Autobusy elektryczne pojadą ulicą Dewajtis do UKSW?

Kuriozalny pomysł.
Na jakim odcinku jeździłby autobus? Kto płaciłby za ten luksus? A co z ruchem samochodów osobowych?

Z wcześniejszych informacji wynika, że Zarząd Dzielnicy otrzymał stanowicko mieszkańców osiedla, i ono nie uległo zmianie i nadal nie chcą autobusu elektrycznego na ul. Lindego. Ta uliczka ma zaledwie 750 metrów, aburdem jest puszczanie wzdłuż Lasu Lindego, wzdłuż zielonej polany - linii autobusowej, gdzie to miejsce jest przeznaczone na rekreację, wypoczynek i spacery (mnóstwo starszych ludzi tu wypoczywa, a sportowcy na polanie ćwiczą). Komu na tym zależy, kto tak naciska, bo przecież nie mieszkańcy. Wzdłuż tej ulicy rosną wyjątkowe i niespotykane sosny karłowate (które na rogu Lindego z Kasprowicza częściowo wycieli), nie niszczmy tego, co mamy najcenniejsze. Dojazd do uczelni UKSW można uruchomić inna ulicą, która jest do tego odpowiednia.

Autobusy tak, tylko wtedy, gdy wprowadzony zostanie zakaz wjazdu dla innych pojazdów. Wątpię jednak w to, by ograniczono tam ruch samochodowy.

Ulica Lindego po tym jak została otwarta ul. Reymonta stała się najwygodniejszym dojazdem do Wrzeciona oraz Ul. Marymonckiej. Ruch samochodowy jest o wiele bardziej wzmożony tą trasą, także myślę, że pojawienie się tam autobusu nie będzie bardzo szkodliwe. Autobus i tak pewnie będzie jeździł raz na godzinę i mało kto będzie z niego korzystał. A tereny rekreacyjne nie będą zabrane, a więc ludzie nadal będą mogli tam ćwiczyć.

Bardzo bym prosił by ZTM w końcu przywrócił linię 103 na trasę:Cm.Północny(Brama Główna)-Dw.Wschodni(Kijowska) i zlikwidował linię 303.

Popieram pomysł Pana Jacka Marszałka.Linia 303 nikomu nie służy Jezdzi nią tylko kilka babć we wtorki i piątki na bazar na Wolumenie a linia 103służyła chociażby ludziom celem dojazdu na Dworzec Wschodni.Sam często z niej korzystałem

Romani ja też kiedyś korzystałem z linii 103 jak jeżdziła z dawniejszej Huty na Dw.Wschodni. Bardzo dużo osób jeżdziło linią 103 a w weekendy jeżdziły przegubowe ikarusy. To były czasy dla linii 103 a ZTM zabrał to co dobre.

Właśnie samorząd Dzielnicy powinien wspierać i stać po stronie swoich wyborców i mieszkańców i jeżeli są tak duże sprzeciwy to może warto zastanowić się i szukać rozwiązania w postaci autobus ale inną drogą - dlaczego akurat Lindego jak ta uliczka jest taka krótka i ten autobus nie będzie dla mieszkańców, jeżeli ma wozić ludzi z metra do Uczelni w Lasku to niech jeździ ale inna drogą !
Dziwie się tej wypowiedzi, od momentu połączenia nowej Reymonta z Kasprowicza mamy bardzo wzmożony ruch samochodowy, który w ogromnej części zaczął wpadać w ul. Lindego i Wrzeciono (tak naprawdę spory ruch tranzytowy ucieka w osiedle, omija w ten sposób świata na Kasprowicza i osiedlem przemyka do mostu marii skłodowskiej curiezamiast).
Wydano kilka mln zł na przebudowę Kasprowicza po to by właśnie łączyła ten ruch do samego mostu.
Mam nadzieję, że władze Dzielnicy nie pozostawią tej sprawy i nie dopuszczą do uruchomienia linii autobusowej w krótkiej (jak ktoś słusznie podniósł w 700 metrowej uliczce Lindego).
Liczę, że samorząd i władze Dzielnicy zastanowią się jak pomóc mieszkańcom i jak wyprowadzić ten tranzyt z Lindego i Wrzeciona, pomijam rekreację i wypoczynek w tej ulicy (chodź to też ważny element sprawy), ale chodzi tu głównie już o bezpieczeństwo, gdyż rozpędzone samochody osobowe i ciężarowe wpadają w osiedlowe uliczki (i nie jest to ruch samochodów z naszych Bielan tylko przelotowy). Grupy dzieci przedszkolnych i szkolnych są przeprowadzane przez Lindego do lasku na zajęcia i ćwiczenia naprawdę w obawie, ruch jest tu bardzo nasilony, że bezpieczne przejście graniczy z cudem, a ludzie starsi często rezygnują z przejścia na drugą stronę ulicy Lindego w obawie przed potrąceniem.
Autobus NIE przez LINDEGO !!!

Właśnie samorząd Dzielnicy powinien wspierać i stać po stronie swoich wyborców i mieszkańców i jeżeli są tak duże sprzeciwy to może warto zastanowić się i szukać rozwiązania w postaci autobus ale inną drogą - dlaczego akurat Lindego jak ta uliczka jest taka krótka i ten autobus nie będzie dla mieszkańców, jeżeli ma wozić ludzi z metra do Uczelni w Lasku to niech jeździ ale inna drogą !
Od momentu połączenia nowej Reymonta z Kasprowicza mamy bardzo wzmożony ruch samochodowy, który w ogromnej części zaczął wpadać w ul. Lindego i Wrzeciono (tak naprawdę spory ruch tranzytowy ucieka w osiedle, omija w ten sposób świata na Kasprowicza i osiedlem przemyka do mostu marii skłodowskiej curiezamiast).
Wydano kilka mln zł na przebudowę Kasprowicza po to by właśnie łączyła ten ruch do samego mostu.
Mam nadzieję, że władze Dzielnicy nie pozostawią tej sprawy i nie dopuszczą do uruchomienia linii autobusowej w krótkiej (jak ktoś słusznie podniósł w 700 metrowej uliczce Lindego).
Liczę, że samorząd i władze Dzielnicy zastanowią się jak pomóc mieszkańcom i jak wyprowadzić ten tranzyt z Lindego i Wrzeciona, pomijam rekreację i wypoczynek w tej ulicy (chodź to też ważny element sprawy), ale chodzi tu głównie już o bezpieczeństwo, gdyż rozpędzone samochody osobowe i ciężarowe wpadają w osiedlowe uliczki (i nie jest to ruch samochodów z naszych Bielan tylko przelotowy). Grupy dzieci przedszkolnych i szkolnych są przeprowadzane przez Lindego do lasku na zajęcia i ćwiczenia naprawdę w obawie, ruch jest tu bardzo nasilony, że bezpieczne przejście graniczy z cudem, a ludzie starsi często rezygnują z przejścia na drugą stronę ulicy Lindego w obawie przed potrąceniem.
Autobus NIE przez LINDEGO !!!

Właśnie samorząd Dzielnicy powinien wspierać i stać po stronie swoich wyborców i mieszkańców i jeżeli są tak duże sprzeciwy to może warto zastanowić się i szukać rozwiązania w postaci autobus ale inną drogą - dlaczego akurat Lindego jak ta uliczka jest taka krótka i ten autobus nie będzie dla mieszkańców, jeżeli ma wozić ludzi z metra do Uczelni w Lasku to niech jeździ ale inna drogą !
Dziwie się tej wypowiedzi, od momentu połączenia nowej Reymonta z Kasprowicza mamy bardzo wzmożony ruch samochodowy, który w ogromnej części zaczął wpadać w ul. Lindego i Wrzeciono (tak naprawdę spory ruch tranzytowy ucieka w osiedle, omija w ten sposób świata na Kasprowicza i osiedlem przemyka do mostu marii skłodowskiej curiezamiast).
Wydano kilka mln zł na przebudowę Kasprowicza po to by właśnie łączyła ten ruch do samego mostu.
Mam nadzieję, że władze Dzielnicy nie pozostawią tej sprawy i nie dopuszczą do uruchomienia linii autobusowej w krótkiej (jak ktoś słusznie podniósł w 700 metrowej uliczce Lindego).
Liczę, że samorząd i władze Dzielnicy zastanowią się jak pomóc mieszkańcom i jak wyprowadzić ten tranzyt z Lindego i Wrzeciona, pomijam rekreację i wypoczynek w tej ulicy (chodź to też ważny element sprawy), ale chodzi tu głównie już o bezpieczeństwo, gdyż rozpędzone samochody osobowe i ciężarowe wpadają w osiedlowe uliczki (i nie jest to ruch samochodów z naszych Bielan tylko przelotowy). Grupy dzieci przedszkolnych i szkolnych są przeprowadzane przez Lindego do lasku na zajęcia i ćwiczenia naprawdę w obawie, ruch jest tu bardzo nasilony, że bezpieczne przejście graniczy z cudem, a ludzie starsi często rezygnują z przejścia na drugą stronę ulicy Lindego w obawie przed potrąceniem.
Autobus NIE przez LINDEGO !!!

Bardzo bym prosił, by ZTM skasował wszystkie linie autobusowe i zostawił tylko 103 na trasie Cm. Północny-Dw. Wschodni. Tylko Pan Marszałek podróżuje po Warszawie autobusami...

---

Panie Marszałek, nie na temat! Proszę czytać ze zrozumieniem. Radzę także wrzucić na na luz bo wrzodów Pan dostanie albo choroby nerwowej przez tę linię autobusową.

---

Przecież ZTM już Panu odpisał na facebooku: "W dni powszednie taką podróż można odbyć z jedną przesiadką 28 + 303 a w weekendy 28+409." więc po co wałkuje Pan temat tutaj?

---

Proszę sobie w końcu uświadomić, że w żadnym mieście na świecie nie da się dotrzeć z każdego miejsca do każdego innego komunikacją miejską bez przesiadek.

Kolejny raz temat powraca. Przynajmniej raz w roku i kolejny raz trzeba się określać. Większość jednak tego nie chce wiec po co znowu drążyć temat? To jak z chodnikiem. Mówiło się i nie, mówiło i nie aż po prostu go zrobiono i postawiono przed faktem. Oby tu nie było inaczej, bo Lindego to ulica bardzo lokalna i autobus tam po prostu jest zbędny. Do tego są Marymoncka, Kasprowicza, Przy Agorze a takiej jak Lindego czy Wrzeciono nie.

To po co go uruchamiać? Dlatego, że wybudowano wiatę?

#Pitagoras - to słuszna uwaga !
A niedawno przedstawiciele naszej Dzielnicy Bielany zapowiedzieli, że zajmą się niszczejącą wiatą i zgłoszą to do ZTM.
A tu teraz służy wieczorami i nocą jako miejsce, gdzie można spokojnie piwo wypić i puste puszki i butelki zostawić i przy okazji zdewastować. I tak się skończy, że nowa wiata zaraz będzie w stanie nie do użytku ...

Pani Radna, skoro autobus ma być, to dlaczego jeszcze niedawno obiecywano, że go nie będzie?
Oczywiście "pojawienie się autobusu nie będzie bardzo szkodliwe". Tak jak nie bardzo szkodliwe było okrojenie Lasku Lindego. Wiele rzeczy jest "nie bardzo szkodliwych", ale jak się potem okazuje najpierw zabiera się mały kawałek, potem większy, najpierw tworzy się uniwersytet, potem parking w rezerwacie, najpierw wprowadza autobus raz na godzinę, a potem poszerza jezdnię itp. itd....
Jaki jest sens wprowadzania autobusu, który "będzie jeździł raz na godzinę i mało kto będzie z niego korzystał"? Czy to nie wyrzucanie pieniędzy w błoto? Tak samo jak postawienie i wywiezienie wiaty przystankowej. Czy naprawdę Gmina Bielany jest aż tak bogata? Może lepiej byłoby wydać te pieniądze na ochronę cennego Lasu Bielańskiego - rezerwatu, usunięcie stamtąd stada hurtowni i innych instytucji, które wzmagają ruch i szkodzą rezerwatowi? Może warto inwestować w to, co mamy najcenniejszego i unikalnego nie tylko w skali krajowej. Gdzie jeszcze w Europie jest stolica z takim rezerwatem w zasadzie w środku miasta? Powinno się to chronić a nie kombinować i puszczać tam autobus, budować parkingi, chodnik, pozwalać na zasłanianie zabytku i dewastację tak cennych terenów.

Spójrzmy na sprawę szerzej.
Dlaczego władze uczelni nie są zainteresowane organizacją dojazdu autobusowego trasą Wisłostrady, które byłboby rozwiązaniem kompromisowym, korzystnym również dla rezerwatu przyrody?
Autobus w rezerwacie jest dla instytucji kościelnych gwarancją rozbudowy drogi jezdnej przez rezerwat.W tej chwili ul Dewajtis jest wąskim gardłem ograniczającym dojazd do instytucji na terenie pokamedulskim. Są to nie tylko uczelnie i plebania, ale również szereg instytucji handlowych korzystających z samochodów ciężarowych.
O rozwiązaniu tego problemu powinni zdecydować specjaliści - urbaniści, prawnicy i przyrodnicy, i określić sposób komunikacji z terenem pokamedulskim w formie zapisu warunków dojazdu w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego.

Bardzo słuszny głos! Tylko żeby ten plan nie był robiony pod dyktando polytykieroów i grup nacisku.

Najpierw w rezerwacie zrobiono chodnik za pareset tysięcy złotych.
Gdy na Conrada z Nerudy nie można doprosić się słupków przy przejściu dla pieszych. Teraz autobusik bedzie wciskany w ten rezerwat .Gdy linnia 114 omija parotysięczne osiedle Wrzeciono a 121 jeździ tylko do 20 tej.
Dla studentów UKSW wszystko a dla mieszkańców Bielan figa i tylko obowiązek płacenia podatków.

Do tej pory przeciwwskazaniem do puszczenia linii autobusowej byli piesi, progi zwalniające i szerokość jezdni. Pieszych usunięto, część progów również, więc nie problem usunąć pozostałe. Czyżby poszerzanie jezdni już nie było konieczne?
Czyżby największy problem zniknął, że ZTM rozważa wpuszczenie autobusu do rezerwatu? Już nie trzeba poszerzać? A może trzeba? Może znowu ktoś zacznie prace w rezerwacie zanim spyta GDOŚ o pozwolenie?

---

bo na kasprowicza jest tyle swiatel ze ludzie jezdza zeromskiego i dopiero na reymonta odbijaja