Kto posprząta po zimie?

Gminy powinny pamiętać o tym, że piach, jaki pozostanie, też trzeba posprzątać. Nawet, jeśli firmy nie wykorzystają zapasów piasku do posypywania jezdni, a są tego tony, to i tak na jezdniach zalegać będą zwały brudnego piachu, jaki pozostał po zimie. Pozostawienie go na drodze nie wchodzi w rachubę. Kto zatem powinien go posprzątać.

- Umowa na zimowe utrzymanie ulic, zawarta przez Legionowo, obejmuje jedy-nie ulice zarządzane przez miasto. Nie obejmuje dróg krajowych, wojewódzkich, powiatowych i większości dróg wewnętrznych oraz nie przewiduje sprzątania piachu po sezonie zimowym - informuje rzecznik legionowskiego urzędu Anna Szczepłek. A więc firmy odśnieżające ulice nie przejmują się piachem, który pojawi się po zi-mie, bo nie muszą. Jak się okazuje w Legionowie jest to zadanie dla innych jedno-stek. - Przy likwidowaniu śliskości na większości ulic jest w bieżącym sezonie sto-sowana zwilżona sól bez dodatku piasku. Oczyszczanie przykrawężnikowe ulic bę-dzie realizowane w ramach umowy na oczyszczanie miasta po zakończeniu okresu zimowego. Odpady zebrane z ulic są zagospodarowywane przez firmę specjalis-tyczną w ramach posiadanych przez nią zezwoleń - dodaje rzeczniczka.

Pozimowe śmieci na jezdniach - głównie piach - nie tylko wygląda nieestetycz-nie. Może też powodować niebezpieczeństwo dla kierowców - na suchym piachu równie łatwo o poślizg, jak na lodzie. Coraz rzadziej na szczęście piach miesza się z solą drogową, która przyspiesza topienie lodu, a która trafia później do ziemi i wód gruntowych, ale wciąż się to zdarza. Dlatego właśnie tak ważne są porządki po zimie.

(wt, bk)