Epidemia koronawirusa. "Kto spędził ferie we Włoszech"?
25 lutego 2020
Do Warszawy wciąż latają samoloty i przyjeżdżają autokary z krajów, w których odnotowano śmiertelne przypadki COVID-19.
Zakończenie ferii zimowych w naszym województwie zbiegło się w czasie z wybuchem epidemii koronawirusa SARS-CoV-2 w północnych Włoszech, będących zimą jednym z ulubionych celów urlopowych warszawiaków. Główny Inspektorat Sanitarny wystosował specjalny apel do osób, które w ciągu ostatnich dwóch tygodni przebywały w Piemoncie, Lombardii, Emilii-Romanii, Wenecji Euganejskiej lub Lacjum.
Zagrożeni turyści
- Jeśli byłeś w północnych Włoszech i zaobserwowałeś u siebie objawy, takie jak gorączka, kaszel, duszność i problemy z oddychaniem, bezzwłocznie, telefonicznie powiadom stację sanitarno-epidemiologiczną lub zgłoś się bezpośrednio do oddziału zakaźnego lub oddziału obserwacyjno-zakaźnego, gdzie określony zostanie dalszy tryb postępowania medycznego - czytamy w komunikacie.
Osoby, które nie mają objawów, są proszone o codzienne kontrolowanie swojego stanu zdrowia przez kolejne dwa tygodnie. GIS apeluje o mierzenie temperatury i szczególne zwracanie uwagi na bóle mięśniowe, kaszel i pogorszenie samopoczucia. W razie wystąpienia objawów warto powiadomić sanepid lub oddział zakaźny.
Szkoły pracują normalnie
Jak pisze GIS, na chwilę obecną nie ma powodu ani do obejmowania kwarantanną turystów wracających z północnych Włoch, ani do zamykania szkół. Mimo to dyrektorzy niektórych prywatnych placówek sugerują, by uczniowie, którzy spędzili ferie w Chinach, Azji Południowo-Wschodniej lub Włoszech, pozostawali w domach pod obserwacją rodziców.
Niezbędne jest także przestrzeganie zasad higieny w tym: częste mycie rąk wodą z mydłem, a jeśli nie ma takiej możliwości, np. podczas podróży, ich dezynfekcja środkiem na bazie alkoholu.
Epidemia koronawirusa
Choroba COVID-19, powodowana przez wirusa SARS-CoV-2, została odkryta w grudniu w prowincji Hubei w środkowych Chinach. Powoduje ona objawy podobne do grypy, takie jak wysoka gorączka, kaszel, płytki oddech, trudności w oddychaniu, ból mięśni i zmęczenie; może także prowadzić do zapalenia płuc i w rezultacie do śmierci.
Do 25 lutego odnotowano ponad 80 tys. przypadków choroby, w ogromnej większości w Chinach. Na COVID-19 zmarły już co najmniej 2704 osoby, również głównie w Chinach, ale także w Iranie, Korei Południowej czy Włoszech.
(dg)