Forum › Białołęka
ochroniarze nie wpuszczają gości
# Królewna Fiona 16.05.2004 00:15 |
|
...na osiedle Buczynek I ja pytam na jakiej podstawie...? W sobotę nie wpuszczono samochodem moich gości - nasi panowie i władcy stwierdzili że dzisiaj gości nie wpuszczą. Tak sobie - bez uzasadnienia.
Czy często Wam się zdarzają podobne sytuacje? Mi po raz pierwszy - do tej pory wszyscy odwiedzający mnie dziwili się, że ochroniarze wpuszczają wszystkich, jak leci. Coś czuję że trzeba zrobić awaturę |
Rudolf 16.05.2004 00:53 |
|
No to chyba dobrze że zaczęli w końcu wykonywać swą powinność tak jak należy. Przeciez nie stoja tam dla rozrywki.
|
# ika 16.05.2004 03:31 |
|
Witam.
Dobrze, że poruszyłaś ten temat. Ja miałam podobną sytuację tylko, moich gości wpuścili, kierując ich pojazd na parking wielopoziomowy, za który musieli zapłacić. Zdziwiła nas taka sytuacja. Tym bardziej, że w tym czasie było sporo wolnych miejsc na parkingach pod blokami. Po naszej interwencji u uchroniarzy, dowiedzieliśmy się, że mają podpisane przez wspólnoty takie zalecenia i stosują je. Nawet do tego stopnia, żeby nie wpuszczać gości ,taką informację otrzymaliśmy od pana z budki ochroniarskiej przy wjeździe na osiedle. Kilka dni wcześniej czytałam ogłoszenie wywieszone przez administrację, że ochrona bezprawnie pobiera opłaty za parkowanie samochodów i prosi o zgłaszanie takich sytuacji wraz z dowodem wpłaty. Chciałm zadziałać w tej sprawie , ale owego dowodu wpłaty nie mam, bo nasi goście przy wyjeździe musieli oddać bilecik. Cwana ta nasza ochrona, zacierają za sobą ślady... I tym sposobem zaniechałam interwencji. Ale widać nie jest to incydent rzadki, myślę, że powinniśmy coś w tym kierunku zrobić. |
# ika 16.05.2004 03:40 |
|
Do Rudolfa
Chyba nie uważasz, że w przedstawionych sytuacjach ochrona postępuje jak należy?! |
Rudolf 16.05.2004 12:01 |
|
No to widać jak administracja o Was dba. Sama wie co jest grane i nic w tej sprawie nie robi. Widać że czekają aż mieszkańcą ją wyręczą.
|
# filut 16.05.2004 13:04 |
|
wykastrować fiuty
|
# Królewna Fiona 16.05.2004 13:43 |
|
Jak tak czytam to co napisałaś iko, to mam ochotę coś zadziałać w kierunku żeby tą mafię w ogóle zlikwidować. Nie dość że ograniczają moje swobody, to jeszcze ograbiają w bezczelny sposób ludzi i kłamią. A my za to płacimy 30 zł / mies.! I za co? Za to, że kradzieże są powszechniejsze niż na Powiślu na niechronionym osiedlu? Za to, że chuligani potrafią się drzeć w nocy i nikt im nie przeszkadza? A może za to, że nasi władcy nie potrafią upilnować nawet witryny sklepowej (piekarnia Lubaszka, a wcześniej sklep mięsny)?
Za znacznie mniejsze pieniądze można ubezpieczyć mieszkanie od kradzieży i wypadków losowych. Ale tu musi działać cała wspólnota - koszt miesięczny ok 5 zł. Ale my musimy być "elitarni" i dlatego poddajemy się tej bandzie która nas na każdym kroku stara się zrobić w balona. |
# sasiad 16.05.2004 21:49 |
|
E tam, macie problemy.
My na osiedlu obok mamy średnio 2-3 razy droższa ochronę (płatna od m2 mieszkania) Chlopaki są fajne, flirtują z mieszkankami osiedla, a na jego teren wpuszczaja każdego chętnego. |
# TOST 17.05.2004 13:28 |
|
Kłania sie nieznajomość prawa. Pracownki ochrony ( a nie ochroniarz , jest od zabezpieczenia profilaktycznego) bez licencji nie moze nic , a wierzcie mi Państwo za 3.80 zł nikt chyba nie bedzie nadstawiał głowy. A tak na marginesie , wszystko zależy od ustaleń i wymogów jakie zostały zawarte podczas spisywania umowy z firmą ochroniarską..
Na pewnym osiedlu lokatorzy chcieli zabezpieczyc swoje tereny przed dostępem innych i wymyślili sobie że na ww teren można wchodzić tylko przez furtkę do której klucze mają tylko Oni. jakie był ich zdziwienie gdy pracownik ochrony nie chciał wpuścic przez szlaban,> wjazd i wyjazd samochodu odbywać się miał na podstawie przepustek , fakt nakazu pokazanie przepustki był juz obrazą mieszkańców. Juz nie wspomnę , że jak się domyslam wszycy trzymaja przepustki samochodowe w pojeździe. ( dla złodzieja jak znalazł) |
# TOST 17.05.2004 17:47 |
|
no to wolisz być wściekła czy zdziwiona ?
|
# kornik 17.05.2004 19:51 |
|
To że na nasze osiedle nie wpuszczają naszych gości to jest kiepska sprawa, ale to że do tej pory na naszym osiedlu parkowało dziennie, średnio około 100 obcych samochodów i to nieraz całymi tygodniami, lub przyjeżdżano na osiedle żeby zrobić zakupy w sklepie, to był między innymi powód ograniczenia. gdybyśmy my parkowali ZGODNIE Z PRZEPISAMI to na osiedlu było by sporo miejsca dla gości.
Art 49. ZAKAZ ZATRZYMANIA i POSTOJU ust 2 punkt 4) W STREFIE ZAMIESZKANIA W INNYM MIEJSCU NIŻ WYZNACZONE W TYM CELU. |
# Patrycja 18.05.2004 08:13 |
|
Z tego co słyszałam, a opiera sie to na bardzo wiarygodnych źródłach informacji, oprócz gości na teren osiedla mają także nie wpuszczać jego mieszkańców. Musimy coś z tym zrobić. Stwórzmy jakiś komitet lub coś w tym rodzaju i przeciwstawmy się temu. Wczoraj np. nie wpuścili mojego męża. Stał po bramką 4 godziny i czekał jak ja wrócę z Deutsche Bank Polska, (nasze Volvo stało w tym czasie bez opieki) gdzie pracuję jako Dyrektor Departamentu.
Pozdrawiam Patrycja . Ps. Jak mieszkałam w Biłgoraju, to takie sytuacje nie miały miejsca |
# Dark 26.06.2004 05:38 |
|
Zamieszkaj w Biłgoraju to będziesz sobie mogła stawiać swoje auto nawet na swoim własnym balkonie - a tu masz stawiać w miejscach do tego przeznaczonych za okazaniem odpowiedniego dokumentu
|
# mieszkaniec 9d 26.06.2004 06:51 |
|
Ludzie pokażcie mi prawo które nakazywało by zapewniać miejsca parkingowe dla gości. A jak przejdziecie się po budynkach przy ulicy Odkrytej, to się okaże że nie może tam wjechać nawet właściciel lokalu - jezeli nie ma wykupionego miejsca pod chmurką.
A swoją drogą wszystkich "dobrze poinformowanych" pragnę poinformować że ochrona wykonuje polecenia zarządów wspólnot tylko niestety nie chciało wam sie tego sprawdzić, więc skąd możecie o tym wiedzieć. |
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Wstąp do księgarni
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.