Forum › Białołęka
Bracia mniejsi.
# Jakubek 28.09.2006 13:12 |
|
Na terenie budowy/magazynu/???/ obok Kościoła Parafii Rzymsko-Katolicka św. Franciszka z Asyżu na ul. Strumykowej 25 żyje sobie kocia rodzina. Kocia mama plus 2 do 5 maluchów. Kicie są z sierpniowego miotu i mają 5-6 tygodni [3 x czarny, 1 x bury tygrysek, 1 x szary tygrysek, płeć nieznana]. Tzw dobrzy ludzie pomagają jak moga, karmiąc zwierzaki, czasem udzielając pomocy weterynaryjnej. Może ktoś z forumowiczów lub znajomych wziąłby pod swoją opiekę jednego malucha ?? Trochę higieny, kontrola u weterynarza i na wiele lat mamy fantastycznego lokatora na wiele lat.
|
Matka_Sławka_z_Gdańska 28.09.2006 16:40 |
|
Wieczorkiem....Kubus.... tak pod wieczor syneczku idz na Centralny i od sniadego, smierdzacego tureckiego farfocla, ktory za bandyckie pieniedze dostal od ubekow prawo na wieczne krecenie kapusty w naszym kraju, kup sobie przysmak wsiowych elyt, czyli kebab. Na grubym wez. Wyjdz na gorke i siadz na marmurkach od strony Jana Pawla. Wsadz cos pod tylek, zebys wilka nie zlapal. Widelczykiem wyzryj miesna wkladke, wyliz jezorem sosy i napchaj sobie buly w ryj tyle, zeby ci w reku zostal taki cienki kawalek chleba, jak smierc.
Rzuc ten chleb przed siebie... i poczekaj chwile. Cierpliwie. Ciii..... Twoj tygrysek przyjdzie. Tygrysek bedzie szaro, buro, czarny. Najpierw go poczujesz, poczujesz go tak, ze zjedzony przed chwila kebab cofnie ci sie fala niewymuszonej plwociny zbeltanej z ledwo co przelknietymi kawalkami zepsutego miesa, breja, ktorej kwasny gaz zatka ci bolesnie nos, ukluje w gardlo i zalzawi oczy.... wymiotnym odruchem. Nie trzymaj tego w ustach... odpluj k...wa, bo sie udusisz. Oddychaj gleboko, rowno nosem i patrz na swoja kicie. Dobrzy ludzie juz mu kiedys pomogli... wiec jest ufny.... ha, ha, ha.... do tego stopnia, ze osmiela sie poprosic o 20 groszy. Oczami umeczonymi wymiotami wskazujesz mu bez jednego slowa rzucony wczesniej kawalek chleba mieknacego w jeszcze cieplej pianie twoich odchodow. Patrzysz, jak pochylony do ojczystej ziemi wydanie IV wersja beta, zaczyna jesc, bierze ufnie i zuje powoli.... jakby nie znal historii takich, jak on palonych zywcem w strumieniach benzyny przez narodowo-katolickich faszystow spod Legionowa.... A moze bys go przygarnal ? Jak Kropka... ? Trochę higieny pod prysznicem we dwoje, odrobina podarowanego luksusu w szmaponach z lyder prajsa , kontrola u lekarza, szczepienia, jakies ubranie po ojcu i .... serce. Moze.... czulosci moze twojej trzeba Mu... k...rwa kotku parafialny, to znaczy Kubusiu, czlowieku... ha, ha, ha, alez to brzmi kompromitujaco ! |
# Jakubek 28.09.2006 17:35 |
|
Siadam sobie przed wieczorem do komputerka i sprawdzam czy na forum białołęki nie pojawiła się odpowiedź na koci post. Czytam jedyną odpowiedź od M_S_z_G i powoli nabieram ochoty na puszczenie pawia wprost w dekolt rzeczonej mamuśki.
Bym coś odpisał więcej, ale boje się że się w końcu zrzygam. |
Matka_Sławka_z_Gdańska 28.09.2006 20:24 |
|
Tak bywa w sieci ... szarej
|
# Maryjan 29.09.2006 07:09 |
|
Hej Mamuś,
ty chyba jesteś facetem. Ani grama macierzyńskich uczuć w postach. |
# kociara 29.09.2006 08:54 |
|
Kotki .Male średnie i duże przyjmie facet co ma salony iulubienca Rudolfa.Ma jeszcze mamusię ktora przypilnuje karmienie.Za panstwowe.
|
Matka_Sławka_z_Gdańska 29.09.2006 09:50 |
|
Myslisz o tym zacietrzewionym knyplu, glupowato nasladujacym Towarzysza Wladyslawa Gomulke, dewiancie, ktory w imie elementarnych interesow naszej ojczyzny, zamierza .... kontraatakowac !!! ???
Juz widzimy ten telewizor o swicie i slyszymy radio nadajce z kuchni w ciemna pazdziernikwa noc.... Mocne, ''meskie'' slowa *: Obywatelki i obywatele IV edycji naszego oprogramowania w wersji beta ! Zwracam się dziś do Was w imieniu Brata i swoim wlasnym. Zwracam się do Was w sprawach wagi najwyższej. Ojczyzna nasza znalazła się nad przepaścią. Dorobek pokolenia aktywistów parfalnych i działaczy PC, wzniesiony z moim przyjacielem Ludwikiem z takim trudem w czasie biesiad w sejmowym bufecie ulega ruinie ! Struktury państwa przestają działać. Tylko gospodarce nie zadawane są nowe ciosy, bo nikt z nas ani ja, ani bratowa sie na niej nie znamy. Transmisje telewizyjne krecone w wiekszosci wypadkow przy pomocy ukrytej kamery przytłaczają ludzi coraz większym ciężarem. Przez każdy zakład pracy, przez wiele polskich domów, przebiegają linie bolesnych podziałów zwiazanych z zapotrzebowaniem na pilota. Atmosfera niekończących się konfliktów, nieporozumień, nienawiści, sieje spustoszenie psychiczne, kaleczy tradycje nietolerancji dla Kochajacych Innaczej. Grozi sie nam sie akcja protestacyjnymi . Wciąga się do nich nawet szkolną młodzież. Wczoraj wieczorem jeden budynek publiczny był oblegany, otoczony kregiem czterech wrogich namiotow. Jeszcze nie padają wezwania do fizycznej rozprawy z czarnymi ale mnożą się wypadki terroru, pogróżek i samosądów moralnych, a także bezpośredniej przemocy np wobec rabinow i anarchistow. Szeroko rozlewa się po kraju fala zuchwałych przekretów finansowych. Rosną milionowe fortuny rekinów ludzi, zwiazanych z bankami . Chaos i demoralizacja przybrały rozmiary klęski. Naród osiągnął granice wytrzymałości psychicznej. Wielu ludzi ogarnia rozpacz. Już nie dni, lecz godziny przybliżają ogólnonarodową katastrofę. Uczciwość wymaga, aby postawić pytanie: Czy musiało do tego dojść? Obejmując urząd prezesa wierzyłem, że potrafimy się podźwignąć. Czy zrobiliśmy więc wszystko, aby zatrzymać spiralę kryzysu? ... W naszym kraju mogło być inaczej. Powinno być inaczej. Dalsze trwanie obecnego stanu prowadziłoby nieuchronnie do katastrofy, do zupełnego chaosu, do nędzy i głodu. Surowa zima mogłaby pomnożyć straty, pochłonąć liczne ofiary. Szczególnie wśród najsłabszyc, tych, których chcemy chronić najbardziej, na przyklad wsrod bezdomnych kotkow... yhhhh...uslup, smark, smark - nie moge mowic ze wzruszenia, wybaczcie. W tej sytuacji bezczynność byłaby wobec narodu przestępstwem. Dlatego: Trzeba powiedzieć: dość! * - w przedstawionej powyzej wizji wykorzystano fragmenty przemowienie, ktore onegdaj niespodziewanie przerwalo nadawanie programow radiowo-telewizyjnych. |
# Jakubek 29.09.2006 11:10 |
|
Na leżankę do psychoanalityka MARSZ !!!!!
Pisząc o kociakach łudziłem się, że znajdę zwierzę o nazwie człowiek gotowe adoptować KOTA. A powstała dyskusja na kanwie postu paranoicznej Mamuśki. Choroby zwalczać w zarodku. |
# Maryjan 29.09.2006 11:14 |
|
Racja Jakubek.
Zabrać klawiaturę, limitować dostęp do internetu i zawijać w kaftanik. Tacy, jak rzeczona Matka [płci nieznanej] nadaje się tylko do leczenia w zakładzie zamkniętym. Z taką matką to biedny jest ten Sławek z Gdańska. Współczucia jednak brak. |
# ortograff 29.09.2006 22:47 |
|
Jusz pińć latów temó PISołem ze niektureym pszydałby się felczer od łepetyny.................
|
# zenon_okolicznosciowo 03.10.2006 18:20 |
|
Przepraszam, musialem. Pisze sie zerzygam! Bo "zrzygam"to nie po mazowiecku
|
LINKI SPONSOROWANE
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Znajdź swoje wakacje
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.