Kilkadziesiąt osób szukało mieszkańca Wieliszewa. "Wyjechał po zakupy i nie wrócił"
6 lipca 2020
Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 74-latka z gminy Wieliszew, o którego zaginięciu policję powiadomiła zaniepokojona rodzina.
W piątek 3 lipca po godzinie 16 dyżurny legionowskiej komendy przyjął zgłoszenie o zaginięciu 74-letniego mieszkańca gminy Wieliszew. Policjantów powiadomiła rodzina mężczyzny zaniepokojona o jego życie i zdrowie. Z ich relacji wynikało, że mężczyzna dzień wcześniej wyszedł z domu i nie powrócił. Początkowo sami szukali krewnego, jednak gdy ich poszukiwania nie przyniosły efektu, postanowili poprosić o pomoc służby ratunkowe - informuje podkomisarz Justyna Stopińska. Jak się dowiedzieliśmy, w dniu zaginięcia mężczyzna wyjechał z domu samochodem na zakupy i ślad po nim zaginął.
Natychmiast po zgłoszeniu rozpoczęto intensywną akcję poszukiwawczą. W legionowskiej komendzie oraz podległych komisariatach ogłoszono alarm dla policjantów. Oprócz funkcjonariuszy, w poszukiwania 74-latka zaangażowali się także druhowie z okolicznych OSP, przewodnicy psów z Sekcji Poszukiwawczo Ratowniczej z Jabłonny oraz Jednostka Ratownictwa Specjalistycznego SW 12 z Warszawy. Do działań przyłączyli się również nowodworscy mundurowi i policjanci z komisariatu rzecznego, którzy w akcji poszukiwawczej wykorzystali drona. Mężczyzny szukali też krewni i okoliczni mieszkańcy. Łącznie w poszukiwaniach brało udział kilkadziesiąt osób. Szczęśliwie przed godziną drugą, na terenach zalewowych rzeki Narew mężczyzna został odnaleziony. Na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego.
Odnaleziony 74-latek przytomny, ale zmęczony i wyziębiony przewieziony został do szpitala. - Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w prowadzone poszukiwania - kończy policjantka.
(DB)