REKLAMA

Targówek

różne »

 

Kłódka na placu zabaw

  27 kwietnia 2007

Na Zaciszu jest coraz więcej dzieci. Niestety nie mają się gdzie bawić. Teren od lat planowany na plac zabaw, u zbiegu ulic Rolanda i Sawy, został jeszcze za czasów burmistrza Marka Kamińskiego sprzedany developerowi.

REKLAMA

Dzielnica planuje budowę trzech nowych placów, ale zanim powstaną, zaciszańskie maluchy często chodzą smutne.

W pobliżu zbiegu kanałków, tuż obok ul. Blokowej, jest ogrodzony teren z huś-tawkami, zjeżdżalnią, karuzelą i piaskownicą. Niestety nie dla wszystkich. Przeko-nało się o tym wiele maluchów, rodziców i dziadków. Plac zabaw należy do spół-dzielni mieszkaniowej, która ma obok swoje bloki. Klucze mają spółdzielcy i zamy-kają furtkę, gdy dzieci kończą zabawę.

- Ja rozumiem, że jest to własność prywatna, ale czy dzielnica nie mogłaby przeznaczyć kilku tysięcy złotych rocznie na konserwację zabawek, żeby w zamian spółdzielnia udostępniła placyk wszystkim dzieciom? - pyta mieszkaniec Zacisza.

Rafał Lasota, rzecznik prasowy Targówka wyjaśnia, że nie jest to możliwe. Samorząd nie może dofinansowywać prywatnej własności. Sęk w tym, że jak mówi Czytelnik "Echa", w tym wypadku chodziłoby raczej o dofinansowanie przebywania wszystkich pozostałych dzieci na spółdzielczym placyku, a więc dobro społeczne.

Przepisy przepisami, ale tak naprawdę na każde działanie samorządu znajdzie się prawna furtka. W tym wypadku raczej wszystko zależałoby od woli spółdzielców oraz skuteczności radnych i zarządu dzielnicy.

Rodzice-spółdzielcy z reguły nie mają nic przeciwko, gdy "obce" dzieci wchodzą na placyk, kiedy jest otwarty. Przypadkowo spotkana przez dziennikarza "Echa" mama mówi, że jej zdaniem teren mógłby być udostępniony stale dla wszystkich chętnych, ale skoro zostało w spółdzielni ustalone, żeby zamykać po zabawie, to się zamyka.

Być może problem zniknie po wybudowaniu przez urząd dzielnicy nowych miejsc do zabawy, tym niemniej porozumienie między dzielnicą a spółdzielniami w sprawie udostępniania swoich placyków wydaje się rozsądne. Psycholodzy ostrze-gają, że zamykanie ich jest niewychowawcze.

- Zarówno spółdzielnia "Bródno", jak i "Praga" place zabaw udostępniają wszystkim chętnym. Dlaczego to, co jest oczywiste w starych, "komunistycznych" spółdzielniach, wygląda zupełnie inaczej w nowych realiach? - pyta zaciszański Czytelnik.

A co myślą inni na ten temat? Czekamy na e-maile: echo@gazetaecho.pl oraz telefony 022 614-58-28.

bw


 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuTargówek

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuTargówek

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy