Dziury, korki i wypadki na Łodygowej. "Tu jest jak w Mołdawii"
17 listopada 2016
Targówek, Zacisze, Ząbki i cała Warszawa czekają na tę inwestycję od wielu lat. Jak długo jeszcze?
Fatalny stan jezdni i oświetlenia oraz brak porządnych chodników przyczyniają się do wypadków. 22 października potrącony został 13-letni chłopiec. Kierowca samochodu dostawczego prawdopodobnie nie zauważył przechodzącego po przejściu na skrzyżowaniu z Wyspową nastolatka i ruszył wprost na niego. Chłopiec ma złamaną rękę.
- Nie obrażając nikogo: tu jest jak w Mołdawii - mówi nasz czytelnik z Elsnerowa. - Mołdawia, Albania, może jakiś inny kraj. Ulice w stolicy dużego kraju Europy tak nie wyglądają.
Łodygowa może wyglądać na ulicę rodem z najbiedniejszego europejskiego kraju, ale jest bardzo ważną drogą. To nie tylko dojazd z Elsnerowa do Radzymińskiej i dalej do Śródmieścia, ale też połączenie Targówka i Zacisza ze zrośniętymi z Warszawą z Ząbkami oraz jedna z dróg pełniących funkcję "tymczasowej" obwodnicy Pragi. O jej remoncie mówi się od lat.
- Zakorkowana i zniszczona ulica wreszcie doczeka się remontu. W przyszłym roku rusza przebudowa ulicy Łodygowej, która mimo kryzysu powróciła do planów inwestycyjnych miasta - pisaliśmy w październiku 2010 roku. - Urzędnicy planują rozpisanie przetargu na pierwszą połowę 2011 roku, co oznacza, że przebudowa ruszy na pewno w przyszłym roku. Ale nie jest pewne, czy będzie to pierwsza połowa 2011, czy druga.
Tymczasem kończy się rok 2016 a przebudowy jak nie było, tak nie ma.
- Czekamy na decyzję środowiskową od Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska dla tej inwestycji - mówi Piotr Smoczyński, wicedyrektor Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych. - Następnie wystąpimy o zgodę na realizację inwestycji drogowej i zaraz potem ogłosiły przetarg. Po przebudowie będą tam dwa pasy ruchu w każdym kierunku, ale oczywiście do granicy Warszawy. Nie odpowiadamy za odcinek w Ząbkach i nie możemy tam inwestować.
Według aktualnych planów 1700-metrowy warszawski odcinek będzie mieć przekrój 2x2 z pasami o szerokości standardowej dla tras szybkiego ruchu (po 3,5 m), choć ograniczenie prędkości ma wynosić 60 km/h. Powstaną też dodatkowe pasy do skrętu na skrzyżowaniach, drogi serwisowe o długości 1,1 km, drogi rowerowe i chodniki, zaś sieć energetyczna i odwodnienie zostaną przebudowane.
- Wybrany wariant dwujezdniowy zapewni znacznie większą przepustowość i pozwoli uniknąć zatrzymania ruchu w przypadku awarii pojazdu - informuje ZMID. - Odseparowanie strumieni ruchu w obu kierunkach przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa wszystkich użytkowników drogi.
Teoretycznie przebudowa ulicy powinna zakończyć się w roku 2019. Historia uczy, że lepiej nie ufać datom i uzbroić się w cierpliwość. Prędzej czy później remont nastąpi. Chyba.
Dominik Gadomski