Forum › Białołęka
Pocztówka z Podkowy leśnej
historyk 25.05.2003 21:55 |
|
Byliśmy dzisiaj w Podkowie, przepiękna miejscość położona na urokliwej trasie WKD (nb. lepszy dojazd do Centrum niż z Tarchomina). Założona w 1925 Podkowa od razu miała być miastem-ogrodem i swego charakteru nie utraciła, czego najlepszym przykładem hest kościół ogród (nb. ważne miejsce życia kulturalnego i społeczne, a w II poł. 70. dzięki działalności ks. Kantorskiego także ośrodek opozycji demokratycznej).
Jako mieszkaniec tej cześci Białółęki, która też liczyła,że uda się u nas zrealizować podobną koncepcję urbanistyczną (obecnie już coraz mniejszą) mogę podkowianą tylko zazdrościć. Oczywiście, tam od 1925 r. konsekwentnie trzymano się przyjętego scenariusza (waga nazwisk mieszkańców spodowała,iż niezakłóconą także w PRL), a poza tym Podkowa ma ok. 4 tys, mieszkańców, a Biłoęka ok. 12 razy więcej i bardzo zróżnicowaną strukturę osiedleńczą. Tym niemniej gdyby bardziej dowartościowano tzw. stare osiedla (Wiśniewo, Białoękę DW), oraz bardziej zrównoważenie zabudowywano Tarchomin ten ideał byłby do osiągnięcia. Bliżej moglibyśmy być Podkowy a nie tradycyjnych przedmieść wielkich miast (które teraz próbują to zresztą zmieniać) PS. Zauważyłem,że istnieje korelacja między modelem urbanistycznym, a życiem samorządowym. W Podkowie publicznie informije się nie tylko o posiedzeniach rady Gminy (informująć kiedy i i jaki temat), ale również zachęca się do udziału w posiedzeniach komisji rewizyjnych. Ośrodek kultury w Podkowie (mieście 4-tysięcznym!) ma bardzo pluralistyczną ofertę kulturalną, której sława wykracza poza miasteczko. Na temat miasteczka w miejscowej księgarence było ok. 5 pozycji. Ech.. pomarzyć. |
# historyk-wyjatkowo 25.05.2003 22:10 |
|
Przepraszam za literówki (m.in. podkowianom), ale czas goni.
|
# RR 26.05.2003 08:51 |
|
Zamiast baz przerwy narzekac wziąłbyś się do roboty. Ksiegarnie przeciez możesz załozyć, jeśli nie osobiście bo np. nie masz kasy, to niech ci pomoże klasa srednia, której tak bronisz, czyli kupcy.
|
# Rozsądek 26.05.2003 09:20 |
|
Jeśli tam tak jest fajnie, to czemu się nie wyprowadzić do Podkowy ? Kiedyś sam o tym myślałem, ale każdy kij ma dwa końce i może tylko na kościele ks. Kantorskiego ten "dobrobyt" podkowiański się kończy. Są i inne aspekty, które pewnie nie napawają optymizmem, ale jak widać łatwo zachłysnąć się fasadą, którą zawsze sie pokazuje na dobry początek.
|
# historyk- wyjątkowo 26.05.2003 23:24 |
|
W związku z takim, a nie innym rozwojem Białołęki, księgarnia zwłaszcza niszowa -stawiająca na ambitną literaturę- nie miałaby szans. Inteligencja kupuje w Centrum, a powstająca tu klasa średnia walczy o byt i nie czasu na czytanie). Moje doświadczenie i wiedza mówią mi,że przy minimum stabilizacji zaczyna się inwestować w kulturę (tzw. potrzeby wyższego rzędu). Myślę,że część (reszta nie ma takich aspiracji) tych kupców mogłaby dużo wnieść w rozwój kultury czy społeczeństwa obywatelskiego. WARUNEK przynajmniej mała stabilizacja. Np. Tesco miałoby np. książkę na 70.lecie Białołęki Dw. głęboko w ... Natomiast lokalny handel czy rzemiosło mogłoby się nań złożyć w ramach autopromocji (tak np. wspierano Biuletyn).
Mój post nie był jednak o księgarniach, a różnychh drogach rozwoju i ich skutkach. Ale RR tego chyba nie załapał... |
LINKI SPONSOROWANE
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Wstąp do księgarni
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.