Żle się dzieje w służbie zdrowia

Jeśli ponizszy art. jest oparty na faktach to podjęto w dzielnicy bardzo złe decyzje. Przychodnia na Maryewilskiej jest nie najgorsza, przychodnię na Majorki trzeba doposażyć, ale ona jest tam ludziom b. potrzebna. Do nowej siedziby trzeba przenieść świderską, bo ten budynek się sypie. A tu wszystko na odwrót.

---

Nowa przychodnia na Tarchominie

---

ak 07-04-2003, ostatnia aktualizacja 07-04-2003 23:00

---

Tylko na dokończenie budowy nowej przychodni przy ul. Milenijnej przyznały pieniądze władze miasta. Ponieważ nie starczy już na jej wyposażenie, sprzęt trzeba będzie przenieść z istniejących placówek

---

Przychodnię zdrowia przy Milenijnej zaprojektowano jako nowoczesny, skomputeryzowany obiekt. W dwupiętrowym budynku o powierzchni 4,5 tys. m kw. mają się znaleźć wydzielone pomieszczenia dla dzieci chorych i zdrowych, poradnie dla dorosłych, RTG, USG oraz gabinety specjalistyczne. Obok przychodni stanie dwupoziomowy parking i apteka.

---

Otwarcie budynku po trwającej rok budowie przewidywane jest przed końcem czerwca. Mieszkańcy Białołęki będą się w nim mogli leczyć na przełomie września i października.

---

W projekcie zakładano, że wyposażenie i wykończenie pomieszczeń placówki będzie w pełni dostosowane do potrzeb współczesnej służby zdrowia. Jednak w budżecie Warszawy pieniędzy na wyposażenie przychodni nie uchwalono. Miasto przyznało Białołęce tylko 5,3 mln zł na dokończenie inwestycji (tyle przewiduje umowa z wykonawcą).

---

Władze dzielnicy zapewniają, że pomieszczenia w przychodni nie będą stały puste. - Byliśmy na rozmowie w urzędzie miasta, pani prezydent Safjan zasugerowała nam, żeby przenieść na Milenijną sprzęt z innych przychodni. Tak też zrobimy - mówi zastępca burmistrza Białołęki Tadeusz Semetkowski.

---

W budynku na Milenijnej znajdą się bowiem siedziby przychodni z Marywilskiej, Majorki i Śreniawitów. W dzielnicy zastanawiają się też nad przeniesieniem przychodni z ul. Świderskiej, jednak nie podjęli jeszcze decyzji.

---

Według burmistrza dzielnicy Jerzego Smoczyńskiego centralna lokalizacja przychodni jest dobrym rozwiązaniem: - W okolicy Milenijnej jeżdżą wszystkie autobusy, w pobliżu jest też urząd dzielnicy. Pozostałe przychodnie leżą w punktach, gdzie jest nie najlepsza komunikacja - przekonuje.

Co za bzdura! I co, ludzie z Białołęki Dworskiej, Płud czy Choszczówki mają z malutkimi dziećmi albo staruszkami zapierniczać pod Gminę? Mieszkańcy Domu Opieki też? I domów dziecka? A z Marywilskiej jeździ rzeczywiście cały jeden autobus: ma kurs co godzinę albo i rzadziej. Jak się jedzie do specjalisty na Marywilską, to jeszcze można sobie ustawić, a jak ktoś chory z gorączką do lekarza pierwszego kontaktu będzie jechał stamtąd na Milenijną??? A już istnienie przychodni w budynku na Świderskiej to absolutne nieporozumienie. Ciemno, ponuro, wszystko się sypie, a starsi ludzie muszą pokonywać wysokie i niewygodne schody -- a tam jest niby poradnia rehabilitacyjna, he, he.

Echo pisało:

---

Jednak budowa przychodni

---

27 kwietnia 2002, 19:52

---

Wielu mieszkańców Tarchomina i Nowodworów zastanawiało się ostatnio, czy nowelizacja ustroju Warszawy na zawsze nie pogrzebie nowej przychodni zdrowia.

---

Obawy te podzielało też wielu radnych, jednak zarząd gminy ma w tej sprawie wyjątkowo dużo samozaparcia. - Jeśli zaczniemy budowę, to przecież nowe władze jej nie wstrzymają i mieszkańcy w końcu będą mieli blisko do lekarza.
Przychodnię zbuduje za ponad 11 mln Grupa 3J z Warszawy. Zaproponowała najniższą cenę - 11,7 mln. Oferta najdroższa wynosiła - 16,5 mln. - Jeśli nie będzie odwołań, to po długim weekendzie podpiszemy umowę - mówi wiceburmistrz Białołęki Tadeusz Semetkowski.

---

Inwestycja u zbiegu ul. Milenijnej i Produkcyjnej ma być gotowa w 210 dni od rozpoczęcia prac. Przychodnia będzie miała kaskadową bryłę i dwa piętra. Na potrzeby służby zdrowia planuje się zaadaptować tylko parter. Reszta ma być wynajęta firmom. Obok budynku będzie parking na 70-80 samochodów.

---

Problem wyposażenia przychodni oraz spłatę blisko połowy kosztów inwestycji będą musiały rozwiązać nowe władze Warszawy.

---

No i rozwiązały - kasy nie dadzą.