Jedni zbaczają ze ścieżki prawa w wieku młodzieńczym, inni dopiero na emeryturze. Wolska policja złapała na gorącym uczynku starszą panią, która do niewysokiego uposażenia dorabiała skręcając papierosy. Na imponującą skalę.
Nigdy niekarana, Janina B. do emerytury dorabiała chałupniczo, ale i z rozmachem. W zeszłym tygodniu mieszkanka Woli została zatrzymana przez policję we własnym domu podczas wyrabiania papierosów. W lokalu funkcjonariusze znaleźli ponad 2 kg tytoniu oraz maszynki do wyrabiania papierosów. Cała akcja zatrzymania emerytki była połączona z przechwyceniem paczki z ponad 20 kg tytoniu, która miała zostać dostarczona do kobiety. Pakunek został przejęty przez funkcjonariuszy służby celnej, którzy pracowali w porozumieniu z policją. Policjanci szacują, że starty, które mógłby ponieść Skarb Państwa z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego, wynoszą ponad 17 tys. zł. Na poczet przyszłych kar zabezpieczyli już 1200 zł.
- Kobieta po przesłuchaniu została zwolniona z aresztu. Za nielegalne wytwarzanie i przechowywanie wyrobów tytoniowych grozi jej grzywa i kara pozbawienia wolności do 3 lat - mówi oficer prasowy komendanta rejonowego, podkom Marta Sulowska.
(mk)