REKLAMA

Bemowo

sport »

 

Klubowi grozi zamknięcie. PGNiG żąda milionów

  4 kwietnia 2019

alt='Klubowi grozi zamknięcie. PGNiG żąda milionów'
źródło: fanpage Świt Warszawa

Klubowi sportowemu GKS Świt przy ul. Oświatowej grozi likwidacja. Zamknięty został budynek administracyjny a właściciel terenu żąda spłaty ogromnych zobowiązań. Szykuje działkę pod sprzedaż?

REKLAMA

- Na Bemowie istnieje klub piłkarski z prawie stuletnią historią - GKS Świt Warszawa. Podobno przez problemy z właścicielem terenu (PGNiG) grozi mu likwidacja. Jeden z budynków już zamknęli - napisał do nas zaniepokojony przyszłością klubu ojciec młodego piłkarza.

Świt założyli w 1923 roku kolarze. Rok później uruchomiono sekcję piłki nożnej. W kolejnych także zapasy i boks. W roku 1992 Robotniczy Klub Sportowy "Świt" przekształcono w Gazowniczy Klub Sportowy "Świt". Obecnie w klubie jest pięć grup młodzieżowych oraz dwie seniorskie.

Kilkumilionowe długi

Nieruchomość należy do Skarbu Państwa, a jej użytkownikiem wieczystym jest Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo.

W naszym klubie 90% jego członków to byli pracownicy Gazowni Warszawskiej, więc automatycznie naszym patronem stała się Gazownia i trzeba było oddać jej grunt. Najgorsze jest to, że nie ma żadnych dokumentów świadczących o tym, że my jako klub przekazaliśmy ten teren - mówi prezes GKS "Świt"- PGNiG chce się pozbyć terenu, a w praktyce chcą się pozbyć też nas, ale żeby zrozumieć całą sytuację, to trzeba by się było przenieść do lat 60. ubiegłego wieku - mówi prezes GKS "Świt" Zbigniew Michalski. - Wówczas na skutek decyzji komunistycznego rządu każdy klub sportowy musiał mieć patrona. A ponieważ w naszym klubie 90% jego członków to byli pracownicy Gazowni Warszawskiej, więc automatycznie naszym patronem stała się Gazownia i trzeba było oddać jej grunt. Najgorsze jest to, że nie ma żadnych dokumentów świadczących o tym, że my jako klub przekazaliśmy ten teren. Stąd teraz nasze kłopoty - dodaje Michalski.

W styczniu klub otrzymał od PGNiG fakturę na 3,7 mln zł za bezumowne korzystanie z terenu za ostanie sześć lat. - Oprócz tego dostajemy od stycznia comiesięczną fakturę na kwotę 45 tys. zł. Skąd mamy wziąć takie pieniądze? - bezradnie rozkłada ręce prezes Michalski.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Działania "niebezpieczne", czyli chrzciny

Zamknięcie budynku administracyjnego nie ma nic wspólnego z problemami finansowymi klubu. - Zdecydował o tym Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Sąsiad złożył skargę, że jest za głośno. To też jest dla nas niezrozumiała sytuacja, gdyż organizowane tam były drobne uroczystości, jak np. chrzciny - wyjaśnia prezes GKS Świt Zbigniew Michalski.

Jak się okazuje właśnie ten ostatni aspekt wzbudził sprzeciw PGNiG. - Klub jako jedyny użytkownik terenu, wyłącznie do celów sportowych, nie miał prawa użytkować go w inny, niezgodny z prawem i niebezpieczny sposób. Klub prowadził działalność dodatkową niezwiązaną ze sportem, wykorzystując nieruchomość niezgodnie z jej przeznaczeniem i zapisami Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Nie akceptujemy sytuacji, podczas której mogłoby dojść do jakiegokolwiek zagrożenia osób przebywających na terenie przy ul. Oświatowej 12, w szczególności dzieci - informuje nas biuro prasowe PGNiG.

Władze klubu twierdzą, że drobne kwoty uzyskiwane z wynajmu pomieszczeń przeznaczane były na potrzeby klubu i dodają, że PGNiG wykorzystuje to do pozbycia się klubu, żeby sprzedać nieruchomość.

REKLAMA

W maju upadłość klubu?

Zdaniem prezesa są jeszcze dwie możliwości na uratowanie klubu, jednak czasu pozostaje niewiele. Jedną z nich jest wymiana działek pomiędzy dzielnicą a PGNiG. Ponoć dzielnica dysponuje odpowiednim gruntem przeznaczonym pod zabudowę mieszkaniową. Drugim kołem ratunkowym dla klubu jest rada miasta, która mogłaby podjąć decyzję o wydaniu ok. 5 mln zł na wykup tego terenu. - Jeśli dzielnica nie dogada się z PGNiG, a my w sprawie ugody odnośnie tych zaległości, to w maju trzeba będzie ogłosić upadłość klubu, w którym gra i trenuje na co dzień ponad stu piłkarzy różnych roczników - przekonuje Zbigniew Michalski.

Czasu pozostało zatem niewiele. - Dla PGNiG nadrzędnym celem jest dobro dzieci i zapewnienie im możliwości kontynuowania treningów. Spółka podjęła rozmowy z radnymi miasta oraz władzami dzielnicy Bemowo w celu wypracowania rozwiązań, które pozwolą dzieciom rozwijać ich pasje sportowe. Dodatkowo PGNiG rozpoczęło rozmowy z warszawskimi klubami sportowymi, aby dzieci - członkowie Klubu - trafiły w dobre ręce w przypadku trudności w prowadzeniu działalności przez klub - informuje nas PGNiG.

(DB)

 

REKLAMA

Komentarze (14)

# wjtkk

04.04.2019 09:38

pewnie jakis deweloper już robi podchody, to doskonały teren pod inwestycję

# Papa Justify

04.04.2019 12:43

Teraz to raczej bedzie Zmrok zamiast Świt.

# Jerzy_Korol

04.04.2019 13:14

To jest skandal!
Skąd brak empatii i dbałości o wsparcie oddolnych inicjatyw jakim jest lokalny Klub Sportowy u radnych Dzielnicy bądź Miasta?
Czyżby Świt miał podzielić los Sarmaty Warszawa, który od lat pozbawiony terenów przy wolskiej rozgrywa tereny na sztucznych boiskach?
Proszę wymusić stanowisko Dzielnicy w tej sprawie
Jerzy

REKLAMA

# lideksynubeka

04.04.2019 15:00

Wszystko idzie zgodnie z planem. Opędzluje się działkę deweloperom,bo i takie są priorytety ekipy rządzącej miastem i dzielnicą. Żaden tam sport,liczy się pedalski tramwaj i lekcje z masturbacji dla dzieci w szkołach

# Paco

04.04.2019 18:45

Skandal. Najlepiej wszystko zalać betonem i pogrodzić a dzieciaki upchać gdzieś jak bezdomne kociaki. I to robi Państwowa spolka? Tylko kasa się liczy.. nie zarabiacie wystarczająco dużo na gazie?

 franczi

04.04.2019 18:54

siemka

REKLAMA

# mikeyello

05.04.2019 10:18

Skandal to mało powiedziane. Nagle się PGNiG obudziło, że ma jakiś teren i żąda spłaty? Sponsor tytularny ekstraklasy piłki ręcznej, który sra pieniędzmi na lewo i prawo. W 2017 roku zarobili na czysto 2,9 mld zł. Czy państwowa spółka nie może rozwiązać tej sprawy w inny sposób? Kwota jakiej żądają byłaby problemem dla niejednego klubu z polskiej najwyższej klasy rozgrywkowej, a tu mamy klub z 7 ligi.

