Kapliczka ocaleje, kamienica skazana na zagładę
5 maja 2014
Samotna kamienica-ostaniec przy Wolskiej 67 służy za wieszak na reklamy i nic już nie jest w stanie ocalić jej przed zniszczeniem. Stary dom ma zostać zburzony.
Kamienica przy Wolskiej 67 powstała w latach 30. XX wieku, co pozwala miłośnikom Warszawy traktować ją jak zabytek. Co więcej, jest to jedyny w tej części ulicy budynek, który tworzy fragment rozsądnej, miejskiej pierzei.
Tych historii nie wolno zapomnieć
Jestem mieszkańcem Woli od urodzenia, tj. od 76 lat. Z sentymentem odnoszę się do kamienicy, w której zamieszkiwałem podczas powstania warszawskiego.
Walczą o rzeźbę
Po publikacji artykułu na temat kamienicy przy ul. Wolskiej 67 w redakcji rozdzwoniły się telefony. Mieszkańcy są zdeterminowani, by uratować rzeźbę Matki Boskiej wmurowaną w elewację budynku.
Wartościowy budynek? Nie dla każdego. Od 11 lat kamienica jest niezamieszkana, a w lutym już oficjalnie została stojakiem na reklamy. Dom jest opakowany tak szczelnie, że z daleka wygląda jak reklamowy stelaż. Do niedawna mało kto zwracał uwagę na pewien ciekawy detal architektoniczny, zdobiący fasadę.
- Przy Wolskiej 67 znajduje się opuszczona kamienica, świadek powstania i tzw. rzezi Woli z 1944 roku - napisał na facebookowym profilu Jarosław Zuzga, autor książki "Wola. Ludzie i historie".
Świadkowie wydarzeń z 1944 roku mówią, że idący na wygnanie mieszkańcy Warszawy, przechodząc ul. Wolską, modlili się przy tym właśnie miejscu.
- Kamienica ta, mimo że architektonicznie niezbyt wartościowa, ma na elewacji dość nietypową kapliczkę, w formie medalionu, z blaszanym zdobionym obramowaniem, które kiedyś było podświetlone. Świadkowie wydarzeń z 1944 roku mówią, że idący na wygnanie mieszkańcy Warszawy, przechodząc ul. Wolską, modlili się przy tym właśnie miejscu. Ostatnio kamienicę zasłoniła wielkoformatowa reklama, zasłaniając również ów medalion. Chcemy zwrócić się do właściciela reklamy, żeby przesunął ją trochę i odsłonił kapliczkę.
Niedawno reklamujące się na kamienicy centrum handlowe Wola Park zdecydowało o wyeksponowaniu kapliczki. W płachcie reklamowej wycięto dziurę, przez którą widać było Matkę Bożą z Dzieciątkiem. Kolejni reklamodawcy stosowali już mniej ekscentryczne rozwiązanie, po prostu wieszając płachty mniejszego formatu. Kapliczka wygrała z rekinami marketingu, ale kamienica jest skazana na zagładę.
- Kamienica zostanie rozebrana jeszcze w tym roku - mówi Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka urzędu dzielnicy Wola. - Zaproponujemy przeniesienie kapliczki do parafii św. Wojciecha. Co prawda nie będzie to łatwe, bo płaskorzeźba znajduje się w ścianie nośnej budynku i jej wycięcie będzie skomplikowaną operacją, ale zapis o konieczności jej wykonania znajdzie się w specyfikacji przetargowej na wykonanie rozbiórki kamienicy.
(dg)
.