Warszawa to bogate miasto, a podatnik warszawski to zamożny jaśniepan! Dlatego po wolskiej stronie alei Jana Pawła II latarnie oświetlają zarówno jezdnię arterii, jak i przylegający do niej trawnik. - Tu powstanie ścieżka rowerowa - bronią się urzędnicy.
Po wymianie latarń aleja Jana Pawła II między rondem ONZ a aleją Solidarności to zupełnie inna arteria. Poprzednie słupy pochodziły z głębokich lat pięćdziesiątych a zdezelowane lampy dawały niewiele światła. To się jednak zmieniło i wzdłuż alei Zarząd Dróg Miejskich ustawił nowoczesne, metalowe maszty. Wyposażone zostały w metalohalogenowe oprawy - rzucają one jasne, białe światło i są energooszczędne. Drogowcy najwyraźniej tak podchwycili ideę oszczędzania, że słupy wyposażono w dodatkowy wysięgnik z lampą. Oświetlają one... trawnik! Okazuje się jednak, że nie jest to przypadek. - Niedługo powstanie tu ścieżka rowerowa - wyjaśnia Adam Sobieraj, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich, który w 2013 ustawił tu nowe latarnie. - Robotnicy budują ścieżkę od al. Solidarności w kierunku południowym. Dotarli już do Elektoralnej. Widzi pan redaktor, urzędnik pomyślał, a dziennikarz zaskoczony! - skomentował rzecznik.
Może i tak, tylko czemu urzędnik nie wyłączył lamp do czasu zbudowania drogi rowerowej?
Zobaczymy, czy niskie temperatury nie wstrzymają prac. A może czytelnicy znają inne miejsca, w których bezmyślnie rozplanowano oświetlenie? Czekamy na e-maile: redakcja@gazetaecho.pl.
(PB)