Górczewska dopiero za rok?

Lista urzędniczych kłopotów przy przebudowie wąskiego gardła na skrzyżowaniu z Lazurową jest obszerna. Najpierw budowa drugiej nitki Górczewskiej, na odcinku od pętli autobusowej przy supermarkecie Tesco do granic miasta, przeciągała się z powodu problemów z wykupem działek. Potem wojewoda zaskarżył decyzję środo-wiskową wydaną Zarządowi Miejskich Inwestycji Drogowych. Powód: nie uwzględ-nionio w niej budowy ekranów akustycznych. Kiedy wreszcie ZMID-owi skutecznie udało się odwołać od decyzji wojewody, pojawił się kolejny problem. Pod budowę drugiej nitki miasto musi przejąć jeszcze 14 działek.

- Prace zakończą się w 2012 roku - przyznaje Małgorzata Gajewska, rzecznicz-ka ZMID. Wcześniej drogowcy obiecywali, że uporają się z Górczewską do końca 2011 roku.

Lokale zastępcze niespodzianką?

29 marca wydano wreszcie pozwolenie na rozbudowę ulicy Górczewskiej na odcin-ku od pętli autobusowo-tramwajowej "Lazurowa" do granicy miasta. Czy drogow-com uda się rozpocząć przebudowę w terminie, skoro miasto nie przejęło pod bu-dowę drogi wszystkich działek?

Największy problem stanowią cztery domy, które muszą zostać wyburzone. W zamian za przejęcie domostw, ich właściciele domagają się od miasta lokali za-stępczych. Za ich przyznanie odpowiada wydział zasobów lokalowych na Bemowie.

Urzędnicy uspokajają. - Nie ma najmniejszego ryzyka, że poszerzenie ul. Gór-czewskiej jakkolwiek się opóźni. W kwestii zapewnienia lokali zastępczych współ-pracujemy z biurem polityki lokalowej, gdyż mieszkania będą pochodziły z zasobów całego miasta, a nie tylko jednej dzielnicy - mówi Krzysztof Zygrzak, wiceburmistrz Bemowa. Jednocześnie podkreśla, że natychmiastowe wyburzenie zabudowań nie jest warunkiem rozpoczęcia prac. - Na odcinku od pętli Osiedle Górczewska do ul. Lazurowej teren pod budowę drugiej jezdni jest w pełni dostępny - już teraz. Mamy nadzieję, że Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych nie będzie popełniał więcej błędów i z pełną determinacją jak najszybciej rozpocznie realizację tej oczekiwanej inwestycji - dodaje złośliwie wiceburmistrz.

- To, że dzielnica będzie musiała znaleźć lokale dla tych czterech rodzin, wiado-me było już w połowie ubiegłego roku - ripostuje Małgorzata Gajewska, rzeczniczka ZMID. Jednocześnie zapewnia, że mimo tego faktu przebudowa Górczewskiej rozpocznie się najpóźniej w maju. - Zazwyczaj jest tak, że budowa się rozpoczyna, a przejęcia gruntów nadal trwają. Zakładając jednak, że budowa ma potrwać do 12 miesięcy. Gdyby te lokale były przyznane wcześniej, być może już dziś mogli-byśmy wystartować z przebudową - mówi rzeczniczka. Trudno jednak będzie roz-począć inwestycję, skoro nie będzie można ruszyć z przebudową najbardziej new-ralgicznego miejsca, tj. skrzyżowania Górczewskiej z Lazurową. Tu znajdują się domy czterech rodzin, dla których nie znaleziono jeszcze nowych lokali.

Anna Przerwa