"Dzień dobry, w budynku jest bomba"
25 stycznia 2017
Brzmi groźnie, prawda? A właśnie z taką informacją zadzwonił na policję 20-latek z Woli.
Sytuacja powtórzyła się jeszcze trzykrotnie. 20-latek za każdym razem stawiał na nogi służby miejskie, informując o nieistniejących bombach i pożarach w piwnicy. Zamiast piątego razu było już spotkanie z prokuratorem. 20-latek przebywa teraz pod policyjnym dozorem. Jeśli sąd zastosuje wobec niego najwyższy wymiar kary, spędzi w więzieniu następnych osiem lat.
(red)