Urzędnicy się wożą
20 lutego 2009
Urzędy miały oszczędzać na paliwie, jednak trudno zrezygnować z wygodnego auta i przesiąść się do zatłoczonych autobusów lub pociągów.
W ciągu dwóch lat wydatki na utrzymanie samo-chodów i ryczałtów na paliwo wzrosły o 40 pro-cent - informuje "Życie Warszawy".
Na utrzyma-nie swoich aut oraz dopłaty do benzyny war-szawski ratusz wydaje rocznie ponad milion zło-tych, a stołeczne dzielnice ok. 1,5 mln zł.
Ile wydaje Legionowo?
Na zakup paliwa do pojazdów służbowych urzędu miasta w 2008 roku przeznaczono kwotę 30 tys. zł, z czego wykorzystano 22,8 tys. W budżecie na rok 2009 na ten cel przewidziano taką samą kwotę, jak w roku ubiegłym. Koszty utrzymania pojazdów w 2008 r. wyniosły 2,5 tys. Z kolei ubiegłoroczne wydatki na ryczałty komunika-cyjne pracowników to ponad 50 tys. W bieżącym roku do dyspozycji jest prawie 75 tys.Prezydent Roman Smogorzewski korzysta z samochodu marki Škoda Superb. Jest to jedno z trzech aut służbowych, wszystkie z rocznika 2005. Urząd posiada także fiaty Seicento i Pandę. - Staramy się oszczędnie gospodarować środkami, nasze wydatki w skali rocznego budżetu są niewielkie - informuje rzeczniczka mias-ta Anna Szczepłek. - Pracownicy korzystają z komunikacji publicznej i tylko w uza-sadnionych przypadkach z ryczałtów komunikacyjnych - dodaje rzeczniczka.
bk
