na symptomy takie jak pojawienie się pianki na powierzchni miodu oraz specyficzny, alkoholowy zapach, które mogą świadczyć o fermentacji spowodowanej zbyt dużą ilością wody w produkcie.
Oprócz temperatury, ważny jest również wybór odpowiedniego naczynia. Miód, będąc produktem suchym, potrafi chłonąć wilgoć i zapachy z otoczenia. Dlatego pszczelarz rekomenduje przechowywanie go w szczelnie zamkniętym słoiku, a nie w estetycznych, ale niepraktycznych pojemnikach dekoracyjnych.
Wskazówki eksperta są nie tylko wartością edukacyjną, ale mogą mieć również bezpośrednie przełożenie na jakość i wartość odżywczą spożywanego przez nas miodu. Dzięki odpowiedniemu przechowywaniu, możemy dłużej cieszyć się jego prozdrowotnymi właściwościami.
Źródło: kobieta.onet.pl
