Gigantyczne centrum handlowe przy Towarowej

Wysyp tzw. galerii handlowych, który nastąpił w ubiegłej dekadzie, poskutkował powstaniem w Warszawie kilku gigantycznych obiektów, które zdaniem jednych wysysają handel z ulic i tworzą sztuczne środowisko, zdaniem innych - są świetnym miejscem pozwalającym nie tylko zrobić zakupy, ale też spędzić wolny czas. Warszawa jest prawdopodobnie jedynym miastem Europy, w którym przy jednej ulicy znajdują się dwa wielkie centra handlowe: Arkadia (110 tys. m2 powierzchni handlowej) i Złote Tarasy (65 tys. m2). Firma Griffin Real Estate przymierza się już do budowy w centrum Warszawy trzeciego olbrzyma. Nowe centrum handlowe ma stanąć na rogu Towarowej i Pańskiej i mieć rozmiary podobne do Arkadii.

Do Griffina należy przy Towarowej aż 6,5 ha terenu, w większości będącego pozostałością po zakładzie poligraficznym Dom Słowa Polskiego (w jednym z budynków działa dziś dom handlowy Jupiter Centrum). Podczas prac nad projektem planu zagospodarowania Twardej i okolic warszawski ratusz przychylił się do wszystkich najważniejszych uwag inwestora. W ubiegłym roku poważnie mówiło się o połączeniu dwóch odcinków Wroniej, pociętej po II wojnie światowej na kawałki. Nowa ulica dzieliłaby tereny Griffina na dwie części i wymuszała budowę co najmniej dwóch mniejszych centrów handlowych zamiast jednego giganta.

- Kilkaset metrów dalej już powstaje kolejne centrum w Norblinie - przypominają aktywiści z organizacji Miasto Jest Nasze. - Gdy cały świat stawia na lokalne centra, lokalny biznes my z uporem maniaka wspieramy deweloperkę i międzynarodowe korporacje, które nie płacą podatków w Polsce.

Z powodu dużej liczby uwag plan zagospodarowania Twardej i okolic zostanie jeszcze raz wyłożony, co oznacza kolejną rundę zgłaszania uwag. Tymczasem Griffin planuje otwarcie centrum handlowego na rok 2020.

(dg)