Mieszkańcy: chcemy odzyskać Fort Chrzanów
14 sierpnia 2015
Liczący sobie prawie 130 lat fort na Chrzanowie to kompletna ruina. Na dodatek zagrodzona. Nikt nie może tu wejść, bo terenu strzeże żandarmeria wojskowa. Tymczasem mieszkańcy chcą walczyć z deweloperem o odzyskanie zabytku dla bemowian.
Fortu strzeże żandarmeria
Od kilkunastu lat fortem zarządza firma deweloperska Mak Dom, która na Chrzanowie postawiła już osiedla. Jednak zabytkowe zabudowania ciągle są dewastowane a z terenu wycięto już ponad 230 drzew. Dodatkowo terenu fortu strzeże żandarmeria wojskowa, policja i straż miejska - ze względu na znalezione tu w marcu ponad dwieście butli z gazem bojowym z okresu I wojny światowej.
Mieszkańcy sąsiednich osiedli mają tego serdecznie dość. Marzy im się, aby fort pozostał zabytkiem dostępnym dla spacerowiczów.
- Mogłaby tam powstać kawiarnia z placem zabaw, enklawa dla dzikich zwierząt wraz z ścieżką edukacyjną. Jednak po tym jak Fort Chrzanów został sprzedany, nie ma zgody na korzystanie z terenu przez mieszkańców, które jest jednym z trzech ostatnich zielonych miejsc na Jelonkach, a dodatkowo jednym z najstarszych obiektów na Bemowie - mówi Maciej Bartosiak. Jak dodaje, mieszkańcy martwią się, że firma deweloperska doprowadzi do celowego zrujnowania zabytku i zabudowy blokami i betonem. - Zainspirowaliśmy i pomogliśmy uczelni SGGW w przeprowadzeniu warsztatów o przyszłości Fortu Chrzanów. Podczas spotkania wystąpiło wielu prelegentów w tym przedstawiciele: stołecznego konserwatora zabytków, dewelopera, mieszkańców, miłośników fortyfikacji, organizacji ekologicznej oraz nauczycieli akademickich. Przedstawiciel inwestora Franciszek Kozielec opowiedział zebranym o planach firmy na przebudowę fortów. Nikt ze zgromadzonych nie miał jednak wątpliwości co do tego, że fort nie powinien zostać zmieniony w hotelowo - konferencyjne centrum a wyremontowany i oddany społeczeństwu, co przełożyło się na prace studentów architektury - mówi Maciej Bartosiak. Z relacją ze spotkania można zapoznać się na profilu na Facebooku "Odzyskajmy Fort Chrzanów dla Bemowian", poprzez który grupa społeczników dzieli się zdobytymi informacjami i organizuje się wokół tej ważnej sprawy dla mieszkańców dzielnicy.
Miasto: nie będzie pozwolenia
Póki co budynek ciągle niszczeje. Krzysztof Zygrzak, burmistrz dzielnicy Bemowo mówi, że to wynik nieudolności miasta.
- Deweloper nie spełnił warunków zapisanych w umowie. Miasto powinno odebrać mu fort, który Mak Dom ma w użytkowaniu wieczystym. Wtedy można byłoby go wyremontować i stworzyć na Chrzanowie teren rekreacyjny podobny do tego na Forcie Bema - mówi burmistrz Zygrzak.
Magdalena Łań z zespołu prasowego stołecznego ratusza mówi wprost: - Fort jest zabytkiem i deweloper nie uzyska zgody na jakąkolwiek jego przebudowę - kwituje sucho.
Poprosiliśmy o komentarz firmę Mak Dom. Odpowiedzi wciąż, niestety, nie otrzymaliśmy.
(PB)