Komunalne powinni sprzedać
8 maja 2009
Mieszkańcy budynków komunalnych są oburzeni ostatnimi podwyżkami czynszu. Mówią, że za tak marne warunki nie będą płacić. Z kolei pozostali podatnicy nie chcą utrzymywać mieszkań innym.
- Dlaczego nie remontowaliśmy budynków? Odpowiedź jest prosta - czynsze, które płacili mieszkańcy nie wystarczały nawet na bieżące utrzymanie. O remon-tach nie było mowy. Miasto dokładało do tego interesu. Podwyżki mają to zmienić. Wreszcie powstanie fundusz remontowy, na którym zgromadzimy jakieś pieniądze. Wtedy budynki komunalne będą powoli remontowane - mówi jeden z radnych pra-gnący zachować anonimowość.
- Z jednej strony należy pochwalić miasto, że wreszcie wzięło się za czynsze w budynkach komunalnych, bo nie przystawały do rzeczywistości - mówi mieszkaniec Woli - z drugiej strony jednak wolałbym, aby miasto raz na zawsze pozbyło się te-go bagażu w postaci budynków komunalnych, bo nie jest w stanie tym racjonalnie zarządzać. Jako podatnik jestem zbulwersowany, że najpierw podejmuje się de-cyzje o budowie za łącznie kilkaset milionów wielu nowych mieszkań komunalnych w Warszawie, a dopiero potem przeprowadza się kontrole w starych zasobach. Na koniec "z wielkim zdziwieniem" władze się "dowiadują" tego, o czym wszyscy wie-dzą od dawna - w Warszawie na wielką skalę działa rynek wynajmu mieszkań ko-munalnych, czyli ci "najbardziej potrzebujący" dachu nad głową wynajmują swoje lokum innym za cenę rynkową. Przede wszystkim należy wstrzymać nowe budow-nictwo komunalne, a po weryfikacji obecnie istniejących zasobów, zmniejszyć je do rozmiarów, które dadzą się skontrolować. Resztę sprywatyzować i niech się wspól-noty same gospodarują. Obecna machina wymknęła się spod jakiejkolwiek kontro-li. To patologia, w której za nasze podatki potężnej grupie utrzymujemy miesz-kania, a kolejnym chętnym budujemy nowe. Czy władze wreszcie z tym skończą? - pyta nasz czytelnik.
Agnieszka Pająk-Czech, bw