Górczewska pływa. Winna budowa metra?
5 listopada 2020
Gdy tylko spadnie deszcz, na przebudowanym odcinku jednej z głównej ulic pojawiają się ogromne kałuże.
Do tworzących się na warszawskich jezdniach wielkich kałuż jesteśmy co prawda przyzwyczajeni, ale kiedy stojąca woda pojawia się na świeżo przebudowanych ulicach, pojawiają się niewygodne dla urzędników pytania.
- Sadzawka Płocka, okolice Górczewskiej - pisze Piesza Masa Krytyczna. - Nówka-sztuka, ulice zbudowane od nowa przy okazji budowy metra. Tak jest po każdym deszczu, czyli od początku września średnio co parę dni. Gratulacje dla budowniczych terenów nad metrem.
"Problem tkwi w kanale"
- Dwa tygodnie temu dostaliśmy zgłoszenie, ale przekazaliśmy je do MPWiK, ponieważ problem tkwi w kanale, który jest podtopiony i nie nadąża z odbieraniem wody - mówi Jakub Dybalski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich. - Wpusty są drożne. Widoczny na zdjęciu wpust nie był przebudowywany w związku z budową metra.
Czy jest szansa na rozwiązanie problemu? Czekamy na komentarz Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
(dg)