Forum › Białołęka
Darmowa pomoc z matematyki
# Skrzat 12.05.2005 21:11 |
|
Chętnie pomogę dziecku mającemu trudności ze zrozumieniem matematyki na poziomie szkoły podstawowej. Najchętniej okolice Tarchomina, Białołęki. Mile widziane dzieci z rodzin ubogich lub patologicznych. Kontakt :skrzaciak@wp.pl
|
# Mieszkaniec 13.05.2005 08:22 |
|
A cóż to za Dobry Anioł zstąpił z Niebios w postaci Skrzata?!
Prosimy o definicję "rodziny ubogiej" i "rodziny patologicznej", co by spełnić kryteria i zasłużenie dostąpić tej boskiej łaski. |
# Aniabar 15.05.2005 14:12 |
|
A czemu tak sarkastycznie Mieszkańcu? Może Skrzat ma potrzebę pomocy komuś, a tak najlepiej potrafi.
Skrzacie, jeżeli faktycznie masz dobre chęci to idz do dyrektora ktorejkolwiek podstawowki, to może Cię z kimś skontaktuje. |
# Skrzat 15.05.2005 21:18 |
|
Dzięki Aniu za dobre słowa. A mieszkańca ? olewam go czepia się nie wiadomo czego a czy on coś zrobił dla innych z serca ?
|
# Mieszkaniec 16.05.2005 11:51 |
|
Sarkastycznie, ponieważ rozkoszując się naszym altruistycznym odruchem czasem nie zdajemy sobie sprawy, jak trudnego zadania próbujemy się podjąć. Zapominamy, że po drugiej stronie stoi człowiek, który nie zawsze musi być pozbawiony wrażliwości i godności, pomimo "patologii". Niekoniecznie też musi potulnie czekać na kolanach na dobrodzieja, pomimo "ubóstwa". Samo "serce" i "chcenie" może nie wystarczyć, żeby "dawanie" przyniosło pożyteczne rezultaty. Jest to niekiedy bardzo niewdzięczne przedsięwzięcie, dlatego wymaga nie tylko przygotowania merytorycznego, ale przede wszystkim emocjonalnego. A takie "olewanie" nie zwiastuje, w mojej opinii, dużej wytrwałości.
Niemniej jednak, wbrew pozorom, zachęcam do działania i życzę sukcesów. Padło pytanie - odpowiedź: nic nie zrobiłem z "serca" dla innych. Ani dobrego, ani złego, co łącznie poczytuję sobie jako wielkie osiągnięcie. |
# pasikonik 16.05.2005 13:59 |
|
A ja myśle Mieszkańcu- że dokonując swoistej projekcji nie wierzysz po prostu w altriizm. A szkoda.............
|
# Mieszkaniec 16.05.2005 15:50 |
|
Jeśli coś faktycznie istnieje, to moja wiara lub niewiara nie ma na to żadnego wpływu. Chyba, że byt taki jest tylko wytworem wiary. Wtedy można dyskutować o "szkodzie".
Ale powiało ludową ontologią... |
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Znajdź swoje wakacje
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.