Odwieczny spór o grzejniki. Jedni płacą, inni nie muszą grzać
wczoraj
Co prawda dawno już nie mieliśmy długich siarczystych zim, jakie bywały 40, 30 a nawet 20 lat temu, jednak trudno sobie wyobrazić życie w bloku bez odkręconych grzejników. Jak się okazuje, są tacy, co jednak tak żyją. I właśnie o takich praktykach ostatnio na warszawskim Żoliborzu znów zrobiło się głośno.
Problem pozakręcanych grzejników u mieszkańców chcących zaoszczędzić na ogrzewaniu lub tych, którym zwyczajnie jest za gorąco - jest powszechnie znany. Ci posiadający zewnętrzne ściany budynku lub jego dach, nie mając wyboru, muszą mocniej rozkręcać grzejniki, żeby uzyskać efekt w postaci 21 stopni Celsjusza. Tymczasem ci, którzy mają wokół ściany sąsiadów, tyle lub nieco mniej stopni uzyskują, nie odkręcając grzejników lub robiąc to w stopniu minimalnym.
Malowanie ścian i sufitów: wybór kolorów, techniki, narzędzia
Malowanie ścian to jedna z najprostszych i najbardziej efektywnych metod na odświeżenie wnętrza i nadanie mu zupełnie nowego charakteru. Odpowiednio dobrany kolor farby potrafi wizualnie powiększyć przestrzeń, dodać jej przytulności lub wyrazistości. Jak malować ściany, aby cieszyć się doskonałym efektem? Jaki kolor ścian do pokoju wybrać, jaką technikę malowania zastosować oraz jakie narzędzia będą potrzebne do jej realizacji? Tego dowiesz się z naszego poradnika.
Często - być może niesłusznie, bo zdania są podzielone - nazywa się ich "złodziejami ciepła", gdyż żyją na koszt sąsiadów, którzy więcej płacą za centralne ogrzewanie. Ostatnio problem ten poruszono na łamach spółdzielczej gazety "Życie WSM", co wywołało niemałą dyskusję. Pojawiły się też teorie spiskowe.
Jedni grzeją, inni... oszczędzają
- Lokatorzy, którzy ogrzewają swoje lokale "normalnie", a ich mieszkania sąsiadują z lokalami za mało grzanymi, narzekają na wyższe koszty - informuje administracja osiedla WSM Rudawka. - Wpływają do nas sygnały od mieszkańców, którzy proszą, aby zwrócić uwagę oszczędzającym o konieczności właściwego ogrzewania mieszkań.
Jak się dowiedzieliśmy, największa na Żoliborzu i Bielanach Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa nie przeprowadza kontroli grzejników w mieszkaniach. Jednak warto pamiętać, że nowoczesne systemy rozliczania kosztów ogrzewania pozwalają na monitoring temperatury grzejników bez wchodzenia do mieszkań. To właśnie te urządzenia mogą stać się narzędziem w rękach wielu spółdzielni, umożliwiając egzekwowanie przepisów. Aby uniknąć nieprzyjemności, wystarczy utrzymywać pokrętło termostatu na odpowiednim poziomie. Wszystko oczywiście zależy od położenia mieszkania w bloku, termoizolacji, wielkości, kubatury, ale też przyzwyczajeń, upodobań i nawyków mieszkańców. Przyjmuje się, że "3" na pokrętle grzejnika to około 18-20 st. C, co jest temperaturą optymalną dla większości pomieszczeń, zaś "4" zapewnia 22-24 st. C i jest preferowane w łazienkach i chłodniejszych częściach domu. Jednak to też zależy od wielu czynników. Jak twierdzą mieszkańcy, nawet zakręcony grzejnik daje im temperaturę pomieszczenia przekraczającą 18 stopni. Są tacy, którym taka temperatura w zupełności wystarcza. Wielu lekarzy uważa ją za optymalną. Niestety dzieje się to kosztem sąsiadów, którzy muszą mocniej dogrzewać swoje mieszkania. Są też lokale narożne lub ze ścianami zewnętrznymi i to właśnie te wydają się być najbardziej poszkodowane. Uspokajamy - są pewne rozwiązania tej sytuacji.
Jak naliczać koszty zużytego ciepła?
Koszty centralnego ogrzewania na osiedlach rozliczane są zgodnie z regulaminem spółdzielni lub wspólnoty. Zazwyczaj w budynkach, w których lokale nie są wyposażone w podzielniki ciepła lub ciepłomierze, rozliczenie zakupu energii cieplnej dla potrzeb centralnego ogrzewania dokonywane jest proporcjonalnie do powierzchni użytkowej ogrzewanych lokali i kubatury w przypadku różnych wysokości lokali w budynku. Są administracje, które stosują dla lokali "energetycznie niekorzystnie położonych" współczynniki redukcyjne. Dzięki temu lokatorzy z tych mieszkań mają bardziej sprawiedliwy system naliczania opłat za zużyte ciepło.
Czy możemy bezkarnie pozakręcać grzejniki?
Jak przypomina Onet.pl, w 2021 roku sprawa dotycząca nienależytego ogrzewania trafiła aż do Sądu Najwyższego. Pewien mieszkaniec Łodzi, ogrzewający jedynie kuchnię i zakręcający grzejniki w pozostałych pomieszczeniach, został uznany za winnego korzystania z ciepła dostarczanego przez ogrzewane sąsiednie lokale. Jeśli więc dostaniemy od swojej spółdzielni karę administracyjną za pozakręcane w sezonie grzewczym kaloryfery, z którą nie będziemy się zgadzali i pójdziemy do sądu, to spółdzielnie mogą powołać się na ten wyrok. I jeszcze ważna kwestia - spółdzielnia nie działa wówczas w interesie swoim, ale mieszkańców, którzy płacą za ciepło.
Po opisaniu przez "Życie WSM" tego problemu na portalu społecznościowym pojawiły się i takie insynuacje z teoriami spiskowymi włącznie:
- Jest to kolejna próba skłócenia mieszkańców i wprowadzenia dodatkowych firm. Dwadzieścia lat temu było polowanie na spółdzielców, którzy nie oszczędzają wody i ciepła. Wprowadzono liczniki wody i podzielniki ciepła. Dodano też do wody opłatę za wodomierze, a w rozliczeniu za ciepło dopisano "koszty rozliczenia + inne koszty + wynajem podzielników".
- Mieszkałam 10 lat w jednym z bloków spółdzielni. Musiały być mrozy na poziomie -20, abym w ogóle odkręciła kaloryfer, bo w sypialni stale temperatura przekraczała 20 stopni przy zakręconym kaloryferze. Może zrozumiecie wreszcie, że bardzo dużo osób nie kieruje się "oszczędnością", tylko po prostu zdrowym rozsądkiem.
DB
.