REKLAMA

Puls Warszawy

różne

 

Kto po kim w Warszawie?

  24 stycznia 2006

Przerywanie obrad, wychodzenie z sali na znak bojkotu, zrywanie sesji rady, to w ostatnim czasie praktyka warszawskiego samorządu. Zastanawiające jest to tym bardziej, że rozwiązania prawne dotyczące powoływania czy odwoływania prezydenta stolicy nie zmieniły się i obowiązują nadal.

REKLAMA

Jeśli ktoś zapyta, czego przykładem może być nasze miasto - śmiało można odpo-wiedzieć, że pozostaje wzorem jak nie należy prowadzić polityki samorządowej i jak polityka samorządowa miesza się z polityką partyjną. Stolica stała się zna-komitym miejscem do kreowania wizerunku partii - nie zaś do działań samorządu lokalnego, który spełnia wobec swoich wyborców służebną rolę. Nie będę tu już powtarzał powszechnie znanych wpadek samorządowych - jak niewykorzystanie jednej trzeciej budżetu, spowolnienie budowy metra, brak nowych mostów, korki na drogach - o tym mówili już wszyscy. O tym już wiemy. Teraz ważną sprawą jest wybranie władz dla Warszawy, która jako miasto musi mieć zarządcę.

Zarządca - bez znaczenia jak zwany - sekretarz, komisarz czy prezydent - po-winien jednocześnie legitymować się takimi uprawnieniami, których nikt nie będzie próbował podważyć - chodzi przecież o zarządzanie publicznymi pieniędzmi. Zapewne wybór komisarza przerwałby chaos panujący w stołecznym ratuszu. Nic jednak tego nie zapowiada. Zastanowić się więc trzeba, co lepsze dla warsza-wiaków - wiosenne wybory prezydenta czy zarządzanie przez komisarza stolicą do jesieni. Głosy jak zwykle są podzielone, jednak biorąc pod uwagę polityczną pra-gmatykę należy rozpatrzyć obie możliwości. Pierwsza - wiosenne wybory - może spowodować, że wybrany kandydat rządzący do jesieni (ustawowego terminu wyborów) bardziej skupiał się będzie na indywidualnej kampanii i promocji własnej partii niż sprawach miejskich. Rozwiązanie drugie - zarządzanie do jesieni przez komisarza - może powodować także bezwład stolicy - jednoosobowo ciężko jest kierować wszystkimi komórkami - tym bardziej, że coraz więcej urzędników odchodzi z ratusza do pracy w rządzie RP, czemu trudno się dziwić.

Co więc wybrać?

Myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłaby opcja, która zadba o interesy nas mieszkańców i bez znaczenia, która z partii ją zaproponuje. Należy pamiętać o tym, że wszyscy wyborcy są przede wszystkim ludźmi i jako ludzie czekają na klarowne rozwiązania.

ROD <&wmiescie()>

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy