Kościół na Chłodnej wciąż w remoncie. Ratusz dopłacił 200 tys. zł
10 sierpnia 2021
Dzięki dotacji samorządu zabytkowa świątynia na Mirowie wciąż jest otoczona rusztowaniami.
Kościół św. Karola Boromeusza wybudowano w latach 1841-1849 u zbiegu ulic Chłodnej i Elektoralnej, na zakończeniu Osi Saskiej, biegnącej na zachód od dziedzińca Pałacu Saskiego. Ufundowała go Klementyna Małachowska, a zaprojektował włoski architekt Enrico (Henryk) Marconi. Powstała w ten sposób neorenesansowa świątynia, wzorowana na rzymskich bazylikach Santa Maria Maggiore i św. Pawła za Murami oraz wnętrzach kościoła Notre-Dame-de-Lorette w Paryżu.
Kościół na Chłodnej
- Kościół jest jednym z nielicznych obiektów na terenie warszawskiego getta, który choć ze zniszczeniami, przetrwał II wojnę światową - pisze stołeczny konserwator zabytków Michał Krasucki. - Po klęsce powstania warszawskiego w 1944 roku Niemcy wysadzili prezbiterium i kaplice boczne kościoła. Do czasów współczesnych zachował się niemal cały XIX-wieczny korpus świątyni. Półkolistą apsydę prezbiterium odbudowano w 1956 roku. Przez lata oddziaływania warunków atmosferycznych i wskutek niewłaściwie przeprowadzonych wcześniejszych remontów elewacja świątyni uległa znacznemu uszkodzeniu.
W ostatnich latach Parafia Rzymskokatolicka św. Andrzeja Apostoła, do której należy kościół, prowadzi etapami remont mający na celu przywrócenie budynkowi jego dawnej świetności. Ze względu na bardzo duże koszty, prace rozłożono na lata.
Renowacja kościoła św. Karola Boromeusza
Podczas trwającego etapu ekipa remontowa usunie wtórne zaprawy cementowe oraz zagrzybione i mocno zawilgocone warstwy. Przeprowadzi także dezynfekcję i dezynsekcję całej powierzchni. Powstałe rysy zostaną wypełnione masą szpachlową o zwiększonej elastyczności. Po dokonaniu uzupełnień położone zostaną tynki renowacyjne, a następnie cała powierzchnia będzie pomalowana.
Elementy kolumn i płaskorzeźby zostaną w całości zakonserwowane, na koniec pomalowane. W planach jest również wymiana zniszczonych miedzianych obróbek blacharskich na elewacji. Prace potrwają do listopada.
(dg)