Kiedy otworzą kładkę? Pięć miesięcy opóźnienia
3 września 2018
Miała być gotowa w marcu, mamy początek września. Wszystkiemu winne windy.
Przewidywania krytykujących kładkę mieszkańców Wawra, którzy spodziewali się ciągłych awarii wind, sprawdziły się jeszcze przed oddaniem ich do użytku. Otwarcie wartej 3,7 mln zł kładki dla pieszych nad Płowiecką przy Trakcie Lubelskim opóźnia się już o pięć miesięcy.
Dyrektorka zapowiada...
Na początku miesiąca Urząd Dzielnicy Wawer opublikował optymistyczny list Anny Piotrowskiej, dyrektor Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych, która zapowiedziała otwarcie kładki we wrześniu, zaraz po otrzymaniu pozwolenia na użytkowanie.
- Działające w tym miejscu przejście dla pieszych stwarza ryzyko potrącenia pieszego lub rowerzysty przez pojazdy, które w dużej liczbie przejeżdżają drogą - pisze dyrektor ZMID. - Zgodnie z pomiarami wykonanymi w 2017 roku w szczycie popołudniowym, w rejonie wschodniej granicy miasta drogą krajową nr 2 przejeżdża ponad 2000 pojazdów na godzinę. Przy tak dużym natężeniu ruchu przejście dla pieszych w poziomie terenu nie jest rozwiązaniem dobrym ani z punktu widzenia bezpieczeństwa, ani jakości środowiska.
Dyrektor Piotrowska przypomina, że samochody jadące płynnie hałasują mniej i emitują mniej spalin, niż zatrzymujące się na światłach. Kiedy Zarząd Dróg Miejskich wytyczał przejścia zamiast kładek na Czerniakowskiej i Jagiellońskiej argumenty te nie miały zastosowania.
...rzeczniczka uspokaja
O, to czy otwarcie we wrześniu jest aktualne, zapytaliśmy rzeczniczkę ZMID Małgorzatę Gajewską. W mailowej odpowiedzi zauważyliśmy raczej realizm zamiast optymizmu:
- Trudno powiedzieć. Brakuje jeszcze pozwolenia na użytkowanie wind i pozwolenia na użytkowanie kładki.
Po otwarciu kładki przejście dla pieszych przy Trakcie Lubelskim zostanie zlikwidowane. ZMID zapewnia, że obędzie się bez uciążliwości dla niepełnosprawnych. Kładka została wyposażona w klimatyzowane i monitorowane windy, a na schodach zamontowano szyny dla rowerów.
(dg)