REKLAMA

Forum › Białołęka

REKLAMA

Tusk-historyk

# zastan

15.10.2005 12:53

Po jednych pieniądzach są ci kandydaci.Tusk historyk i jego żona historyczka (nie histeryczka )nie pytał sie ani babci ani dziadka co robili i do kogo uczyli się robić pif- paf ich starsi.Pomimo że uważam te dyskusje jako absurdalne to zastanawiam się co by było gdyby wielki katolik Kaczor znalazłby taki hak na Cimoszkę gdyby ten startowal ?

# Yogi

16.10.2005 08:12

Będziesz rozpatrywał kandydadurę Donalda Tuska czy jego dziadka ? Ta kampania odsłoniła żądzę władzy Kaczyńskiego, którą prezentuje w każdym geście, wypowiedzi i stylu kampanii. On nie cofnie się przed żadnym ruchem, który może go przybliżyć do fotela. Do zaoferowania ma wielkie plany jakie np. zostawi Warszawie po trzech z czterech lat kadencji. I nic więcej. Jeśli Polska solidarna ma tak wyglądać, to ja dziękuję. Polityka budzi we mnie narastające obrzydzenie. Ale z drugiej strony to jacy z nich politycy - totalna amatorka .

# xxx

16.10.2005 08:22

To co wyrabia Kaczor i Kurski to przedsmak ich IV Rzeczypospolitej. Teczki, zemsta, wyciąganie haków na przeciwników - a robota poleży, tak jak polezała trzy lata w Wawie.

REKLAMA

# tylko kaczor

16.10.2005 13:35

Nie ma to jak sprawni menagerzy publiczni- jak w pewnej gmiie cos zrobie a i siebie nie skrzywdza. A motloch niech tyra w licznych supermarketach za 800 brutto.

# kucuś

16.10.2005 20:30

wybór kaczora ma jedną zaletę................... NIE BĘDZIE PREZYDENTEM WARSZAWY !!!!!!!!! HURA !!!!!!

# xxx

16.10.2005 21:15

Ta zaleta jest iluzoryczna. I tak wiekszosc jego urzędników juz czeka na sygnał przechodzenia do rządu, wiec KOMPETENTNI budowniczy mostów pojdą w cholere tak czy siak.

REKLAMA

 Mieszkaniec

17.10.2005 09:13

O! Widać, plastelina wyborcza już znakomicie uformowana! Brawa dla socjotechników! Warto było to wykorzystać. Co by ten bidak Całytusk pokazywał przez dwa tygodnie, kopany w tyłek przez tych chronionych ustawą o ochronie skrzynek pocztowych i list lokatorów, gdyby nie przyszedł Wehrmacht z odsieczą. Oj, bidaku Kaczyniaku, zagniotą cię posiadacze szczekaczek - mało cię kocham, ale na bezrybiu i taki raczek niesie wiarę, że ten kraj pozostanie wspólnotą ludzi świadomych własnej tradycji, a nie bandą hołoty podanej sukcesywnej dezintegracji.
Panie Kontrolerze - nawet mi nie w głowie użyć dużej litery "ż", nigdy. Zgodnie z ustawą.

# Yogi

17.10.2005 19:37

Mieszkańcu, nie nazywaj mnie hołotą tylko dlatego, że nie odpowiada mi twój faworyt. Raz już w dobrej wierze i w uznaniu za pracę jako ministra sprawiedliwości głosowałem za i nie przyniósł ten pan Warszawie tego co zapowiadał i na co my głosujący na niego liczyliśmy. Dziś chełpi się wielkimi sukcesami w zarządzaniu stolicą - jak jest każdy widzi. Twój stosunek do oponentów wpisuje się doskonale w retorykę Radia Maryja i duch pseudo miłości propagowany przez to radio, którego właśnie jest faworytem kaczor. Nie awansuje się człowieka, który w zadaniach mniejszych nie sprawdził się. A tak poza tym mam niedosyt argumentów merytorycznych w kontekście rzeczywistych uprawniem i zadań prezydenta Polski. Przecież nikt o tym nie mówi. Obiecuje facet złote góry, na które nie ma żadnego wpływu jako prezydent, bo to nie jego kompetencje a ludzie ekscytują się brudami. Nic od tego nie przybędzie. Ale kaczor działa w myśl zasady: nikt wam nie może tyle dać ile ja mogę wam obiecać. Mnie drugi raz nie nabierze. Może to twój pierwszy raz - wtedy rozumiem.

 Mieszkaniec

18.10.2005 10:40

Yogi, nie chciałem obrażać nikogo, chciałem tylko wyrazić intencje sił kształtujących społeczeństwo na potrzeby współczesnego świata.
Yogi, żeby Cię nie dalej nie irytować, sprawię Ci komplement jesteś znakomitym okazem zdrowej jednostki społecznej. Nie ważne, co się mówi, ważne kto to mówi. Dwa plus dwa równające się cztery, u Rydzyka, jest zawsze absurdalne, natomiast w innym źródle dwa plus dwa, dające dwadzieścia dwa, jest niepodważalną prawdą. Wyczuwam u Ciebie obciążenie retoryką, która nie opisuje, tylko przypisuje. Dla mnie nie jest istotne, czy coś się wpisuje w coś tam opluwanego przez kogoś. W trosce o utrzymanie zdrowia zalecam dalsze patrzenie tylko w telewizor, a nie za okno.
Nie podejmuję się dyskusji o faktycznych walorach mojego kandydata, bo prawie nic o nich nie wiem. Jeśli coś wiem, to same złe rzeczy. Jednak pozostaje moim kandydatem, gdyż jest uosobieniem moich własnych wierzeń politycznych. Rozumiem, że Twój wybór kandydata jest też wynikiem procesów irracjonalnych, skoro nie są dokuczliwe jego dotychczasowe sukcesy gospodarcze, chociażby z czasów kongresowo-liberalnych. Nie wspominam o innych zagadnieniach, bo tylko maniakalna podatność spiskowa, z gatunku tych, że to nieprawda, że dwa plus dwa to cztery. Nie wiem skąd się bierze przekonanie, że nowe będzie lepsze. Ale jeśli decyzje opierają się na zawiedzionych marzeniach, to rzeczywiście, tylko nowe obietnice mogą coś zdziałać.
Wykazałeś zainteresowanie moimi razami, na pewno nie bez przyczyny. Moje pierwsze razy były dawno temu, jak na mój wiek . Jeśli masz i w tej dziedzinie kłopoty z dotarciem do rzeczywistości, to chętnie udzielę porady, w miarę możliwości.

REKLAMA

# Yogi

18.10.2005 20:21

Mieszkańcu, głosuj sobie na kogo chcesz. Twoje porady zwłaszcza w dotarciu do rzeczywistosci to ja mam w głębokim nieposzanowaniu, bo ja urodziłem się znacznie wcześniej niż wczoraj. Przeżyte lata i wspomnienia własne a nie wyczytane pozwalaja mi ocenić rzeczywistość i fałszywych mędrców bezbłędnie i to całkowicie samodzielnie. Na temat Rydzyka i jego działalności to warto sobie ukszta łtować zdanie po rozmowie z ludźmi starymi - on im robi regularne pranie mózgu , ale też masz prawo go kochać - ode mnie tego nie wymagaj, bo my innymi kategoriami oceniamy świat. Masz prawo do włsnych wierzeń politycznych, ale nie odmiawiaj tego prawa innym. Zupełnie błędnie oceniasz moje poglądy - szczerze uważam, że bredzisz w tym względzie. Moje oczekiwania w stosunku do kaczora to nie marzenia, ale niespełnione obietnice. Ty zwykłe kłamstwo faceta nazywasz nazywasz moimi marzeniami. Teraz rozumiem dlaczego kurski tłumaczył niski wynik kaczora w Warszawie uwielbieniem i uznaniem dla zasług prezydenta przez mieszkańcoów i chęć zatrzymania go w stolicy. Przecież to kpina i ty też masz takie argumenty. Do zobaczenia przy urnie.

 Mieszkaniec

19.10.2005 15:32

Całkiem miło się gawędzi. I pewnie długo by tak jeszcze. Zostawmy ten temat w nadziei, że za pięć lat znowu się nie przyda. Bo niech tam! Skoro nagle "bedzie" lepiej, to jakie ma to znaczenie, skąd przyjdzie ten dobrobyt dla wszystkich.
Miłego dnia życzę.
Dodaj wpis:
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać pogrubienie i wpisz [b]. Na końcu pogrubienia wpisz [/b].
Przykład: [b]pogrubienie[/b].
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać kursywa i wpisz [i]. Na końcu kursywy wpisz [/i].
Przykład: [i]kursywa[/i].
Kliknij na ikonkę, która chcesz wstawić w treści w miejscu kursora:
nick (podpis):

 

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA