# Tridlle 25.10.2012 09:10 |
|
Radny Korowaj pozazdrościł kolegom "z góry" i też chce iPada?
|
# jerzyk 25.10.2012 12:48 |
|
Kompletnie radny Korowaj sie kompromituje.Jako czlonek zarzadu kola PO Bialoleka krytykuje urzad rzadzony przez PO.Kazdy radny moze zrezygnowac z wydrukow na rzecz elektroniki.A jak chce nowego laptopa to niech kupi z diety.Budowa wiezy dla ptaszkow kosztowala 100.000 zl.Troche wiecej niz papier.
|
# Hak 25.10.2012 13:16 |
|
Korowaj jako jedyny ma odwagę o tym mówić. Bardzo dobrze trzeba z tym zrobić porządek!
|
# Ola z pola 25.10.2012 13:18 |
|
Sprawa słuszna kibicuje radnemu Korowajowi, ale urzędnicy i beton partyjny może go przygnieść. Życzę odwagi i wytrwałości.
|
# wyborca 25.10.2012 13:22 |
|
Laptopy radni mogą sobie kupić za jedną dietę. Nie trzeba na to wykładać kasy z urzedu. Po prostu, jak ktoś chce być radnym - ma mieć laptop. Proste
|
# derto12 25.10.2012 13:24 |
|
Brawo dla odważnych radnych, Korowaj i Tumasz. Tego nam brakuje "W samorządzie trzeba mieć jednak odwagę do myślenia po gospodarsku i umieć ekonomicznie uzasadnić decyzje - podkreśla Korowaj."
|
# toitoi 25.10.2012 13:33 |
|
Do rzeczy... co za obłuda lepiej wydawać setki tysięcy na papier niż zaoszczędzić? Korowaj i Tumasz zrezygnowali jako jedyni z papierowych wersji, jak rozumiem korzystają z prywatnych komputerów. Za to nie należy ich krytykować!
|
# misza 25.10.2012 14:15 |
|
Można też netbooki za złotówkę z abonamentem.
iPady też w ten sposób można kupić więc to nie jest jakieś straszne obciążenie. Myślę że radnych stać na taki wydatek ( miesięcznie 120 zł potrącone z diety ) i problem załatwiony. Natomiast kupowanie takiego sprzętu przez Urząd jest wyrzucaniem kasy w błoto. Powinien być wymóg - chcesz być radnym, masz posługiwać się komputerem ( tabletem, etc ) i już. Będzie tak, że urząd kupi ileś tam laptopów, po czym będą ich używały dzieci i kuzyni radnych, a urząd dalej będzie drukował im papiery na sesje. |
# jerzyk 25.10.2012 14:42 |
|
Korowaj to gadgeciarz
|
# Darek 25.10.2012 15:00 |
|
Jeżyk widzę zazdrość.
|
# z Dąbrówki 25.10.2012 15:08 |
|
#jerzyk napisał(a) 25.10.2012 12:48 Kompletnie radny Korowaj sie kompromituje.Jako czlonek zarzadu kola PO Bialoleka krytykuje urzad rzadzony przez PO.Kazdy radny moze zrezygnowac z wydrukow na rzecz elektroniki.A jak chce nowego laptopa to niech kupi z diety.Budowa wiezy dla ptaszkow kosztowala 100.000 zl.Troche wiecej niz papier. W tekście czytamy że zrezygnował z wydruków, a że ma swoje zdanie to inna sprawa. |
# POPiS 25.10.2012 16:36 |
|
Chyba bycie radnym nie powinno polegać na przyklaskiwaniu kolegom z patrii jaka by nie była, czy to PiS czy nieszczęsne PO. Niestety w tym kraju każdego kto chce coś zrobić od razu obrzuca się błotem. A nawet jak toś lubi błyszczeć medialnie tak jak Korowaj, to szacun dla niego, bo walczy stawiając czoła kolesiostwu...Czasem mam wrażenie, że przez komentujących przemawia dziwna zazdrość. Do roboty Panowie, a nie tylko patrzycie na innych.
