Jabłonna gotowa na rewolucję, a mogła być prekursorem

Jak widać dla radnego wojskowego, najważniejsze są awanse i odznaczenia i nie może przeboleć, że Jabłonna nie jest wymieniana wśród prekursorów rewolucji śmieciowej. Może takich radnych wysyłać na misje bojowe do Afganistanu lub innych zapalnych punktów na świecie?

Wojskowi mądrzy ludzie, dziwią takie komentarze, wygląda to tak jakby ktoś chciał leczyć swoje kompleksy, mało mądrymi tekstami, bo mądrzejszych nie potrafi napisać. A może #Muniek coś by napisał, może inni by się pośmiali z rzeczywistych możliwości, zobaczylibyśmy potencjał, poznali IQ, fakultety i znajomość języków, czyżby świadectwo "..." mówiło co innego. Feee

karta ma być głosowana na najbliższej sesji, postępowanie jakiekolwiek można zastosować od terminu obowiązującego i to tyle co do "rewelacji' informacyjnych.
I tak na koniec pytanie kto ocenia czy śmieci kwalifikują się jako segregowane ?
czy dobrym pomysłem jest worek foliowy na szkło? Przecież niektóre słoiki mogą być potłuczone.

Do oceny radnego znajomość języków wyborców jest wystarczająca i w tym zakresie dodatkowe fakultety nie są potrzebne.

Jeżeli ktoś sobie chce popluć to proponuję u siebie w domu, to są komentarze do artykułu tak więc do rzeczy.
Uważam, że gmina nie zdała egzaminu w prostych sprawach. 1. Odbiór zbiorników jest jednym z elementów, który gmina miała przygotować wspólnie z firmą. Rozumiem brak zbiorników, ale nie rozumiem braku informacji z gminy na ten temat. 2. Gmina dopiero zamieściła pierwszą informację 3 dni po terminie i to na swojej stronie, który nie jest poczytalnym pismem. Uważam to za nieodpowiedzialne działanie. 3. Po trzecie również nie dotrzymano terminu przekazania mieszkańcom szczegółowych harmonogramów wywożenia śmieci. Ciekawe czego tu zabrakło, bo również nie ma informacji na ten temat. Jeżeli gmina wymaga od mieszkańców odpowiedzialności, terminowego przekazywania deklaracji, później opłat, a przede wszystkim uczciwości w składaniu deklaracji, to sama musi (jako organ stanowiący prawo) tego prawa przestrzegać, który sama ustaliła (oczywiście chodzi o terminy i odpowiedzialność, która jest po stronie gminy). Przypomnę nie dotrzymano tych terminów. Przecież harmonogram można przesłać mailem, nie można tu zgonić, że czegoś zabrakło, jeśli czegoś zabrakło to ustaleń terminów, które należy wpisać do harmonogramów. Po co my składaliśmy wszystkie informacje w deklaracjach w tym nasze maile do szybkiej komunikacji. Niestety do nikogo mail nie dotarł np. tydzień przed wyznaczonym terminem. Wystarczył np. taki: "Przepraszamy, mamy opóźnienie, brak jest zbiorników na rynku, dlatego firma, która wygrała przetarg nie dostarczy zbiorników w terminie. W związku z tym pojemniki będą przekazywane mieszkańcom ulic a,b,c,d,e,f,g w następujących terminach x,y,z. Dodatkowo informujemy, że harmonogramy prześlemy w ciągu najbliższego tygodnia." Nie zrobiono tego. Uważam, że można to zrobić w cywilizowany sposób, gmina zrzuciła to jako obowiązek firmy, ale to gmina jako zarządca i przejmująca obowiązek odbierania śmieci powinna ustalić harmonogram przywiezienia zbiorników wspólnie z firmą i poinformować o tym mieszkańców z wyprzedzeniem w stosownym terminie. Czy informacja po terminie jest odpowiedzialnym działaniem? Uważam, że zabrakło koordynacji, a to jeden z elementów zarządzania, który niestety tu szwankuje. Należy również dodać, że gmina zrobiła kawał dobrej roboty, przygotowując szereg przedsięwzięć, ale niestety na najprostszych się wyłożyła. Na koniec przesłanie - jeśli coś się od nas mieszkańców wymaga, to najpierw powinno się i przede wszystkim wymagać od siebie czyli od urzędu.