REKLAMA

Białołęka

środowisko »

 

Karmisz bezdomne? Idź po karmę do urzędu

  12 marca 2012

alt='Karmisz bezdomne? Idź po karmę do urzędu'

Od trzech lat Pani Zofia opiekuje się ośmioma kotami, które przygarnęła po śmierci sąsiadki. Dzielnica pomagała jej w utrzymaniu zwierząt. Od grudnia jednak sytuacja jest dramatyczna - kobiety nie stać na jedzenie, a urząd zwleka z dostarczeniem jej karmy.

REKLAMA

- Kilka lat temu obok mieszkała starsza pani, która miała wiele kotów. Po okolicy rozchodził się smród. Zwierzaki były zaniedbane, wychudzone i głodne. Zdarzało się, że koty wpadały do naszego domu przez okno czy uchylone drzwi i zjadały na przykład kotleta z talerza na stole. To było chwilami naprawdę nie do zniesienia - opowiada pani Zofia.

Trzy lata temu staruszka zmarła. Zwierzaki zostały. Pani Zofia nie mogła znieść widoku zabiedzonych zwierząt. Zaczęła je dokarmiać, postawiła nawet na swoim podwórku dwie budki, by miały gdzie spać. Szybko przyzwyczaiły się do swojego terenu. Najedzone i zadowolone, stały się prawdziwymi przyjaciółmi człowieka. Kobieta wysterylizowała je, wyleczyła (większość była chora). Urząd dzielnicy pomagał kobiecie wspierając ją karmą dla czworonogów. To znacznie ułatwiło sprawę. Utrzymanie kotów nie było aż tak kosztowne.

- Żeby było jasne, nigdy nie byłam pasjonatką czy wielką miłośniczką kotów. Wręcz przeciwnie, w moim domu zawsze był pies. Nie mogłam jednak patrzeć na to, jak one się męczą, dlatego musiałam im pomóc - mówi kobieta.

Wszystko było dobrze aż do grudnia ubiegłego roku. Wtedy dzielnica przestała pomagać w żywieniu zwierząt, a sytuacja finansowa pani Zofii uległa pogorszeniu. Zaczął się problem z karmieniem czworonogów.

- Pytałam w urzędzie. Obiecali, że dostanę karmę, jednak do tej pory jej nie ma. A przecież zwierzaki muszą jeść. Jestem już zmęczona, bo wstaję często w nocy, moczę chleb w ciepłej wodzie ze smalcem, żeby miały cokolwiek ciepłego w czasie mrozów - opowiadała trzy tygodnie temu.

Ratusz przeprasza za zwłokę i obiecuje, że nie zostawi pani Zofii samej z problemem. - Już mamy podpisaną umowę z firmą dostarczającą karmę dla kotów (na łączną kwotę 55 tys. zł), wystarczy zgłosić się do wydziału ochrony środowiska. W tej chwili mamy ponad 80 wolontariuszy dokarmiających zwierzęta. Przypominam też, że co roku zapewniamy opiekę weterynaryjną, w tym finansujemy sterylizację kotów - mówi Bernadeta Włoch-Nagórny, rzeczniczka urzędu dzielnicy.

Anna Sadowska

 

REKLAMA

Komentarze (8)

# metal

14.03.2012 13:41

JEszcze jedna miłośniczka zapchlonych kotów roznoszących smród i choroby.
Porażka.

# cobra22

14.03.2012 22:56

To ty masz zapchlony umysł i śmierdzisz prostotą!

# lubomirka

16.03.2012 22:59

Wygoń koty, a zostaniesz miłośnikiem cudownych szczurów.

REKLAMA

# hau ,hau...

19.03.2012 09:46

Dokarmianie -to problem rozwiązywany zimą i to grożną . Karmienie- to to realizacja hobby lub zachcianek np. kociarek Czy karmienie latem ma sens skoro jak to słuchy niosą szczurów u nas dostatek . Ptaków nie ma bo to niby nie nasze więc kto je ma bronić . Uważam że powinniśmy głosić hasła mniej kotów i psów więcej zwierzyny i śpiewów ptasich .
Czy złapany bezdomny młody pies który ma perspektywę spędzenia do końca życia czas w klatce nie zasługuje na uśpienie ?
Czy ma tam ujadać w przechowalni do końca bo ktoś na tym zarabia ?

# cobra22

19.03.2012 22:38

zwierzyny typu dzik?

# abc

03.05.2012 23:27

Hau ,hau nie ma zielonego pojęcia, o czym pisze. Nie zna tematu. W dodatku z empatią coś tam nie halo...

REKLAMA

# nie wyzuta z uczuc

24.04.2013 12:00

Bardzo prymitywna i wyzuta z uczuc jest ocena ludzi, ktorzy nienawidza zwierzat - a stosunek do zwierzat jest odbiciem stosunku do czlowieka.Sa one nieodlacznym pejzazem naszych osiedli - nalezy przez sterylizacje ograniczac populacje , ale wspomagac te, ktore - przeciez czesto z winy nieodpowiedzialnmych ludzi - juz sa.Sadze, ze " hau, hau-owi blizsi sa wandale dewastujacy nasze place zabaw, przystanki itd - ba sa tak samo prymitywni!!!
" -

# obiektywna

24.04.2013 12:02

Bardzo prymitywna i wyzuta z uczuc jest ocena ludzi, ktorzy nienawidza zwierzat - a stosunek do zwierzat jest odbiciem stosunku do czlowieka.Sa one nieodlacznym pejzazem naszych osiedli - nalezy przez sterylizacje ograniczac populacje , ale wspomagac te, ktore - przeciez czesto z winy nieodpowiedzialnmych ludzi - juz sa.Sadze, ze " hau, hau-owi blizsi sa wandale dewastujacy nasze place zabaw, przystanki itd - ba sa tak samo prymitywni!!!
" -
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA