Kronika policyjna
20 czerwca 2008
Spalę twój dom i samochód. Trawka w majtkach. Pociągiem na włam. Napadli na sklep.
Spalę twój dom i samochód
Do wieliszewskiej policji zgłosił się mężczyzna, do którego zadzwonił tajemniczy szantażysta. Zagroził, że jeśli nie otrzyma 3 tys. złotych, spali mu dom i samochód. Przestraszony od razu zgłosił się do komisariatu. Już kilka godzin później zatrzy-mano Mariusza M., 22-letniego mieszkańca Nowego Dworu Mazowieckiego. Za usiłowanie dokonania wymuszenia rozbójniczego kodeks karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.Trawka w majtkach
Policjanci patrolujący ulicę Zakopiańską w Legionowie zwrócili uwagę na grupkę młodych ludzi, która na ich widok zaczęła się bardzo nerwowo zachowywać. Jeden z mężczyzn próbował wrzucić coś do studzienki kanalizacyjnej. Okazało się, że 22-latek chciał pozbyć się szklanej fifki nabitej już marihuaną. Funkcjonariusze prze-szukali mężczyznę. Okazało się, że w majtkach schował kolejne porcje narkotyku. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a znalezione przy nim środki odurzające będą teraz dowodem w sądzie. Za posiadanie narkotyków mieszkańcowi Legionowa grozi do trzech lat więzienia.Pociągiem na włam
Policjanci złapali grupę złodziei odpowiedzialnych za włamania do domów w Janów-ku i Nasielsku. Sprawcy działali w ciągu dnia wykorzystując nieobecność właścicieli i sąsiadów. Ich łupem padały rzeczy wartościowe, ale niezbyt dużych rozmiarów ta-kie jak: biżuteria, zegarki czy sprzęt elektroniczny. Zrabowane przedmioty sprze-dawali na okolicznych bazarach i giełdach. Poruszali się zazwyczaj pieszo. Na miejsce przestępstwa przyjeżdżali pociągiem i w taki sam sposób wracali. Dlatego tak ważne było, aby skradzione rzeczy zmieściły się do kieszeni czy też plecaka. Cała piątka to mieszkańcy warszawskiej Pragi. 52-letni Henryk S., 40-letni Ryszard K. i 47-letni Marek P. byli już wcześniej notowani w policyjnych kartotekach za po-dobne przestępstwa. W stosunku do Marka P. i Ryszarda K. sąd podjął już decyzję o tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. Odpowiedzą za kradzieże i włama-nia, grozi im do 10 lat więzienia. Henryk S., 28-letnia Agata Ł. i 27-letnia Monika S. usłyszą zarzut paserstwa. Mogą trafić za kratki na pięć lat.Napadli na sklep
Czterech młodych mężczyzn weszło do sklepu na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej i Sowińskiego w Legionowie. Podeszli do regału z alkoholami. Jeden z nich otworzył plecak i włożył do niego dwanaście piw. Wszystko obserwował pracownik ochrony, który był przekonany, że klienci zapłacą za towar. Stało się jednak inaczej. Zło-dzieje minęli kasy i wyszli nie płacąc. Kiedy zainterweniował ochroniarz, został dot-kliwie pobity i skopany. Zdarzenie nagrały kamery przemysłowe, co bardzo ułatwiło pracę policji. Szybko ustalili właściciela samochodu, którym odjechali złodzieje oraz ich dokładny rysopis. Cała czwórka trafiła do policyjnego aresztu. Michał C. za kra-dzież rozbójniczą może trafić za kratki na osiem lat, natomiast jego 16-letni kom-pan Marcin L. odpowie jako nieletni przed sądem rodzinnym. Za współudział w na-padzie odpowiedzą także Hubert G. i Łukasz Ł.cehadeiwu
na podstawie informacji policji