Miejsca nie dla wszystkich
22 maja 2009
Znane są już wyniki rekrutacji w przedszkolach publicznych. Ponad 450 dzieci odesłano z kwitkiem.
Dla przykładu: w Przedszkolu nr 9 było chętnych 176 osób, z czego przyjęto 126 dzieci, a pięćdziesięciorgu maluchom musiano odmó-wić. Do Przedszkola nr 6 przy ulicy Broniewskie-go zgłosiło się 283 chętnych, możliwości pla-cówki pozwoliły na przyjęcie 204 dzieci, zatem z odmową spotkali się rodzice 79 maluchów. Przedszkole nr 3 nie przyjęło 35 dzieci, a miejs-ca wystarczyło dla 154. Podobną liczbą miejsc dysponuje Przedszkole nr 5, gdzie przyjęto 156 dzieci, a 61 zostało odesłanych.
Tak duża liczba nieprzyjętych dzieci chyba nikogo już nie dziwi. W całym Legio-nowie jest 2153 dzieci w wieku przedszkolnym, o miejsce w placówkach ubiegali się rodzice 1837 dzieci. Wystarczyło ich dla 1373 maluchów, zatem 464 dzieci nie znalazło miejsca w przedszkolu publicznym.
W tym roku przyjęto 75% chętnych. Jest to wskaźnik porównywalny do dwóch ostatnich lat, kiedy przyjęto 77% i 78% dzieci. Nie zmienia to faktu, że liczba ocze-kujących nadal jest bardzo wysoka. - Wielu rodziców, mieszkających w Jabłonnie czy Nieporęcie zgłasza swoje dziecko do legionowskich przedszkoli przekłamując adres meldunku lub meldując malucha u znajomych mieszkających w Legionowie - mówi prezydent Roman Smogorzewski.
Dlaczego władze nie rozważą większych dopłat do miejsc w prywatnych placówkach? Wystarczyłoby zdjąć z rodziców część wyso-kich kosztów i nie trzeba byłoby ani budo-wać za miliony ani adaptować budynków. - Stosują to gminy, które nie mają własnych przedszkoli, np. Jabłonna, my mamy 11 ta-kich placówek, dlatego nie rozważamy na razie takiej możliwości - mówi wiceprezydent Legionowa Piotr Zadrożny. - Poza tym w gminie jest zarezerwowanych 20 miejsc (po 2-3 w każdym z przedszkoli) w razie sytuacji awaryjnej i po ponownej analizie złożonych wniosków o przyjęcie do przedszkola, dzieci zostaną przyjęte. W okresie wakacyjnym zostaną zaadapto-wane pomieszczenia gospodarcze na sale zajęć dla dwóch grup dzieci, po około 20 miejsc. Dotyczy to Przedszkola nr 1 na Os. Młodych oraz nr 14 przy budynku Szkoły Podstawowej nr 4. Dzieci będą mogły trafić tu już od września na około rok, półtora do czasu wybudowania nowych placówek. Miasto w tym roku chce rozpo-cząć budowę zespołu szkolno-przedszkolnego z czterema oddziałami przedszko-lnymi. W drugiej planowanej placówce byłoby miejsce dla pięciu oddziałów przed-szkolnych - przedszkole powstanie na osiedlu Sobieskiego. Od momentu rozpo-częcia prac budowa trwałaby około półtora roku roku - dodaje wiceprezydent Za-drożny.
- Dofinansowujemy prywatne przedszkola zgodnie z ustawą, jednak możliwość wyższego dofinansowania wymagałaby zgody rady i dodatkowych pieniędzy. Musie-libyśmy się także zastanowić, czy nasze dofinansowanie przełożyłoby się na ofertę porównywalną do przedszkoli publicznych, które są bardziej konkurencyjne, także pod względem lokalowym - mówi prezydent Roman Smogorzewski.
bk