# mads

05.04.2019 12:36

Dla lokalnych społeczności, takiej jak na Bemo, to właśnie takie klubiki są nadrzędne, względem masowych eventów, bo tak rodzą się przyjaźnie, tak spotyka się znajomych, sąsiadów, tak poznaje się okolicznych mieszkańców i w tym jest siła takich klubów jak Świt, bo to ma swój klimat. PGiNG chce zapewne sprzedać te działke, więc zrobi wszystko, aby pozbawić klub możliwości działalności na tym terenie, a te opowieści o dobru dzieci, można włożyć między bajki.

# Panjan

06.04.2019 08:26

Daję im pięć lat na wybudowanie tam "apartamentowca". Dewelopera na pewno PGNiG już ma więc powinni się wyrobić.

REKLAMA

# qvertz

06.04.2019 19:54

Jak nie wiadomo, o co chodzi...
To stare powiedzenie jak ulał pasuje do sytuacji tego niezwykle kameralnego i naprawdę potrzebnego ludziom klubu. Po prostu "tłuste misie" zainteresowały się niezwykle atrakcyjną działką, otoczoną kameralnymi posesjami i postanowiły włączyć się "do gry". Ale nie w piłkę, tylko w kopanie - fundamentów, wylewanie - bloczków, podnoszenie - (betonowych) ciężarów. Wszystko pod hasłem: Niech się mury pną do góry!

# beny

07.04.2019 17:10

Grałem tam za małolata, dziś o czterdziestce zapomniałem, wokoło domki, pola z kapustą. Mieszkałem ulicę obok. Piłka hałas i wrzawa z boiska nikomu nie przeszkadzały, ale oprócz jednemu "życzliwemu wszystkim dzieciom - gdy piłka wpadła przez ogrodzenie na jego posesję to już po niej, jego psy przegryzały, a gdy ktoś o nią prosił to tylko parę h... dostał". Szkoda klubów które dzieci naprawdę wychowują. A ludzie którzy je trenują godzą rodzinę z pasją piłki. Mam nadzieję że "Świt Jelonki" jak go nazywaliśmy nigdy nie upadnie.
Pozdrowienia dla wszystkich co tam grali, trenowali innych i tych co zawsze z pomocą przychodzili gdy ktoś skręcił kostkę broniąc na bramce. Beny

# miś

10.04.2019 10:02

ciekawe ile by chciało PGNiG za przekazanie gruntu? A przecież PGNiG to mecenas sportu. Sponsor piłki ręcznej. To może by oddał za złotówkę klubowi

REKLAMA

# kontrik

24.04.2019 14:06

Pan Prezes klubu mówi prawdę, tylko tak jakby nie do końca bo pomija niewygodne dla niego fakty.
Skromnie wymienił tylko jakieś "drobne uroczystości" na których niby klub sobie dorabiał, ale nie wymienił już organizowania wesel/dyskotek i tym podobnych większych całonocnych jubli (tj. typowo masowych imprez) z łomotem i darciem pijackich mord do białego rana.
Radzę zapytać w miejscowym komisariacie policji o liczbę interwencji pod tym adresem w celu uspokojenia towarzycha.
Pan Prezes jakoś też nie chwali się tym że w owym budynku były szatnie dla trenujących dzieci które Prezes zlikwidował żeby podnająć lokal prywatnej osobie która urządziła sobie tam biznes rozrywkowy z eventami jak wyżej.
Może by pan Prezes jako argument ujawnił umowę z tą osobą ? Ciekawe ile z tego miał klub ?
A jeżeli wpadł tam PINB i kazał zamknąć to zapewne chodziło o BHP i tyle.

# Wiosenka

24.05.2019 21:34

Zwycięstwo #Wiosny w wyborach to łatwiejszy dostęp do pigułek dzień po. #wiosna #wiosnabiedronia #KGawkowski
https://imgbbb.com/image/emzjZ
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break