|
# Heniutek 25.10.2012 16:57 |
|
Elektryczny samochód dla każdego radnego. Ponieważ tracą paliwo i nerwy jeżdżąc w tradycyjny sposób! Ten Korowaj jest jakiś śmieszny. Organizuje jakieś pseudokonferencję dotyczące małżeństwa z jakimś swoim kumplem ze wspólnoty za publiczne pieniądze (kawka, herbatka itp) i ma czelność jeszcze gadać, że marnowane są pieniądze?! Sto procent hipokryzji! Myśli, że co będzie tak mamił wszystkich, że jaki to jest prospołeczny? To niech zachęci swoich kumpli z partii, żeby brali dokumenty na maile. Chyba tylko po to mu ten laptop, że zamieszczać foty na fejsie!
|
# antyurzędnik 25.10.2012 21:16 |
|
Cóż jeśli radni i ich rodziny oraz dzieci nie mają laptopów, czy tabletów to podjęcie decyzji jest faktycznie konieczne. Przecież nie można dopuścić do tego, aby mieszkańcy ich obsmarowali na forum "Echa", a oni biedaczki nie mogli się wybielać pod byle nickiem.
Dość napychania kabzy urzędasom. Czy będzie to wydrukowane, czy przesłane w formie elektronicznej i tak większość z nich tego nie przeczyta. Każdy z nich może poprosić o informację w wersji elektronicznej jak dwóch w/w radnych. Nie chcę mi się wierzyć, ze radni są tym małym procentem społeczeństwa bez dostępu do internetu. Może warto podjąć uchwałę na najbliższej sesji o tylko i wyłącznie takiej formie przekazywania informacji. Ochronimy trochę lasów. A tak przy okazji czy któryś z w/w radnych odpowie coś na temat kosztów parkingu dla urzędników przy UD? |
# Leo Beenhakker 25.10.2012 22:09 |
|
-Koro... why?
-For money....:) |
# Tridlle 26.10.2012 07:41 |
|
#POPiS napisał(a) 25.10.2012 16:36 Chyba bycie radnym nie powinno polegać na przyklaskiwaniu kolegom z patrii jaka by nie była, czy to PiS czy nieszczęsne PO. Niestety w tym kraju każdego kto chce coś zrobić od razu obrzuca się błotem. A nawet jak toś lubi błyszczeć medialnie tak jak Korowaj, to szacun dla niego, bo walczy stawiając czoła kolesiostwu...Czasem mam wrażenie, że przez komentujących przemawia dziwna zazdrość. Do roboty Panowie, a nie tylko patrzycie na innych. Już się nie raz przekonaliśmy jak się stawia kolegom z partii. Ostatnio w sprawie mostu Północnego zagłosował jak mu partia kazali. Jak mu partia nakaże nie idź na sesje to nie idzie. |
# szaraczek 26.10.2012 10:05 |
|
Żałosna jest ta cała dyskusja, która poza politycznymi przepychankami nic nie wnosi i trudno nie zauważyć, że to nie zwykli mieszkańcy zabierają w niej głos, a właśnie przeciwnicy i zwolennicy Korowaja. Po co to wszystko? Kłóćcie się na sesjach, a tu dajcie ludziom się wypowiedzieć skoro na co dzień ich nie słuchacie!
|
# Warszawiak 26.10.2012 11:24 |
|
W sumie Korowaj mówi sensownie-niestety Polska to dziki zacofany kraj. Tutaj ludzie wolą wydawać kasę na papier, ksero, drukarki, etc, niż zainwestować i oszczędzać...
Popieram Korowaja! |
Matka_Sławka_z_Gdańska 26.10.2012 12:38, wpis modyfikowany 3 razy, |
|
Czyta Matka i przytacza cytat z tego Forum.
Zarejestrowany użytkownik pod Nickiem tarantula01 w dniu 25.10.2012 o 13:48 napisał tu: "Akurat jesteśmy razem z radnym Korowajem w Referacie Obsługi Rady i z uśmiechem czytam Marcinowi komentarze Uważamy, że robimy to co powinniśmy robić i nikt z nas nie uważa się za lepszego, czy gorszego. Działamy w różnych obszarach dzielnicy. Pozdrawiam Wojciech Tumasz" Koniec cytatu. Zatrzymajmy się na chwilę nad słowami: " .... i z uśmiechem czytam Marcinowi komentarze." Korowajowi, domyśla się Matka? Tak? Czemu Pan czyta? Zatem stawia Matka takie zasadne pytanie, czy radny Korowaj Marcin umie czytać? Sam, czy umie? A jeżeli nie umie, to rodzi się wątpliwość: na co mu kartki - tu słusznie zauważa, że są niepotrzebne! A elektroniczne teksty w komputerze? Może chciałby korzystać z ułatwień systemowych, istnieje przecież możliwość dźwiękowego odtwarzania tekstu? Zakładając jednak, że widzi, w końcu kupę gruzu na ulicy dostrzegł i na warty chodzi, to być może lubi sobie pograć lub obejrzeć jakiś film czasami. Bez napisów...:) |
# antyurzędnik 26.10.2012 17:55 |
|
Kochani forumowicze marnowanie pieniędzy podatników jest rzeczą naturalną nie tylko w naszej dzielnicy o czym wszyscy doskonale wiecie. Poniżej tekst, który znalazłem w internecie na temat zapotrzebowania Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie:
"Zaproszenie do wzięcia udziału w rozeznaniu cenowym i złożenia oferty Departament Polityki Regionalnej w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie zaprasza do złożenia oferty na wykonanie usługi polegającej na zapewnieniu zaplecza konferencyjnego a także hotelowo-gastronomicznego na potrzeby organizacji spotkania związanego z aktualizacją Strategii rozwoju społeczno-gospodarczego województwa warmińsko-mazurskiego do roku 2020. 1. Termin 24-25 października 2012 r. (dwa dni). 2. Uczestnicy spotkania: przedstawiciele Zespołu Zadaniowego ds. Planowania Strategicznego w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie (kadra kierownicza Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie), a także eksperci w dziedzinie rozwoju regionalnego i planowania strategicznego. 3. Razem 25 osób (Zamawiający proponuje, by koszt usługi hotelarskiej i restauracyjnej został naliczony według faktycznego wykorzystania. Planowana liczba osób korzystających z usług zostanie podana najpóźniej na 2 dni przed ostatecznym terminem spotkania). 4. Miejsce realizacji: hotel na terenie województwa warmińsko-mazurskiego o standardzie minimum trzygwiazdkowym (zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 19 sierpnia 2004 r. w sprawie obiektów hotelarskich i innych obiektów, w których są świadczone usługi hotelarskie) w odległości min. 50 km. od Olsztyna. 5. Usługi: a) Dzień pierwszy: sala konferencyjna wraz z wyposażeniem: nagłośnienie, ekran, dostęp do Internetu, flipchart, rzutnik multimedialny; bezpłatny parking; przerwa kawowa ciągła; lunch (bufet); kolacja serwowana lub bufet; nocleg (preferowana forma zakwaterowania: pokój 1-osobowy/ 2-osobowy do pojedynczego wykorzystania). b) Dzień drugi: śniadanie (jeżeli nie jest wliczone w cenę noclegu); sala konferencyjna wraz z wyposażeniem: nagłośnienie, ekran, dostęp do Internetu, flipchart, rzutnik multimedialny; bezpłatny parking; przerwa kawowa ciągła; lunch (bufet). |
# antyurzędnik 26.10.2012 17:57 |
|
cd
Prosimy o nadsyłanie oferty zawierającej następujące elementy: łączna cena brutto i netto usługi (wynajem sali wraz z wyposażeniem, 2 x ciągła przerwa kawowa, 2 x lunch, kolacja serwowana lub kolacja w formie bufetu, nocleg); cena brutto i netto przypadająca na 1-go uczestnika w rozbiciu na poszczególne usługi; propozycje usług dodatkowych; zgodnie z formularzem ofertowym stanowiącym załącznik nr 1 do niniejszego zapytania oraz dodatkowo propozycji zestawów menu. Całkowite koszty organizacji spotkania pokryje Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Forma płatności: przelewem na konto Wykonawcy w ciągu 14 dni od daty doręczenia prawidłowo wystawionej faktury VAT. Kryteria oceny ofert: Oprócz ceny pod uwagę będą brane takie kryteria jak: standard oferowanych usług (np. oferowane menu) oraz inne usługi dodatkowe. Oferty należy przesłać najpóźniej do 18 października br. na poniższy adres poczty elektronicznej lub drogą pocztową. Osoba do kontaktu Oksana Sycz Biuro Programowania Departament Polityki Regionalnej Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego ul. Kościuszki 83 10-552 Olsztyn tel. 89 52 19 318 o.sycz@warmia.mazury.pl Zwróćcie uwagę forumowicze, że to pseudoszkolenie jest w rzeczywistości integracją pracowników Urzędu, a zapis o 50 km służy temu, aby można było skorzystać z hotelu. Cały czas mówimy o kryzysie, konieczności zaciskania pasa oraz tanim państwie. |
# FOR 07.11.2012 19:29 |
|
Korowaj ma rację!
|
# ROF 07.11.2012 21:42 |
|
W czym ma rację? Chyba tylko po to mu nowy komputer, aby szybciej umieszczał swoje foty na fejsie!
|
# MZK 12.11.2012 16:23 |
|
Dlaczego pan radny korowaj promujący ekologię jeździ do ratusza swoim samochodem. Przecież ponoć komunikacja miejska jest taka wspaniała i bilety są tanie.Co za hipokryzja!
|
# Winnica 12.11.2012 17:26 |
|
Ale jeździ za swoje chyba, a nie urzędowe, tzn. nasze. Zresztą chwała 2-óm radnym, że zdecydowali się na ochronę środowiska. Czas na pozostałych 21 !
|
# Helga 12.11.2012 18:42 |
|
To niech nie kopci swoim kombi. Za zaoszczędzone pieniądze może sobie kupić laptopa. No i komunikacja miejska przecież jest idealna.
|
# antyurzędnik 12.11.2012 21:08 |
|
O parkingu na samochody urzędasów przy UD powstałym za pieniądze podatników nie wspomnę....
|
# Tridlle 13.11.2012 07:58 |
|
Podatnikowi parking jest nie potrzebny. Żeby cokolwiek w urzędzie załatwić i tak musi brać dzień wolnego, więc może przyjechać autobusem lub przyjść pieszo.
Do tego każdy petent jest zobowiązany w każdej sprawie wypełnić stos papierów. Często też wypełnia je po kilka razy, bo każde okienko żąda od petenta prawie tego samego. Przy okazji pomyli się kilka razy, więc sporo papieru trafia do kosza. Gdyby policzyć te straty papieru, przerost zatrudnienia w urzędzie spowodowany koniecznością weryfikacji tych papierów i straty dla PKB związane z dniami wolnymi wziętymi na potrzeby załatwiania spraw w urzędzie to te 2,5tys. zł. miesięcznie brzmi śmiesznie. |
Matka_Sławka_z_Gdańska 13.11.2012 09:34, wpis modyfikowany 13 razy, |
|
Przerost zatrudnienia w urzędzie wynika z tego, że partia musi zapewnić pracę "paniom" wskazanym przez aktyw i "panom, za krótkim deczko" na zarząd, a istotnym w jakimś, (raczej mniejszym, ale wciąż istotnym? ) sensie dla realizacji biznesowego i politycznego ( czytaj: strategicznego z punktu widzenia planów i działań partii) celu , czyli generalnie rzecz ujmując "dla kasy". Model jest prosty: żona, córka lub kochanka. Jak nie moja, no to Franka! .... :))) Ten mechanizm oczywiście nie musi oznaczać czystego, czyli "wprost" przełożenia na tak zwany "pieniądz"! To może być również mentalna i towarzyska gotowość tak wykreowanego urzędniczki, czy urzędnika wyróżnionych stałym, publicznym w tym wypadku etatem do popełniania "czynu zamówionego" typu: mord, kradzież, defraudacja, ustawienie przetargu, etc. , tak to nazwijmy sobie, skoro ma być elegancko, Krzysiu? Reszta to są tzw. "bzdety": dowód, meldunek, tablice, zaświadczenia... zawsze "ładnie" brzmi i wygląda pod numerkiem z Q-maticu. Komendant miejscowej policji jest tego dobrym przykładem. Ciekawe, czy po wyroku awansuje na dyrektora departamentu w MSWiA? Przecież Platforma Obywatelska potrzebuje kadr! Skoro z "małą gapą"... ha, ha, ha ... synem pana premiera nie wyszło... :)
|
LINKI SPONSOROWANE