Koniec kina Atlantic? W zamian biurowiec
4 września 2020
Najstarsze nieprzerwanie działające kino w Warszawie może przejść do historii.
Otwarty w 1930 roku przy Chmielnej Atlantic to zdecydowanie najstarsze spośród warszawskich kin. Gdy powstawało, dziennikarze uznawali je za najnowocześniejsze w mieście, zbliżone do ideału pod względem wystroju oraz jakości obrazu i dźwięku. 90 lat później Atlantic może pochwalić się doskonałym dojazdem metrem, tramwajami i autobusami oraz czterema kameralnymi salami, w których okazjonalnie słychać.
Empik znika z Marszałkowskiej. Koniec pewnej epoki
Z krajobrazu Warszawy zniknął najbardziej rozpoznawalny sklep słynnej polskiej sieci.
.. pociągi przejeżdżające wzdłuż Alej Jerozolimskich.
To jedno z ostatnich w Warszawie kin, które nie postawiły w pełni ani na rozrywkę z popcornem (jak wielkie sieci multipleksów), ani na ambitny repertuar w studyjnej atmosferze (jak Muranów czy Kultura). Wszystko wskazuje na to, że Atlantic zniknie z warszawskiego rynku, zanim odnajdzie w nim dla siebie niszę. Prowadząca kino firma Viktonex informuje, że właściciel - podlegający mazowieckiemu samorządowi Max-Film - postanowił nie przedłużać umowy.
- Prawdopodobnie jednym z powodów jest zamiar wyburzenia kina i budowa na jego miejscu biurowca - twierdzi Viktonex. - Czy nasze kino zostało skazane na podzielenie losu innych warszawskich kin, jak Relax, Skarpa, Sawa, Wars, Ochota, zarządzanych przez Max-Film? Chmielna 33 dla warszawiaków jest miejscem kultowym.
Ponieważ układ urbanistyczny Chmielnej między Nowym Światem a pasażem Wiecha znajduje się w rejestrze zabytków, nowy budynek musiałby być idealnie wkomponowany w sąsiednią zabudowę. Precedens już jest. Przy Chmielnej 25 siedem lat temu otwarto biurowiec z charakterystyczną, falującą elewacją, który zastąpił wyburzoną w 2008 roku XIX-wieczną kamienicę.
(dg)
.