Latem rządziła zabójcza Mrówcza
28 grudnia 2012
Lato w Wawrze upłynęło - zresztą jak cały nieomal rok - pod znakiem objazdów wymuszonych budową kolektora ściekowego. Ale pisaliśmy nie tylko o tym...
Lipiec
Zapory z kostki brukowej, słup w środku ulicy - tak opisują mieszkańcy nowo wybudowaną drogę Mozaikową. Na Kadetów natomiast ktoś zapomniał o ustawieniu znaków ostrzegawczych. To kolejne przykłady drogowego chaosu związanego z budową kanalizacji w dzielnicy.
Mieszkańcy Wawra są zmęczeni i zirytowani zmianami na drogach wynikającymi z budowy kolektora W. "Informator" jest zasypywany skargami od kierowców. Niestety urzędnicy są niewzruszeni - sytuacja nie zmieni się do zakończenia budowy kanalizacji. Budowa kanalizacji ma się zakończyć w grudniu. Później odbędą się odbiory techniczne. Dopiero po nich, a więc najwcześniej na początku przyszłego roku, zostanie przywrócony dawny układ komunikacyjny.
Skrzyżowanie ulic Tawułkowej, Zasadowej i Przewodowej, zdaniem mieszkańców, jest dla pieszych jednym z najbardziej niebezpiecznych miejsc w dzielnicy. Z przystanku autobusowego przy Zasadowej korzysta wiele osób i teoretycznie wszystko wygląda w porządku. Niestety tylko teoretycznie, ponieważ w okolicy skrzyżowania trzech ulic: Tawułkowej, Zasadowej i Przewodowej nie ma żadnego przejścia dla pieszych. Najbliższe pasy są ponad 200 metrów od skrzyżowania...
Sierpień
Utrudnienia na Marsa - choć do przebudowy wiaduktów jeszcze daleko, to na skrzyżowaniach tej ulicy z innymi prace trwają. W zakres całego zadania wchodzi przebudowa i poszerzenie istniejących jezdni, w tym rozbiórka i budowa wiaduktów drogowych, budowa ekranów akustycznych oraz zagospodarowanie zielenią pasa drogowego.
Falenica walczy o przejście naziemne z dworca PKP. Nieoficjalnie już wiemy: prośby mieszkańców zostaną spełnione - wawerczycy zyskają przejście i podjazdy dla niepełnosprawnych. Dokładniej: będą dwa przejścia naziemne - z peronu jednokrawędziowego i dwukrawędziowego. Powstanie też specjalna pochylnia (łamana podwójnie) dla osób niepełnosprawnych i matek z dziećmi. Szacunkowy ich koszt to 100 tys. zł.
14 sierpnia urząd dzielnicy wypowiedział umowę wykonawcy przedszkola w Wawrze. Powodem było m.in. niezrealizowanie inwestycji w planowanym terminie do 15 lipca (po wcześniejszym przedłużeniu umowy aneksem o dwa miesiące). Firma zapłaci też karę w wysokości 20 proc. wartości zamówienia. Prezes Urzędu Zamówień Publicznych nie wykluczył Zambetu ze startu w przetargach.
Stan techniczny pętli autobusowej w Falenicy pozostawia wiele do życzenia. Nie lepsza jest sytuacja na ulicy Bysławskiej pomiędzy pętlą a ulicą Patriotów. Zarząd dzielnicy Wawer wystąpił do Zarządu Transportu Miejskiego oraz Zarządu Dróg Miejskich o ujęcie w planach inwestycyjnych remontu i modernizacji pętli oraz nawierzchni ulicy Bysławskiej na odcinku od Poezji do Patriotów. Obie instytucje nie widzą problemu we wprowadzeniu takiego zadania w swoich planach. Kłopoty tkwią gdzie indziej: w procedurach urzędniczych bądź prozaicznym braku pieniędzy.
Wrzesień
Kiedy rok temu na skrzyżowaniu Mrówczej ze Zwoleńską samochód zabił dwójkę dzieci, mieszkańcy zaczęli bić na alarm. Po licznych akcjach, protestach i postulatach - urząd dzielnicy zmienił organizację ruchu w tym czarnym punkcie. Niespełna rok po dramatycznym zdarzeniu na skrzyżowaniu Zwoleńskiej z Mrówczą doszło do kolejnego wypadku. 8 sierpnia, 400 m od miejsca poprzedniej tragedii, zginął tu 11-letni chłopiec. Okazuje się, że wawerski ratusz planuje zmienić sytuację na Mrówczej. Wkrótce pojawią się tam progi, które zmuszą kierowców do wolniejszej jazdy. 3 września mieszkańcy pikietowali pod urzędem miasta i na rondzie przeciwko ignorancji władz, które ich zdaniem nie robią nic, by poprawić bezpieczeństwo w okolicy ul. Mrówczej.
Rada dzielnicy negatywnie zaopiniowała projekt planu zagospodarowania przestrzennego Międzylesia. To jednak nie zmieni planów budowy tunelu, bo ta ma ruszyć już w przyszłym roku. Nowy plan zakłada budowę ronda na ulicy Żegańskiej przed wjazdem do przyszłego tunelu oraz poszerzenia Żegańskiej na odcinku około 100 metrów. To natomiast wiąże się z wywłaszczeniami i wykupem gruntów, ponieważ szerokość obecnej jezdni jest o wiele za mała, by wprowadzać tu nową, niezbędną przy budowie podziemnego przejazdu organizację ruchu.
Minął rok od oddania do użytku kładki dla pieszych nad Płowiecką na wysokości Edisona. Jednak piesi nadal korzystają z pasów na jezdni, bo windy zamontowane przy przejściu "górą" nie działają. Tymczasem przejście po zebrze powoduje blokowanie ruchu na Płowieckiej. Druga wawerska kładka, nad Czecha, zostanie wyburzona całkowicie, bo jej obecny stan zagraża bezpieczeństwu przechodniów i kierowców.
W sierpniu ruszyła w Warszawie sieć wypożyczalni Veturilo - Warszawski Rower Publiczny. Wawer o stacje rowerowe się nie będzie starał.
Ciąg dalszy nastąpi