REKLAMA

Forum › Bemowo

REKLAMA

# death_of_bemowo

19.11.2015 23:27

Kolejny mordor bez planowania, porazka totalna władz Bemowa, ale co tam developer zapłacił za fajerwerki na sylwestra w Ratuszu to mozna wszystko wyprzedać i zabudować
We Francji jest gotowy projekt zagospodarowania ale u nas jest jeszcze dzika Ameryka, ważne, zeby pewne osoby zgarneły chajs

# Yel0n

20.11.2015 06:42

Nic nie pisze się o Robygu? Bardzo wiele miejsca pozostało jeszcze w trójkącie lazurowa, batalionów, coopera.

# meteor

20.11.2015 09:57

Moja Babiczka pochodzi ze Chrzanowa :)

REKLAMA

# death_of_Bemowo

20.11.2015 11:43

20.11.2015 06:42
#Yel0n
to co już przehandlowali ten kawałek, jakieś blokowisko tam powstanie?
Śmiechu warte, to wszystko wyglada tak beznadziejnie, te Biedronki stacja paliw, myjsnia.
Jeszcze ten zarośniety row, przy Batalionów
Gratulacje za umiejętnosć planowania!!!!!

# BeMózg

20.11.2015 12:15

Do "#death_of_bemowo":
- opisany bajzel jest skutkiem braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla Chrzanowa, zaś zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami organem odpowiedzialnym za jego sporządzenie jest prezydent Warszawy, organem odpowiedzialnym za jego uchwalenie uchwalenie jest rada Warszawy, a władze dzielnicy Bemowo (przynajmniej formalnie) mają tu niewiele do zdziałania;
- czy ten wspomniany projekt zagospodarowania obejmuje całą Francję?
- wyraz "hajs" piszemy przez samo "h", ponieważ pochodzi on z niemieckiego "heiß" ("gorące pieniądze");
- szydercze gratulacje dla Robyga za (nie)umiejętność planowania są nie na miejscu, bo za planowanie przestrzenne nie odpowiada deweloper lecz władza publiczna.
Do "#Yel0n":
- niezabudowany trójkąt pomiędzy ulicami: Lazurową, Batalionów Chłopskich i Coopera jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, w którym przewiduje się jego podział na małe kwartały ulic, zapewne nieprzydatne do zabudowy dla tak dużego dewelopera jakim jest "Borygo";
- nazwy ulic zawsze piszemy z wielkiej litery.

# jkk

20.11.2015 18:14

Dorzucę i ja kilka uwag do dyskusji, niektóre uwagi zawarte są w komentarzach do artykułu z 2 grudnia ub, roku "Między Lazurową a obwodnicą. Zasiedlanie końca świata" załączonym do niniejszego artykułu.
Podzielam obawy autora przewidującego dla obszaru Chrzanowa możliwość niedostatecznej obecności obiektów użyteczności publicznej. Mam jednak kilka, uzupełniających artykuł, uwag.
Nie cały obszar trójkąta między Połczyńską, Lazurową i S8 należy do Warszawy, teren na północ od Batalionów i na zachód od Św. Mikołaja (wraz z tą uliczką na wprost osiedla Robyga) należy do gminy Babice. W obszarze o kształcie trapezu zawartym między Lazurową, Górczewską, Batalionów Chłopskich i wspomnianą graniczną uliczką Św. Mikołaja obowiązuje plan miejscowy dla obszaru Chrzanów2. Dla obszaru właściwego Chrzanowa na południe od Batalionów plan miejscowy tworzony jest już od wielu lat, ponoć są szanse, że w przyszłym roku zostanie zatwierdzony, jako przyczynę przedłużenia prac uważa się konieczność dokonania zmian spowodowanych korektą przebiegu II linii metra. Projekt tego planu przewiduje miejsca na zbudowanie obiektów typu przedszkole czy żłobek,ba, nawet kościół. Osobiście nie widziałem projektu, trochę o nim słyszałem - dziennikarz ma łatwiejszy dostęp do tego rodzaju dokumentów, o ile zechce z niego skorzystać. W planie Chrzanów2 nie były przewidziane tego rodzaju inwestycje, wspomniana w artykule budowa przychodni przy Coopera (250 metrów od Batalionów) to efekt zmiany planu na działce gminnej, zasiedzianej przez miasto, w 1975 roku. W obszarze Chrzanów2 jest jeszcze jedna działka gminna, tuż przy Lazurowej na plecach osiedla PBM Południe - idealna na szkołę dla Chrzanowa (ok. 1ha), ale w stosunku do tej działki pojawiły się roszczenia spadkobierców dawnego właściciela. Czy nie ma w rejonie miejsca dogodnego na szkoły, przedszkola itp? Oczywiście miejsc takich jest wiele, ale skoro nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Czy miasto próbowało znaleźć taką działkę mając przygotowane pieniądze na jej zakup? Inna sprawa, budowa dróg. W mojej ocenie miasto powinno wykupić teren pod drogi a następnie uzgodnić z deweloperami na jakich warunkach ci mają zbudować drogi, stanowiące dostęp dla mediów i dojazd do ich inwestycji. Dzieje się jednak inaczej, miasto decyduje się na wykup terenu pod drogę jedynie gdy już nie ma innego wyjścia - budowa przedłużenia Coopera jest na to przykładem, zresztą przewidywane w budżecie Warszawy na ten rok wykupienie terenu pod tę inwestycję jak dotychczas nie nastąpiło. Budowane 5 osiedli na południe od Batalionów Chłopskich nastąpiło na podstawie Warunków Zabudowy, czyli preferowanego przez władze miasta sposobu zagospodarowywania terenów, możemy oczekiwać przedłużenia do Szeligowskiej przedłużenia ulicy Coopera, nazwanego ulicą Gen. Rayskiego. W perspektywie możemy spodziewać się przedłużenia Człuchowskiej do Szeligowskiej - wszystko za sprawą deweloperów. Od miasta dostaliśmy, między innymi wskutek sporu między małym i dużym ratuszem, opóźnienie w realizacji na naszym odcinku II linii metra a także brak w projekcie budżetu na 2016 rok wzmianki na temat przedłużenia Nowolazurowej w kierunku Górczewskiej.

REKLAMA

# ech, Szeligi...

22.11.2015 01:33

Zapewne, jak słoje, które wprowadzą się na Chrzanów dowiedzą się o legendzie dawnego dworku, w którym rzekomo straszy, będą równie szybko chciały zmienić lokalizację, bo ta legenda potrafi słabym ludziom kręcić pod beretem.

# to tyle

22.11.2015 20:00

Całe Bemowo to SŁOJE, Nie tak dawno Wa-wa kończyła się na Woli.

# jkk

22.11.2015 21:57

Obszar Bemowa zaistniał w obecnych granicach administracyjnych Warszawy prawie 65 lat temu. I już wówczas był częścią dzielnicy Wola.
Swoją drogą mam dużo szacunku dla ludzi nazywanych slojami, którzy swoją decyzją o opuszczeniu rodzinnych stron wykazali dużo odwagi.

REKLAMA

# lideksynubeka

23.11.2015 10:53

@jkk
Problem w tym,że przenieśli oni swoje zwyczaje i mentalność. A,że nazjeżdżało się ich sporo,to robi się coraz gorzej.Zgodnie z regułami stanowiącymi o tem,że zły pieniądz wypiera dobry pieniądz,a poziom klasy dostosowuje się do poziomu najgorszego ucznia.
W tramwaju czy autobusie rzadko kto ustępuje starszym,w swoich zakredytowanych"rezydencjach"śmieci trzymają w workach na wycieraczkach,a w garażach podziemnych bez stresu parkują na cudzych miejscach postojowych.
A i dzień dobry nie usłyszysz na korytarzu czy w windzie

# sun

23.11.2015 10:55

Mi tam się podoba. Jest Biedronka, myjnia, Kaufland, szybko do S8, blisko centra handlowe jak Wola Park, blisko Decathlon, kino. Nie bardzo wiem do czego tu się przyczepić. Jeszcze w planach aquapark w parku górczewska i nie zapominajmy o amfiteatrze. Dla mnie super.

# WybieramBeton

23.11.2015 12:12

Pewnie ,że w Parku Górczewska będzie wyśniony,wymarzony aqapark.Znajdzie się też miejsce na boisko.Ja bym dał jeszcze tor wyścigowy do drifów ,górkę saneczkową w całonocnym wyciągiem,tor dla gokartów(jak najbliżej Raginisa-bo tam mieszkają Gręziakowie)I jeszcze wieża do skoku bungee(może z tego słupa wysokiego napięcia?)Znacie jeszcze jakieś inne sporty(koniecznie głośne i dla dzieci z ADHD i młodzieży po Mocarzu)?

REKLAMA

# sternik

23.11.2015 12:41

jaki znowu aquapark?????

# mccp

29.11.2015 22:32

#lideksynubeka napisał(a) 23.11.2015 10:53
@jkk
Problem w tym,że przenieśli oni swoje zwyczaje i mentalność. A,że nazjeżdżało się ich sporo,to robi się coraz gorzej.Zgodnie z regułami stanowiącymi o tem,że zły pieniądz wypiera dobry pieniądz,a poziom klasy dostosowuje się do poziomu najgorszego ucznia.
W tramwaju czy autobusie rzadko kto ustępuje starszym,w swoich zakredytowanych"rezydencjach"śmieci trzymają w workach na wycieraczkach,a w garażach podziemnych bez stresu parkują na cudzych miejscach postojowych.
A i dzień dobry nie usłyszysz na korytarzu czy w windzie
Pięknie łatki przyczepiasz. I kolejną łatkę tworzysz innym. Chcesz usłyszeć kilka o tzw rodowitych warszawiakach? Chcesz poznać kilku, którzy Tobie przyczepiają takie łatki. Uśmiech z twarzy szybko znika jak poznajesz ich maniery.

# mccp

29.11.2015 22:35

@lideksynubeka
#lideksynubeka napisał(a) 23.11.2015 10:53
@jkk
...Problem w tym,że przenieśli oni swoje zwyczaje i mentalność. A,że nazjeżdżało się ich sporo,to robi się coraz gorzej...
Pięknie łatki przyczepiasz. I kolejną łatkę tworzysz innym, pobrateńcom. Klapki na oczach sprawiają, że nie widzisz butów tubylców. Chcesz usłyszeć kilka o tzw rodowitych warszawiakach? Chcesz poznać kilku, którzy Tobie przyczepiają takie łatki? Uśmiech z twarzy szybko znika jak poznajesz ich maniery i nagle zaczynać widzieć, że zwyczaje i mentalność tubylców to nie tylko to co sobie wyobrażasz.

REKLAMA

# lideksynubeka

30.11.2015 15:06

Koleżko sympatyczny z prowincji,uśmiech z mojej twarzy znika każdego ranka gdy wsiadając do windy mówię obecnym już tam małorolnym "dzień dobry" A zaskoczone chłopstwo nie wie co odpowiedzieć,ucieka wzrokiem i zaczyna z zainteresowaniem popatrywać na czubki butów,zegarki lub telefony.
No to ich dobijam słowem "dziękuję"przy wychodzeniu z kabiny. I w lustrach widzę na tych grubo ciosanych mordach zaskoczenie,że tu takie obyczaje,całkiem odmienne od tych z rodzinnych wsi miasteczek panują.
Nie wystarczy zagłosować na PO czy Nowoczesną,trzeba pomieszkać parę pokoleń w mieście,aby towarzyskiego otrzaskania nabrać ,tudzież manier salonowych.

# Zazdrośnik

01.12.2015 13:37

A na Białołękę nie chcą budować metra, bo za mało ludzi... ;-)
Dobrze, że Chrzanów taki zagęszczony... zielskiem na ugorze.

# SynProstytutkiZeŚródmieścia

01.12.2015 13:43

@lideksynubeka
A tak z ciekawości, bo u nas na wsi nie ma wind - za co dziękujesz, wysiadając z windy? Że ktoś bąka nie puścił? :-)
http://www.tinyurl.pl?jMn4MKqA

REKLAMA

# Franek

01.12.2015 17:41

@SynProstytutkiZeŚródmieścia
Naprawdę chcesz wiedzieć?
Ludzie dziękują sobie za towarzystwo, wspólny przejazd...
Ty możesz podziękować za to, że nie puścili bąków :-D

# jelomanek

02.12.2015 11:14

Kolejny artykuł o niczym, przedstawiający awersyjny pogląd autora na temat nowo powstających osiedli.
Podejście "tu były pola, a teraz budują bloki - nie do pomyślenia" jest żałosne. To samo można powiedzieć o 70% obecnej Warszawy.
Oświecę autora - Warszawa się rozbudowuje - co oznacza, że powstają bloki, tam gdzie ich wcześniej nie było, to na prawdę nie jest takie trudne do zrozumienia.
Mówienie o nowych osiedlach na Chrzanowie jako o końcu świata, czy miejscu gdzie wrony zawracają (cytaty z poprzedniego artykułu) świadczy o żenującym poziomie autora.
Przecież do tej pory o Jelonkach (dla autora centrum świata) można było mówić to samo. Jelonki, potem nic, koniec Warszawy, pola - czyli zadu***...
Odnośnie ulic i infrastruktury.
Trójkąt Coopera, Lazurowa, Batalionów plan zagospodarowania ma, i będą tu dwie ulice, do tego Coopera dociągnięta do Batalionów. Dalej na zachód zapewne będą podobne rozwiązania.
Na południe od Batalionów, są budowane dwie równoległe do Lazurowej ulice, które będą łączyły Batalionów z Szeligowską (wymusza to na deweloperach miasto), na zachód jak będą powstawały kolejne osiedla zapewne będzie podobnie.
Człuchowska będzie dociągnięta do Szeligowskiej, Lazurowa rozbudowana do 4 pasów. Patrząc szerzej: Połczyńska do Centrum, Nowolazurowa do południowych dzielnic, S8 do szybkiego wyjechania z Warszawy. Do tego w przyszłości metro pod blokiem. W przyszłości będzie to jedno z lepiej skomunikowanych osiedli w Warszawie ze współczesną zabudową.
A pisanie, że ludzie jeżdżą samochodami, bo mają daleko na przystanek jest bzdurą. Do przystanku z najbardziej oddalonego robyga jest 500m - to jest 7 minut pieszo. A z większości osiedli jest to 200-300m. To tak daleko? To tyle samo czasu co przejść przez większe skrzyżowanie... Ludzie jeżdżą samochodami, bo są leniwi i wygodni. Jak komuś się nie chce przejść 300m to i nie będzie mu się chciało stać w tramwaju, czy autobusie.
Odnośnie sklepów, szkół itp.
Od kiedy to większy market spożywczy w pobliżu osiedla jest minusem?
Mieć go pod nosem, za oknem to i owszem, ale w odległości kilkudziesięciu, czy kilkuset metrów od mieszkania nie sposób uznać go za wadę.
Nowoczesna przychodnia będzie w samym środku osiedla. Szkoły, przedszkola i żłobki to jest problem powszechny zarówno na starych osiedlach jak i nowych.
Na starych osiedlach szkoły owszem są, ale przez zagęszczanie zabudowy i budowanie osiedli ościennych są wiecznie przepełnione i pękają w szwach.
Do szkoły przy Narwik będzie trochę ponad kilometr przez ul. Coopera - to jest 15 minut spacerku albo jeden przystanek autobusem. To taka tragedia?
Oczywiście lokalizacja nie jest idealna, ma swoje wady, ale nie ma tragedii, jest to całkiem sensowna lokalizacja, dobrze rokująca na przyszłość, gdy planowana infrastruktura zostanie wybudowana.
Pisanie artykułów w wydźwięku "biedni ludzie muszą kupować tam mieszkania, bo na inne ich nie stać, jak mi ich szkoda" pokazuje bardzo marny poziom autora.

# jkk

02.12.2015 15:56

Postawiłbym sprawę inaczej - co zrobiło miasto aby poprawić infrastrukturę w rejonie Chrzanowa. I tak: stworzyło plan miejscowy dla obszaru Chrzanów 2, po długich przepychankach zwróciło firmie JW Construction pieniądze za teren pod 600 metrowy odcinek Coopera (dopiero wówczas deweloper zdecydował się na budowę tej ulicy), wykupiło teren pod pierwsze ok. 300 metrów ulicy Batalionów Chłopskich (również zbudowane przez dewelopera- BI). Zasiedzony przez miasto w 1975 roku teren działki przy cd ulicy 13KL (Coopera) stać się ma niebawem placem budowy przychodni lekarskiej do którego, póki co, brak jest dojazdu - w budżecie na br. były pieniądze na wykupienie terenu pod przedłużenie Coopera, tylko nikt terenu jeszcze nie zaczął wykupywać. W projekcie budżetu na przyszły rok są jedynie środki na budowę ulicy, zobaczymy czy czas pozwoli zrealizować ten zamysł - trzeba wszak najpierw pociągnąć kanalizację, gazociąg, ogrzewanie itp. Reszta ulic wybudowana była i ma być budowana za pieniądze deweloperów (czyt. przyszłych mieszkańców). Aktualnie buduje się przedszkole i szkołę (prywatne) na południe od Biedronki. Budowa szkoły dla Chrzanowa przy ulicy Narwik to katastrofa, to nie jest nieco ponad 1 km ulicą Coopera, sama Coopera, o ile zostanie dokończona, mieć będzie 900 metrów długości - jeśli do szkoły chodzić będą miały dzieci z osiedla Robyga z okolic Szeligowskiej to wychowamy sobie mistrzów świata w chodzie, polecam takie spacery zwłaszcza zimą. Nie wchodzi też w grę jazda jeden przystanek autobusem, przykładowo od Batalionów to trzy przystanki z przesiadką przy Górczewskiej. Wspominałem już przy wcześniejszym wpisie o opóźnieniu w planowanej budowie 2 linii metra na Chrzanowie. W propozycji budżetowej dla Warszawy na 2016 rok nic się nie wspomina o zamiarze kontynuacji budowy Nowolazurowej (Lazurowa rozbudowana do 4 pasów - na to czekamy już ponad 40 lat). Owszem, uważny obserwator zauważy rozpoczęte przez MZK przygotowania do wymiany przy Lazurowej niektórych spośród wiat przystankowych - gdyby niebawem Nowolazurowa miała być przedłużana w stronę Górczewskiej, byłby sens takich poczynań?

REKLAMA

# BeMózg

03.12.2015 09:01

#jelomanek napisał: "Trójkąt Coopera, Lazurowa, Batalionów plan zagospodarowania ma, i będą tu dwie ulice, do tego Coopera dociągnięta do Batalionów. Dalej na zachód zapewne będą podobne rozwiązania".
Niestety, nie jest to prawda. Dalej na zachód od tego trójkąta jest osiedle wzdłuż ulicy Coopera, którego budowa się zakończyła i ono w zasadzie to żadnego planu już nie potrzebuje, bo i tak nie da się na nim niczego nowego wybudować. Natomiast na zachód od osiedla przy Coopera jest granica administracyjna Warszawy, za którą jest już gmina Babice - samodzielna i niezależna od władz Warszawy, więc nie wiadomo czy będą tam podobne rozwiązania. Należy się raczej spodziewać, że nie będzie tam żadnych rozwiązań, tylko kolejna chaotyczna i przypadkowa zabudowa, bo (przynajmniej do tej pory) gmina Babice żadnej wyraźnej polityki przestrzennej w tym rejonie nie prowadzi.

# jkk

03.12.2015 18:21

Granica administracyjna Warszawy przebiega równolegle do Coopera w odległości około 120 metrów od tej ulicy wraz z jej przedłużeniem do Batalionów Chłopskich. Każdy mieszkaniec osiedla Robyga może sobie od niedawna obejrzeć tabliczkę z nazwą ulicy Św. Mikołaja vis a vis swego osiedla przy ulicy Batalionów Chłopskich - ta uliczka jest granicą gminy Babice. Budowane tam domki jednorodzinne to efekt istnienia dla tego obszaru planu miejscowego stworzonego już kilka lat temu. Główną ulicą tego obszaru w myśl ustaleń planu miejscowego jest ulica Gościnna. Natomiast jelomanek miał zapewne na myśli drogi w granicach Warszawy, tutaj warto pofatygowac się do PKN aby obejrzeć projekt planu miejscowego dla Chrzanowa. W każdym razie istniejąca już droga na terenie osiedla Robyga sprawia nieodparte wrażenie chęci pozostania drogą wewnętrzną.

# karacik

13.12.2015 22:11

be mozg-w żargonie piszemy jak chcemy,/lepiej nie chcieć i nie pisać/ , "kasa" już polaczkom spowszedniała,i oznacza też pieniądze a porównywanie polusowa do cywilizacji położonej za Odrą jest nawet nietaktem. Tu człeniu dziaka się kminą,na wschód od Odry.

REKLAMA

# Helga Szpagacińska

14.12.2015 23:43

#karacik, co Ty bełkoczesz?

# Michał1990

17.12.2015 12:27

#sun napisał(a) 23.11.2015 10:55
Mi tam się podoba. Jest Biedronka, myjnia, Kaufland, szybko do S8, blisko centra handlowe jak Wola Park, blisko Decathlon, kino. Nie bardzo wiem do czego tu się przyczepić. Jeszcze w planach aquapark w parku górczewska i nie zapominajmy o amfiteatrze. Dla mnie super.

Bo do codziennego życia potrzebne są: sklepy spożywcze, z artykułami przemysłowymi, przedszkola, żłobki, szkoły, kino, park, a nie Decathlon

# xxx

27.12.2015 02:16

BeMózg, być może, że we Francji istnieją plany zagospodarowania również dla gmin wiejskich. My mamy być dzięki tej wolnoamerykance tacy nowocześni i gonić Zachód, ale fakty są takie, że Polska upodabnia się nawet nie do USA, a do oligarchicznej Rosji.

REKLAMA

# Maciek

18.02.2016 22:12

mi się chce śmiać z ludzi co kupili mieszkania od J.W przy cooupera. Fatalne osiedle. Właściwie nie ma tam drzew, dojazd od Lazurowej mocno utrudniony, bo trzeba przy zjeździe na obwodnice zawracać, wejścia do budynków np do bloków 9- odleglości od furtek do poszczególnych klatek dalekie. brzydkie otoczenie.
Na Batalionów Chłopskich 89 czy Rayskiego nie lepiej, tyle że bloki ładniejsze. Za żadne skarby nie zdecydował bym się mieszkać tam. Wole mieszkać na zielonych i kameralnych Bielanach :) a na Jelonkach czy jak kto woli Chrzanowie, mogę tylko pracować :))))

# wiat

22.05.2017 21:03

też im współczuję
http://www.toparchitektura.pl/wiaty-rowerowe.html
Dodaj komentarz:
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać pogrubienie i wpisz [b]. Na końcu pogrubienia wpisz [/b].
Przykład: [b]pogrubienie[/b].
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać kursywa i wpisz [i]. Na końcu kursywy wpisz [/i].
Przykład: [i]kursywa[/i].
Kliknij na ikonkę, która chcesz wstawić w treści w miejscu kursora:
nick (podpis):

 

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy