Które pokolenie zrozumie?
23 czerwca 2006
- Dlaczego w lasach Nieporętu jest tak strasznie brudno? - pyta Czytelniczka "Echa". - Czy nikt tego nie pilnuje? Czy ktoś sprząta te lasy? Ja rozumiem, że ludzie są strasznymi brudasami i wyrzucają co chcą i gdzie chcą, ale ktoś chyba powinien nad tym panować, a jakoś nie słychać, żeby policja czy straż gminna złapała kogoś zaśmiecającego lasy.
Co roku ogłaszany jest przetarg na usuwanie dzikich wysypisk z terenów zielonych, zarządzanych przez gminę. Wyłoniona w ten sposób firma usuwa śmieci z terenów rekreacyjnych i lasów. Gmina współpracuje również z innymi insty-tucjami m.in. Nadleśnictwem Jabłonna, czy jednostką wojskową oraz organizacjami pozarządowymi np. kołem wędkarskim, zakupując worki i usuwając zebrane nie-czystości.
Działania prewencyjne podejmuje natomiast straż gminna, która kontroluje właścicieli posesji, czy posiadają umowy z firmami wywożącymi odpady komu-nalne. Jednocześnie prowadzone są kontrole obszarów leśnych uczęszczanych przez turystów i w zależności od tego, kto jest właścicielem gruntu, informacja o dzikich wysypiskach trafia do urzędu gminy lub nadleśnictwa. Osoby przyłapane na wyrzucaniu śmieci do lasu są karane przez strażników zgodnie z obowiązującym prawem.
- Jednocześnie prowadzona jest edukacja obywateli i to już od przedszkola i szkoły podstawowej - mówi Piotr Zadrożny. - Placówki uczestniczą w akcjach typu "Sprzątanie świata" prowadząc edukację ekologiczną wśród najmłodszych. Do starszych mieszkańców gminy docieramy z informacjami na ten temat poprzez internet, gminną gazetę "Wieści Nieporęckie" oraz prasę lokalną.
Problem jest stary jak świat i nie ma dobrego rozwiązania, jak tylko takie, by ludzie nie śmiecili. A kiedy to w Polsce zafunkcjonuje - trudno powiedzieć. Polacy są brudasami - tę smutną prawdę musimy sobie uświadomić. Każdy we własnym sumieniu. Może któreś kolejne pokolenie zrozumie.
oko