#me
autor: | Joanna Fabicka |
wydawnictwo: | YA! |
wydanie: | Warszawa |
data: | 30 marca 2016 |
forma: | książka, okładka miękka |
wymiary: | 135 × 202 mm |
liczba stron: | 208 |
ISBN: | 978-83-2802144-0 |
#totalfakszit Piłeś, nie jedź. Paliłeś, nie rzygaj. Nie ma to jak spektakularne entrée w nowej budzie.
Tak zaczyna się nowa powieść Joanny Fabickiej #me.
W rolach głównych: nastoletnia Sara - za duża, za gruba introwertyczka chodząca w martensach i rozciągniętych koszulach oraz Ewa, jej matka - atrakcyjna, trzęsąca miasteczkiem dziennikarka i zaawansowana alkoholiczka.
Sara nie ma lekko. Na co dzień, w elitarnym liceum, mierzyć się musi z klubem durnych, uprzywilejowanych, pięknych i aroganckich (w skrócie DUPA). Po szkole skazana jest na nieobliczalną matkę, która po kilku głębszych (a bywa, że i na trzeźwo) potrafi zafundować taki emocjonalny rollercoaster, że najbardziej ekstremalne kolejki górskie na świecie nie mogą się z nim równać. Zresztą żadnych wycieczek do parków rozrywki Sara nie zalicza. Nie spędza też zimy w Alpach, szusując na najnowszym modelu nart, nie ma prywatnych lekcji tenisa i nie uczy się angielskiego z przystojnym nativ speakerem. Ma za to lęk, upokorzenie i wstyd - niemal na każdym kroku.
Tęskni za świętym spokojem, pełną lodówką i za ojcem, którego nie pamięta. Codziennie wysłuchuje od matki życiowych rad, że warto zapalić trawkę, wcześnie stracić dziewictwo, bo tak zdobywa się przyjaciół, i że stanowczo nie powinna tyle jeść. W międzyczasie słucha dołujących kawałków Amy Winehouse, biega po piwo dla skacowanej rodzicielki i próbuje przetrwać kolejną noc na zimnej klatce schodowej.
Kiedy pijana Ewa potrąca samochodem człowieka, Sara podejmuje walkę o siebie. Na tej drodze spotka nieoczekiwanych sprzymierzeńców: bezdomnego Stefka - rezydenta pobliskiego domu Brata Alberta oraz Nikolasa - szkolnego przystojniaka, syna miejscowego bogacza. Wyprawa w nieznane, jaką okaże się proces dojrzewania, przyniesie Sarze nieoczekiwane odkrycia na temat samej siebie, rodzinnych tajemnic i miłości... Czy rzeczywiście: #slave to love Miłość jest dowodem na to, że Bóg ma czarne poczucie humoru?
Joanna Fabicka, matka dwóch dorastających córek napisała porywającą, bolesną, lecz pełną zaskakującego humoru powieść o dojrzewaniu, współuzależnieniu, miłości i samotności. Tu rzeczywistość nijak się ma do nieśmiałych, młodzieńczych marzeń, a zwykła codzienność to sport ekstremalny.
Ta książka to wzruszający, niezwykle pomocny prezent zarówno dla zagubionych nastolatków, jak ich równie zagubionych rodziców. Zawsze jest przecież jakieś jutro.
Na sąsiedniej półce
-
[ książka, audiobook, e-book ]RutkaJoanna Fabicka
-
[ książka, e-book ]Plaża w słoiku po kiszonych ogórkachJoanna Fabicka
-
[ książka ]DokuczalskaJoanna Fabicka
-
[ książka ]Pakiet Swallow (Nadzieja umiera ostatnia. Nadzieja matką głupich. Nadzieja na lepsze jutro. Tom 1-3)Aleksandra Muraszka
-
[ książka ]Nadzieja umiera ostatnia (Swallow. Tom 1. Wydanie specjalne)Aleksandra Muraszka
-
[ książka ]Peppa Pig. Książeczki z półeczki 90. Jak motylkipraca zbiorowa
-
[ książka ]PoczwarkaDorota Terakowska
-
[ książka ]Tata Oli na stoku. Tata Oli, tom 14Thomas Brunstr?m
-
[ książka ]Zwyciężczyni. Legenda o źrenicy oka, tom 4Karin Erlandsson
-
[ książka ]Zagadki detektywistyczne. NaukaVictor Escandell, Ana Gallo
-
[ książka, e-book ]Gorzka czekolada i inne opowiadania o ważnych sprawachpraca zbiorowa
-
[ e-book ]Mi się podoba. Cyberbaba i hopchatkaRafał Kosik
LINKI SPONSOROWANE