Kronika wydarzeń - 997

Fałszywa córka

W środę, 2 marca do ponad 70-letniej kobiety zadzwoniła oszustka, która podała się za córkę kobiety. Poprosiła o 40 tysięcy na zakup samochodu. Powiedziała, że sama nie może przyjechać po pieniądze, ale przyśle koleżankę z pracy. O umówionej porze u starszej pani zjawiła się "koleżanka z pracy". Oszustwo wyszło na jaw, gdy matka porozmawiała z córką, która zapewniła rodzicielkę, że nie dzwoniła w sprawie pożyczki i że nikogo nie przysyłała po pieniądze. Dopiero wtedy oszukana zawiadomiła policję. Policja apeluje o czujność starsze osoby, które są dość często w podobny sposób okradane.

Znów za kraty

Na ulicy Sobieskiego została napadnięta kobieta. Napastnik zaatakował od tyłu, przewrócił ofiarę na ziemię, leżącą kopnął w brzuch. Wyrwał torebkę i uciekł. Kobieta wezwała policję. Pies policyjny podjął trop i doprowadził stróżów prawa do jednej z posesji na ulicy Kujawskiej. W domu było dwóch mężczyzn. Na komendzie poszkodowanej kobiecie okazano podejrzanego o napad - natychmiast rozpoznała napastnika. Sąd Rejonowy zdecydował, że zatrzymany spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie. To dla podejrzanego nic nowego. Za kraty trafił po kilkunastodniowym cieszeniu się wolnością. Niedawno wyszedł z zakładu karnego.

Narkotyki w Legionowie

W czwartek, 3 marca około godziny 2 w nocy policyjny patrol zatrzymał dwudziestolatka, przy którym znaleziono sześć torebek z białym proszkiem. Tester narkotyków jednoznacznie wykazał, że to amfetamina. W miejscu zamieszkania młodego człowieka policjanci znaleźli kolejne 3 porcje narkotyku. Młody człowiek poddał się dobrowolnie karze 12 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok.

Dzień później, w piątek, 4 marca policjanci zatrzymali na jednym z legionowskich parkingów dwóch mężczyzn, którzy siedzieli w samochodzie marki Renault. Jeden z młodzieńców przygotowywał sobie właśnie "skręta". Narkotyk położył na przedniej półce auta, a dwie inne porcje miał ukryte w bieliźnie. Policja zatrzymała amatora marihuany i jego młodszego kolegę. Starszemu przedstawiono zarzut posiadania narkotyku i jego udostępnienia koledze. Dwudziestosześcioletni mężczyzna poddał się dobrowolnie karze jednego roku w zawieszeniu na trzy lata.