REKLAMA

Wola

różne »

 

Mamy znowu nowe wiaty przystankowe. Który to już raz?

  12 listopada 2014

alt='Mamy znowu nowe wiaty przystankowe. Który to już raz?'
źródło: ZTM

Przy rondzie Daszyńskiego stanęła pierwsza z 1580 wiat przystankowych nowego typu. Który to już model?

REKLAMA

Rodzący się w bólach wielki projekt partnerstwa publiczno-prywatnego wszedł wreszcie w ostatnią fazę. W ciągu trzech lat firma AMS S.A. ustawi 1580 wiat nowego typu... a właściwie trzech nowych typów: "konkursowego" w najbardziej reprezentacyjnych lokalizacjach i głównych węzłach przesiadkowych, "konserwatorskiego" w zabytkowych częściach miasta i "seryjnego" poza centrum.

- Ten projekt wprowadzi segment mebli miejskich w nową fazę rozwoju - nie kryje zadowolenia Marek Kuzaka, prezes firmy AMS S.A. - To największe tego typu przedsięwzięcie w naszym kraju, dorównujące rozmachem największym europejskim metropoliom. Żadne polskie miasto nie dysponuje porównywalnym systemem.

Nowe wiaty będą wyposażone w technologię NFC, pozwalającą na wymianę danych z telefonami komórkowymi, kody QR i inne nowinki technologiczne, dzięki którym pasażerowie będą planować podróż, czytać informacje o Warszawie i pobierać wiadomości. W przyszłości wiaty konkursowe i konserwatorskie będą wyposażone także w darmowe wi-fi.

Ciężko policzyć, który to już model warszawskiej wiaty. Pierwsze stanęły na ulicach miasta w latach 60. i ten typ do dziś jest spotykany na niektórych peryferyjnych przystankach. Nowe wiaty będą wyposażone w różne nowinki technologiczne, dzięki którym pasażerowie będą planować podróż, czytać informacje o Warszawie i pobierać wiadomości. Drugi - szare aluminiowe "pudła", wprowadzono w latach 70. Lata 90. przyniosły ich kolejną wersję, tym razem czerwoną, a także model czwarty (czerwony, z zaokrąglonym przezroczystym dachem). W XXI w. zapanował już kompletny postmodernizm: zielone wiaty z Marszałkowskiej, wiaty-kioski, wiaty a la bauhaus z Krakowskiego Przedmieścia, wiaty a la Dworzec Centralny, wiaty a la Młociny, kosmiczne wiaty na Trasie W-Z... Mimo to większość nowych zadaszeń ustawianych od 2008 r. poza najbardziej charakterystycznymi miejscami Warszawy wyglądała jednakowo i wydawało się, że model ten przyjmie się na lata. Po raz kolejny okazało się jednak, że lepsze jest wrogiem dobrego.

DG

 

REKLAMA

Komentarze (5)

# bemowianka

12.11.2014 14:06

To nie jest wiata tylko bilbord reklamowy.
Ani projektanci, ani firma mająca zysk z reklam ani włodarze z ratusza nie korzystają z wiat na co dzień.
Wiata ma choć minimalnie chronić przyszłych pasażerów przed wiatrem, słońcem lub deszczem.

# Ńik

15.11.2014 07:46

@bemowianka: Racja! Np. to wielkie toporne coś, co postawili na al. Solidarności, to jest po prostu tragedia!

# gość

15.11.2014 18:10

Wiata przystankowa nie powinna być słupem ogłoszeniowym dla różnego rodzaju firm które się na nich nielegalnie oblepiają.Jak takie wiaty wyglądają to widać.I z tym trzeba coś zrobić tak żeby tym nalepiaczom to się nie opłacało.Inaczej najładniejsza wiata w krótkim czasie będzie tylko szpecić.

REKLAMA

 kimsza

17.11.2014 11:11

Widziecie jak to jest, nikt nie patrzy na dobro zwykłego szaraka tylko robi po swojemu bezmyślnie zresztą.

# top

22.05.2017 20:35

Bo http://www.toparchitektura.pl/wiaty-przystankowe.html to trzeba potrafić wyprodukować/zaprojektować.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWola

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA