# Esteta 03.11.2016 11:17 |
|
Dziś ta hala, wraz z otaczającyn ją bazarem kwalifikuje się do usunięcia, aby nie szpecila krajobrazu. Najbardziej szpeca poparkowane w okolo dostawcze RUPIECIE handlarzy. To nie są samichody tylko złom ze szrotu. Wszystko razem tworzy obrzydliwa wizytówkę Jelonek.
|
# suchar 03.11.2016 11:40 |
|
#Esteta napisał(a) 03.11.2016 11:17 Czepiasz się straganiarzy bo masz ważywniak w okolicy ?Dziś ta hala, wraz z otaczającyn ją bazarem kwalifikuje się do usunięcia, aby nie szpecila krajobrazu. Najbardziej szpeca poparkowane w okolo dostawcze RUPIECIE handlarzy. To nie są samichody tylko złom ze szrotu. Wszystko razem tworzy obrzydliwa wizytówkę Jelonek. Jak sa to rupiecie , w dodatku nieprawidłowo zaparkowane, to powinna nimi zajac się policja i kazac odcholować. A bazarek jest potrzebny - wystarczy popatrzec jakie tam co dzień tłumy. |
# Kris 03.11.2016 12:49 |
|
Ciekawe czy Pan Esteta był chociaż raz w tej hali? Czy tylko przejeżdżał obok?
W środku jest czysto, ładnie i wszystko świeże. Co do bazarku, bez przesady - bazar to nie muzeum. Jest jak jest - cały urok :) A jak się Panu nie podobają Jelonki i krajobraz koło Hali to nikt na siłę nie zmusza aby tutaj mieszkać albo przez Jelonki jeździć. Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich pracowników HALI WOLA :) |
# jacek_bemowo 03.11.2016 14:38 |
|
Kolega Esteta niech się lepiej zajmie estetyką swojego mieszkania. Hala była i jest potrzebna, jak i bazarek obok niej. W kwestii szpecenia to całe Jelonki są wyjątkowo szpetne przez powstałe tu blokowiska. Ale to inny temat. Poza tym dzięki tym blokowiskom tysiące ludzi ma gdzie mieszkać. Artykuł nieścisły bo hala nie powstała w szczerym polu tylko w odpowiedzi na rozbudowę osiedli. W momencie budowy nie była jedna zamieszkała ulica tylko w pełni kompletne bloki przy ulicach, Anieli Krzywoń, Puszczy Solskiej, Borowej Góry i Synów Pułku. Mieszkałem tu od 1976 roku. Do powstania hali jedynym sklepem spożywczym był sam na Borowej Góry, w którym tworzyły się gigantyczne kolejki. Hala powstała w odpowiedzi na te problemy.
|
# obija 03.11.2016 15:08 |
|
Szpeci czy nie szpeci - nie ma to znaczenia. Wazne, czy stanowi to wazna czesc dziedzictwa kulturowego. Brzmi smiesznie - ,jak taka hala ma byc czescia dziedzictwa? Ano moze byc i niewatpliwie nia jest, tak samo jak zburzony mimo protestow supersam czy kino moskwa. Nikt z nas nie lubi dobytku PRL-u, kojarzy sie to nam negatywnie, aczkolwiek wazna jest i kropka. Tym bardziej ze jej tworcy sa polskimi artystami. Dzisiejsze pojmowanie dziedzictwa kulturowego jest inne i jesli dotrzyma do czasu gdy wyksztalciny dobrych jego zarzadcow to mozemy doczekac sie nawet czasow swietnosci owej hali.
|
# TVidz 03.11.2016 15:27 |
|
W Hali, na piętrze, był sklep firmy "Baltona", w którym w 1990 roku - już za złotówki - kupiłem swój pierwszy kolorowy telewizor.
|
# Mieszkanka Jelonek 03.11.2016 16:06 |
|
Dziś również jest świetnie zaopatrzona. Czysta, bardzo dobre produkty, świeże pieczywo, świeże mięso dobrej jakości. Widać że jest w dobrych rękach.
|
# Edyta 03.11.2016 17:17 |
|
Jak widać ktoś z młodego polokenia kto nie wychowywał się w tej okolicy uważa że Hala "szpeci"
Kwestia gustu i dojrzałości... |
# Kaziu 03.11.2016 22:02 |
|
Już sam tytuł jest kontrowersyjny ,, Pierwsza galeria handlowa stolicy ''....
O ile mi wiadomo dużo wcześniej były Hala Mirowska (1902), Hala Marymoncka (1938) czy chociażby Uniwersam Grochów (1977-2016) już nie istniejący, także redaktor nie odrobili lekcji. Co tyczy się samej Hali Wola to może design szału nie ma, ale swoją rolę jako placówka handlowo-usługowa spełnia doskonale. Można mieć pretensje do wyglądu bazarku może, ale Dworca Centralnego też nie zburzyli tylko odnowili, także może wystarczy lifting ? |
# ytrewq 05.11.2016 09:35 |
|
Czy autor do 'handlowej utopi' zalicza też dzisiejsze galerie handlowe/hipermarkety?
|
# Darek 05.11.2016 09:47 |
|
Nie kupi się nigdzie w okolicy bardziej świeżych wędlin, mięsa i ryb. Hali nie zagroziły jej nawet Biedrony i Kaufland. A bazarek też fajny, bo wszystkie zakupy można zrobić w jednym miejscu.
|
# Kaszpir7 05.11.2016 20:32 |
|
#Esteta napisał(a) 03.11.2016 11:17 Te moher, pogięło cię ?Dziś ta hala, wraz z otaczającyn ją bazarem kwalifikuje się do usunięcia, aby nie szpecila krajobrazu. Najbardziej szpeca poparkowane w okolo dostawcze RUPIECIE handlarzy. To nie są samichody tylko złom ze szrotu. Wszystko razem tworzy obrzydliwa wizytówkę Jelonek. |
tezeusz 21.11.2016 16:11 |
|
Hala "Wola" to nie relikt z przeszłości, tylko sprawa placówka, potrafiąca się dostosować do zmieniającej się rzeczywistości. Ładna, brzydka - rzecz gustu. Na pewno nie jest szpetna. Jest w stolicy dużo brzydszych obiektów. Również współczesnych.
Poza tym liczba klientów wyraźnie pokazuje, iż jest w tym miejscu potrzebna. A bazarek - fakt nie jest piękny. Ale to tylko bazar. I też potrzebny. Tym bardziej, że są na nim stoiska, gdzie zawsze można kupić niemal wszystko. |
# nowosiek 29.11.2016 10:03 |
|
Kiedyś to rzeczywiście był szał, ale teraz już nikt nie wybudowałby galerii w takim miejscu. Teraz robi się analizy przestrzenne sprawdza się zagęszczenie ludności, zachowania klientów i dopiero inwestuje pieniądze:)
|
# kumik 29.11.2016 11:59 |
|
No jasne:) Dzisiaj nie ma co ryzykować. Stawia się przede wszystkim na inwestycje,które mają szansę powodzenia. Czytałem mnóstwo ostatnio o geomarketingu i analizach przestrzennych i to teraz jest cały nowy dział biznesu i nauki:)
|
# kryt 29.11.2016 12:33 |
|
A masz coś do polecania w tym temacie?:)
|
# kumik 29.11.2016 14:36 |
|
Przeglądnij sobie artykuły na arcanagis. Jest tam tego naprawdę mnóstwo i na pewno znajdziesz coś przystępnego dla siebie:)
|
# Jelon 13.12.2016 23:14 |
|
Bloki stały nie tylko przy Krzywoń. Także Sucharskiego była zamieszkana, Wyki, Siemiatycka, Rozłogi, Lazurowa,
|
# Jelonkowicz 29.09.2018 12:02 |
|
Wpisać Halę Wola jako zabytek socrealizmu i żaden parszywiec deweloperski nie zarobi w tym miejscu.
|
LINKI SPONSOROWANE