REKLAMA

Gówno się pali

tytuł oryg.: Hovno hori
autor: Petr Sabach
wydawnictwo: Wydawnictwo Afera
wydanie: wydanie 2, poprawione, Wrocław
data: 19 stycznia 2015
forma: książka, okładka twarda
wymiary: 118 × 164 mm
liczba stron: 164
ISBN: 978-83-9377114-1

Inne formy i wydania

książka, okładka twarda, wydanie 2, poprawione  2015.01.19

Gówno się pali to zbiór zabawnych historii o odwiecznej walce płci, dorastaniu i miłości w czasach reżimu komunistycznego. Wszystko opowiedziane z typowo czeskim słodko-gorzkim humorem. Książka stała się bestsellerem u naszych południowych sąsiadów, a na jej podstawie został nakręcony kultowy film Pod jednym dachem (Pelíąky)

Spis treści

Zakład str 7 Bellevue str 17 Woda z sokiem str 39

Fragment

Woda z sokiem

Dzwoniłem raz do A. z knajpki, że zaraz będę.

A ona spytała mnie wtedy:

,,Po co dzwonisz, skoro zaraz będziesz?...".

Anna, na którą mówili wtedy Andulka, stała zamyślona przed ponurą kamienicą na jednej ponurej ulicy, chciwie obserwując chłopaka z sąsiedztwa i jego nową hulajnogę. Kołował brawurowo na swojej maszynie między kubłami na śmieci, a jego mina wskazywała, że w ogóle nie zauważa dziewczynki. Zatrzymał się i coś tam dokręcał, poniekąd dając tym do zrozumienia, że istnieje świat, do którego kobietom wstęp jest zakazany. Andulka powoli oderwała oczy od hulajnogi i wbiła je prosto w niego. To była pestka. Chłopak z sąsiedztwa na chwilę stracił kontrolę nad sytuacją. Na pewno lepiej by postąpił, gdyby wtedy zniknął gdzieś za rogiem i już nigdy nie wrócił. Oddaliłby moment, w którym zrobił z siebie głupa. Andulka pomału szła w jego stronę i rozmarzonymi oczami przykuwała go do kostki brukowej.

- Czego chcesz? - zapytał chłopak niepewnie.

Andulka powoli oblizała wargi, przymrużyła oczy

i powiedziała cicho:

- Jeśli pożyczysz mi tę hulajnogę, pokażę ci pępek...

Chłopak drgnął i kurczowo ścisnął kierownicę. Tsunami ciekawości zginało drzewo jego fantazji aż do samej ziemi.

W okamgnieniu zapomniał o wszystkich przestrogach, jakie kiedykolwiek słyszał. Ciemne oczy Andulki przeprowadziły lobotomię i wysuszyły mu gardło. Rozejrzał się desperacko.

- Chodź ze mną do bramy, to pokażę ci pępek - powtórzyła Andulka.

Chłopak z kajdanami na nogach posłusznie podążył za nią.

W bramie było wilgotno i szaro.

- Na jak długo mi ją pożyczysz?

- Na pięć minut!

- Na pięćdziesiąt pięć minut! - uściśliła Andulka.

- Na pięćdziesiąt pięć minut... - przytaknął tępo, patrząc na obnażony pępek.

Andulka szybko opuściła koszulkę, wzięła od omamionego chłopaka hulajnogę i pomknęła na niej jak strzała. A kiedy on siedział przed bramą, obgryzając paznokcie, ona leciała przez ulice niczym wiatr i wesoło wydzwaniała dzwonkiem. Objechała plac zabaw, zrobiła kółko obok zdumionych koleżanek i pojechała na Stromovkę. Jej włosy powiewały malowniczo, a spódnica trzepotała wokoło nóg. Mijała ławeczki, na których przesiadywali tacy strasznie, strasznie starzy ludzie.

Była wolna i szczęśliwa. Miała głęboko w nosie jakiś tam czas. Dopiero o zmroku wróciła na swoją ulicę.

Biały z wściekłości chłopak z sąsiedztwa bez słowa wyrwał jej hulajnogę i pobiegł do domu.

Patrzyła za nim i delektowała się stanem olśnienia. Wiedziała bardzo dobrze, w czym tkwi jej siła. Siła dużo groźniejsza od tej, jaką mają wszystkie maszyny na świecie.

Na sąsiedniej półce

Szukasz książki, audiobooka? Skorzystaj z wyszukiwarki
;

REKLAMA

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na Tu Stolica

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024