REKLAMA

Legionowo

kronika policyjna »

 

Kronika policyjna

  26 października 2007

Komputer nie dla bezrobotnego? Odwet na szefie. Szajka złapana. Ukradli czy znaleźli? Trzynastego o trzynastej. Wpadł w poczuciu bezkarności.

REKLAMA

Komputer nie dla bezrobotnego?

22-letni Dominik R. został zatrzymany przez policję w chwili, kiedy podpisywał umowę na zakup komputera w jednym ze sklepów w Jabłonnie. Sprzęt był wart ponad 4 tys. zł. Problem w tym, że mężczyzna posługiwał się fałszywym zaświad-czeniem o zatrudnieniu. Za takie przestępstwo grozi osiem lat pozbawienia wol-ności.

Odwet na szefie

33-letni Adam N. umówił się ze zwolnionymi wcześniej pracownikami na wypłacenie im zaległych pieniędzy. Kiedy wszedł na posesję przy ul. Partyzantów, byli pracow-nicy rzucili się na niego z gazem łzawiącym. Metalowymi rurkami i gumowym młot-kiem dotkliwie pobili. Zabrali kurtkę, telefon, kluczyki od samochodu wraz ze wszystkimi dokumentami oraz 1500 zł. Napastnicy uciekli. Rannego Adama N. odwiózł na pogotowie kolega. Kilka godzin później policjanci zatrzymali 19-letniego Piotra R. i 23-letniego Bartosza F. Odzyskali także część ze skradzionych rzeczy i przekazali je właścicielowi. Złodziejom grozi kara 12 lat pozbawienia wolności.

Zapraszamy na zakupy

Szajka złapana

Płyty CD, radioodtwarzacze samochodowe oraz radio CB to przedmioty, które pa-dały łupem złodziei zatrzymanych przez legionowskich policjantów. Razem z nimi wpadli paserzy, którzy sprzedawali kradziony towar. Śledztwo w tej sprawie rozpo-częło się w czerwcu bieżącego roku, kiedy doszło do włamania do samochodu na legionowskim osiedlu. Potem pojawiły się kolejne podobne kradzieże. Złodzieje włamywali się do aut różnych marek, począwszy od polonezów a skończywszy na tirze. Na czele zatrzymanej grupy stał 20-letni Emilian L. Pozostali to 25-letni Norbert K., 26-letni Grzegorz W., 29-letni Marcin D. i 40-letni Marcin S. Za po-pełnione przestępstwa grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

REKLAMA

Ukradli czy znaleźli?

Policjanci patrolujący podlegionowskie Białobrzegi zwrócili uwagę na auto, które na lawecie przewoziło zdekompletowaną karoserię hondy. Po zatrzymaniu okazało się, że kierowca nie posiada żadnych dokumentów na przewożony ładunek, a samo-chód ma wycięte tabliczki z polem numerycznym nadwozia. Zatrzymani tłumaczyli, że samochód znaleźli w lesie. Cała trójka wraz z samochodem i lawetą trafiła do komisariatu w Nieporęcie. Tam policjanci ustalili, że podobne auto zostało skradzio-ne na początku września w Stargardzie Gdańskim.

REKLAMA

Trzynastego o trzynastej

O prawdziwym pechu może mówić 23-letni Bartłomiej K. Mężczyzna został złapany na kradzieży w jednym z supermarketów w Legionowie. Jego łupem padły między innymi pasty do zębów i płyny do czyszczenia za ponad 300 złotych. Złodzieja zatrzymali ochroniarze, którzy wezwali policję. Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce, mężczyzna siedział już z kajdankami na rękach. 23-latek był bardzo agresywny, kopał i uderzał próbujących uspokoić go ochroniarzy. Złodziejaszek był pijany i już notowany w policyjnych kartotekach.

Wpadł w poczuciu bezkarności

Kiedy wczesnym rankiem 54-letnia kobieta szła do pracy, na ul. Piłsudskiego w Le-gionowie została napadnięta przez młodego mężczyznę, który grożąc jej nożem, kazał ściągnąć z uszu kolczyki oraz oddać pieniądze. Przerażona oddała mu wszystko, o co prosił. Złodziej uciekł. Kobieta w kieszeni kurtki ukryła telefon, z którego natychmiast powiadomiła policję. Przybyłym na miejsce mundurowym opisała napastnika. Sporządzono rysopis. Na najbliższym przystanku wsiadła do autobusu i ruszyła w stronę Warszawy. Serce zamarło jej na chwilę, kiedy na jednym z kolejnych przystanków do autobusu wsiadł 19-letni Artur W. - złodziej, który ją napadł. Telefon komórkowy, który udało się jej uchować przed kradzieżą, przydał się po raz drugi. Młodzian wpadł. Okazało się, że 19-latek tego ranka napadł na jeszcze jedną osobę. Na ul. Sobieskiego 47-letni mężczyzna został pozbawiony telefonu, paczki papierosów i 10 zł. Zrabowane przedmioty i pieniądze wróciły do właścicieli. Okazało się, że Artur W. niedawno opuścił zakład karny, gdzie odsiadywał wyrok dziewięciu miesięcy pozbawienia wolności za czynną napaść na policjanta. Teraz wróci tam z pewnością na znacznie dłużej. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 12 lat więzienia.

cehadeiwu
na podstawie informacji policji

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuLegionowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuLegionowo

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break